Nerine
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1137
- Od: 7 mar 2007, o 13:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Nerine
Witam
Kupiłam na wyprzedaży cebulki neriny.Mają centymetrowe listki..Posadziłam w płaskiej doniczce.
Czy ktoś wie jak z nimi teraz postępować.Czy zakwitną niebawem?
Pozdrawiam
Kupiłam na wyprzedaży cebulki neriny.Mają centymetrowe listki..Posadziłam w płaskiej doniczce.
Czy ktoś wie jak z nimi teraz postępować.Czy zakwitną niebawem?
Pozdrawiam
Re: Nerine
O tej porze cebulki Neriny? to dość dziwne bo Neriny są dostępne zawsze wiosną - teraz powinny kwitnąć (jak moja ) Ale jeśli to rzeczywiście one to na kwiaty nie ma szans - teraz to Amarylis belladonna tylko puszcza liście.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1137
- Od: 7 mar 2007, o 13:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Nerine
Tak zawsze są dostępne wiosną.Te były z wyprzedaży.Posadziłam do doniczki,na razie stoją w domu i wypuściły liście.Może zakwitną.
Na zimę pójdą do chłodnej piwnicy. Amarylis belladonna - zawsze chciałam przeżyć z nim przygodę - ale trudno dostępny
Na zimę pójdą do chłodnej piwnicy. Amarylis belladonna - zawsze chciałam przeżyć z nim przygodę - ale trudno dostępny
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Nerine
Chciałam dodać, ze eksperyment się udał i nerine ładnie zakwitły jesienią, po zimowaniu w gruncie W tym roku też ich nie wykopałam, nawet nie podsypałam korą, ale dotykałam cebul (rosną tak płytko, że część wystaje nad ziemię) i są twarde, chyba nic im nie jest.
Tak kwitły jesienią. Kwiatom też nie szkodzą pierwsze przymrozki, pierwsze ścięłam do wazonu, ale kolejne rozwijały się aż do końca października i kwitły bez względu na mroźne poranki.
Może są odporniejsze na chłód, niż się zdaje
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Re: Nerine
Ja swoje pierwszą zimę mam w gruncie - okryłam troszkę igłami sosnowymi - na razie nie zaglądałam do nich - póki co dokupiłm kilka nowych cebul białej i różowej - chcę dosadzić w maju obok tych co już rosną - kwiaty są naprawdę śliczne.
- Pawel42
- 500p
- Posty: 522
- Od: 6 maja 2014, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WARSZAWA
- Kontakt:
Re: Nerine
Moje Neriny też pierwszy rok w gruncie,zobaczymy jaki będzie stan po zimie.
Myślę że nie wszystkie przetrwały ale wolałbym się mylić,wsadzone było pięć białych i tyle samo różowych.
Myślę że nie wszystkie przetrwały ale wolałbym się mylić,wsadzone było pięć białych i tyle samo różowych.
Paweł
Wiele tracimy wskutek tego że przedwcześnie uznajemy coś za stracone /Johann Wolfgang von Goethe/
Wiele tracimy wskutek tego że przedwcześnie uznajemy coś za stracone /Johann Wolfgang von Goethe/
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Nerine
Miałam trochę obawy, czy wszystkie przetrwały, bo w tym roku nawet ich nie okryłam, nie obsypałam niczym, a posadzone są bardzo płytko, tak że czubek cebuli wystaje.
Wychodzą. Będzie dobrze
Wychodzą. Będzie dobrze
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
-
- 200p
- Posty: 238
- Od: 24 sty 2011, o 13:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: k/Bielska-Białej
Re: Nerine
Mam pytanie. Zasuszam nerinę od połowy sierpnia,a ona ma nadal zielone liście. Co mam zrobić żeby zakwitła? Zacząć ją podlewać mimo liści? Ninia, Twoja pięknie kwitnie.
Pozdrawia Urszula.
Re: Nerine
Nerine dopiero zaczynają kwitnienie więc nie wiem dlaczego zasuszasz roślinę od sierpnia? Powinna być dobrze nawożona w sierpniu i podlewana a nie zasuszana.
Raczej już nie zakwitnie. W nast sezonie daj jej nawozów i niech rośnie spokojnie do października.
Raczej już nie zakwitnie. W nast sezonie daj jej nawozów i niech rośnie spokojnie do października.
-
- 200p
- Posty: 238
- Od: 24 sty 2011, o 13:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: k/Bielska-Białej
Re: Nerine
To źle chyba coś zrozumiałam. Spróbuję podlać, może nie obraziła się zanadto. Od wiosny była nawożona. Dosyć dawno kupiłam kiedyś nerinę w doniczce, bezlistną i po podlaniu pokazały się pędy kwiatowe. Stąd skojarzenie, że kwitnie po wcześniejszym zasuszeniu. Dziękuję za informację.
Pozdrawia Urszula.