Borówka amerykańska - 11 cz.

Drzewa owocowe
Zablokowany
goleb
50p
50p
Posty: 91
Od: 30 kwie 2011, o 22:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

Bea_znad_morza pisze:10-cio letnie ;:oj

Tu nie ma co ciąć tylko trzeba je ratować.
Jeśli pędy zdrowe (na zdjęciach trudno coś zobaczyć, zresztą ja się nie znam na chorobach borówek, moje są zdrowe) to trzeba je wykopać i zobaczyć bryłę korzeniową i ewentualnie przesadzić na nowe miejsce.

Może zasoliłeś je tym siarczanem amonu jeśli rosną w foli i odpływ kiepski?

Edit: Mocznik też nie bardzo.
Pozostałe borówki traktowałem identycznie i nic im nie dolega . Czy mogę teraz wykopać i sprawdzić korzenie ? Nie zaszkodzi to roślinie , będzie owocować?

-- 6 mar 2019, o 22:32 --
sailor62 pisze:Na twoich zdjęciach widać w tle las z sosnami . Jeśli masz w pobliżu sosnowy las to pogadaj z leśniczym i poproś o kilka worków ściółki . Do tego trociny ,zrębki sosnowe ,torf ,trochę dobrej ziemi ,koński obornik . Duży dołek . Pilnowanie wilgoci i pH .
Tak też mam zrobione , duży dołek wyścielony folią . Co do obornika jakiegokolwiek to nie jestem przekonany .
Bea_znad_morza
200p
200p
Posty: 301
Od: 10 gru 2014, o 12:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kaszuby, 6b

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

goleb pisze:
Czy mogę teraz wykopać i sprawdzić korzenie ? Nie zaszkodzi to roślinie , będzie owocować?
Tak, borówkę można wykopać i przesadzić w okresie bezlistnym. Poczekaj aż w prognozach nie będzie już silnych mrozów.

Jeżeli ma 10 lat i taki słaby krzak to po przesadzeniu bym go mocno przycięła aby w tym i przyszłym roku budowała pędy a nie wysilała się na owocowanie.

Może masz tam pędraki albo zbite korzenie albo cokolwiek nie tak. Zrób zdjęcia bryły korzeniowej.

Przy wykopywaniu pamiętaj, że borówka ma bardzo szeroką i mocno przerośniętą korzeniami bryłę korzeniową. Najlepiej to robić w dwie osoby. Bedzie ciężka.

Ja bym przygotowała nowe stanowisko do przesadzenia tych borówek. Powodzenia.
Pozdrawiam
Beata
goleb
50p
50p
Posty: 91
Od: 30 kwie 2011, o 22:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

Właśnie obawiam się pędraków.
lgrom
200p
200p
Posty: 349
Od: 18 gru 2016, o 14:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: KNS

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

Ja bym obciął na 30 cm i je zostawił.
sailor62
50p
50p
Posty: 96
Od: 1 cze 2015, o 20:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

Rośliny na ognisko ,wymiana podłoża .Przerabiałem ten temat u siebie .1. Nie każda odmiana borówki ,po mocnym przycięciu dobrze się regeneruje .2. Myślisz ,że jak na tym stanowisku nie chciała rosnąć -zdychała ,to po przycięciu coś się zmieni . 3. Jak masz pędraki , lub nornice to i tak musisz ją wykopać . 4.Jeśli to choroba ,to może zaatakować ci następne rosliny 5 . Tak robią plantatorzy . Dlatego dobrze jest na taką sytuacje trzymać gdzieś z boku zapasowe rośliny . Zobacz moje zdjecia na poprzedniej stronie jak 3 letnia boróweczka w doniczce ma 1,7 metra .
sailor62
50p
50p
Posty: 96
Od: 1 cze 2015, o 20:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

I proszę nie zwlekać . Teraz jest najlepszy moment ,żeby to zrobić . Przed sadzeniem nowych roślin proszę wyjąć korzeń z doniczki wsadzić do miski ,gdzie wcześniej przygotowano gęste jak dobra śmietana błoto z wody i kwaśnego torfu . Tego błotka tak minimum 5 litrów . Niech korzenie się pomoczą z 5 minut ,potem proszę delikatnie ,ale całkowicie palcami rozluźnić korzenie ,zniszczyć kształt bryły korzeniowej nadany przez doniczkę , po rozchylać korzonki na boki jak promyki odchodzące od słońca . Proszę popieścić te korzonki palcami a nie rozrywać . Trzeba je jakby rozczesać . Cały czas trzymając korzonek w tym błotku torfowym .Najwygodniej jest to zrobić w średniej wielkości misce . Potem wyjąć i posadzić tak z 7 do 10 cm powyżej poziomu gruntu na lekko usypanej góreczce,tak ,żeby pniaczek był nad szczytem góreczki a korzonki odchodzące promieniście od pniaczka pokładały się w dół po zboczu .Potem zalać wszystko tym błotkiem torfowym i zasypać mieszanką kwaśnego tortu ,ziemi ,trocin sosnowych . Taka sama mieszanka musi być pod rośliną Jak pan będzie zwlekał to minie najkorzystniejszy czas ,bo zaraz ruszy wegetacja i roślinki ucierpią w momencie rozluźniania bryły korzeniowej . A jak będą miały liście to będzie po herbacie . Rozluźnienie bryły korzeniowej jest bezwzględnie konieczne .Widziałem żle posadzone roślinki ,które po dwu latach w ziemi miały korzeń jakby przed chwilą wyjęty z doniczki . Sprzedawanie borówki w Polsce w okresie kiedy ona ma liście to głupota . Jeśli nie będzie możliwości nabycia roślin teraz , to posadzić je tak jakby na przechowanie do jesieni , a potem wyjąć i posadzić jak opisałem wyżej na początku października . Zrobić dołek pod roślinę na bogato . Ktoś pisał na tym forum ,że jak amerykanin sadzi roślinę wartą 100 dolarów to przygotowuje dołek wart 200 dolarów .
x-Z-a klon
---
Posty: 315
Od: 11 lut 2019, o 12:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

Czy igły i ziemia spod tuj nadaje się do przygotowania podłoża dla borówki?
solaris37
500p
500p
Posty: 651
Od: 10 kwie 2014, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

Kiedy zaczynacie nawożenie borówek???
Pozdrawiam Krzysiek
goleb
50p
50p
Posty: 91
Od: 30 kwie 2011, o 22:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

Myślę że jest to uzależnione od regionu i aktualnej pogody . ja zazwyczaj na początku kwietnia
solaris37
500p
500p
Posty: 651
Od: 10 kwie 2014, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

Jakiego używasz nawozu? Granulat czy rozpuszczany w wodzie?
Pozdrawiam Krzysiek
danter
100p
100p
Posty: 169
Od: 11 kwie 2018, o 00:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wyszków

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

Witam,
Czy mógłby mi ktoś wytłumaczyć przycinanie borówki ?
chris18404
200p
200p
Posty: 236
Od: 3 maja 2013, o 10:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Ciężkowic/Małopolska

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

To ja zapytam inaczej, na wiosnę oprócz siarczan amonu dodajcie także siarkę np. pylistą? Na yt widziałem że tak robią sadownicy.
Bea_znad_morza
200p
200p
Posty: 301
Od: 10 gru 2014, o 12:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kaszuby, 6b

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

danter pisze:Witam,
Czy mógłby mi ktoś wytłumaczyć przycinanie borówki ?
Tutaj jest bardzo prosto opisane (str.9):
http://www.inhort.pl/files/FAPA/sadowni ... 0K%20A.pdf

Tutaj masz z rysunkami:

http://www.ladybug.uconn.edu/FactSheets ... niques.php#

Solaris37: siarczan amonu rozpuszczony w wodzie.

Chris18404: Edicool polecał łyżeczkę pod krzak jesienią. Ja nie stosuję.
Pozdrawiam
Beata
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”