Koleus Blumego cz.2
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Koleus Blumego cz.2
LidkaM Lidko masz rację ,że początek najprostszy od nasionek.
W następnym sezonie już będziesz mieć własne mateczne.
Moje koleusy dość dobrze wybarwione bo jakoś tak z początku lutego było trochę słonecznych dni. Skrzynkę przestawiałam z okna wschodniego na zachodnie aby dłużej dostały więcej promieni.
Do tego dawka nawozu i poszły jak burza
W następnym sezonie już będziesz mieć własne mateczne.
Moje koleusy dość dobrze wybarwione bo jakoś tak z początku lutego było trochę słonecznych dni. Skrzynkę przestawiałam z okna wschodniego na zachodnie aby dłużej dostały więcej promieni.
Do tego dawka nawozu i poszły jak burza
Re: Koleus Blumego cz.2
Takie małe już można nawozić? Jakim nawozem zasilasz?
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Koleus Blumego cz.2
U mnie też już koleuski puszczają pierwsze listki i gapię się z ekscytacją typując kolory które mogłbyby z tego wyjśc.
Niewiele tego koloru. Zastanawiam się kiedy się ujawnia kolor pomarańczowy? Czy to od razu widać czy może dopiero potem na zielonym kolor wyskakuje? Bardzo bym chciała choc jednego takiego nietypowego.
Z pewnością za gęsto wysiałam i mam teraz problem z pikowaniem. Pod większymi rosną mniejsze i żeby wyjąć większe to muszę uszkodzić mniejsze. Póki co więc wydobyłam te co się dało i popikowałam do kubeczków.
Kurczę, ucięło mi możliwość edycji, a uświadomiłam sobie, że nie pochwaliłam sie Wam moim nowym nabytkiem.
Takie dwa kawałeczki upolowałam i się nimi zachwycam.
Na fotach jest ten lepszy, w świetle dziennym i świetle lampki.
Btw poczytałam wątek od początku szukając info o koloroach i zwróciłam uwagę, że wypisujecie kto z jakiej firmy ma nasiona. A więc dla lepszych statystyk to Blumego mam od Legutki. Rokoko chyba też, ale nie mam pewności, bo wyrzuciłam chyba już opakowanie.
Niewiele tego koloru. Zastanawiam się kiedy się ujawnia kolor pomarańczowy? Czy to od razu widać czy może dopiero potem na zielonym kolor wyskakuje? Bardzo bym chciała choc jednego takiego nietypowego.
Z pewnością za gęsto wysiałam i mam teraz problem z pikowaniem. Pod większymi rosną mniejsze i żeby wyjąć większe to muszę uszkodzić mniejsze. Póki co więc wydobyłam te co się dało i popikowałam do kubeczków.
Kurczę, ucięło mi możliwość edycji, a uświadomiłam sobie, że nie pochwaliłam sie Wam moim nowym nabytkiem.
Takie dwa kawałeczki upolowałam i się nimi zachwycam.
Na fotach jest ten lepszy, w świetle dziennym i świetle lampki.
Btw poczytałam wątek od początku szukając info o koloroach i zwróciłam uwagę, że wypisujecie kto z jakiej firmy ma nasiona. A więc dla lepszych statystyk to Blumego mam od Legutki. Rokoko chyba też, ale nie mam pewności, bo wyrzuciłam chyba już opakowanie.
- Mimula
- 50p
- Posty: 89
- Od: 19 lut 2019, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląskie, okolice Bielska-Białej
Re: Koleus Blumego cz.2
Ale pięknotka łaciata !! Nie wiem jeszcze jak i gdzie, ale ja te swoje wymarzone koleusy upoluję! Myślę, że w okolicy maja pojawi się coś na stoiskach z roślinami jednorocznymi do doniczek i coś czuję, że czeka mnie niezła wycieczka krajoznawcza A później to już "tylko" pięknie rosnąć do jesieni i przezimować w warunkach domowych
Parafrazując klasyka: Ogródek jest dobry na wszystko...
Re: Koleus Blumego cz.2
Foxowa - piękne nabytki! A i dziatwa w doniczce bardzo obiecująca. Solidne już te Twoje szkraby. Co do pomarańczowych koleusów - kupiłam nasiona na ebay, każda odmiana pakowana osobno, jedna z nich ma być pomarańczowa. Co wyrośnie - czas pokaże. Nasiona przyszły po tygodniu, kosztowały około funta i tyleż samo wysyłka. Nasion w paczce 30 sztuk (aż policzyłam tę drobnicę, czy rzeczywiście - wszystko się zgadza). Odmiana Wizard Sunset. Już siedzą w doniczce.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Koleus Blumego cz.2
Obiecująca m?wisz?
Bo wróciłam do waszych post?w i wyczytałam że niektórzy siali po kilka paczek i z 300 szt wyszło tylko kilka ładnych. Nie pogardę niczym, ale bym chciała wyjątkowego. Choć tak dziś pomyślałam że sama nie wiem co bym chciała
Pomarańcza nie mam, a mnie kręcą. I fiolet bym chciała, polowałam na taki u ciotki, ale nim ucięłam to ciotka zasuszyła .
Co do tego to jest fajny, taki inny. No i te liście są ciekawe, nie okrągłe tylko takie długie, smukłe.
U mnie na stoiskach bardzo pospolicie. No i te sadzonki są bez szału.
Bo wróciłam do waszych post?w i wyczytałam że niektórzy siali po kilka paczek i z 300 szt wyszło tylko kilka ładnych. Nie pogardę niczym, ale bym chciała wyjątkowego. Choć tak dziś pomyślałam że sama nie wiem co bym chciała
Pomarańcza nie mam, a mnie kręcą. I fiolet bym chciała, polowałam na taki u ciotki, ale nim ucięłam to ciotka zasuszyła .
Co do tego to jest fajny, taki inny. No i te liście są ciekawe, nie okrągłe tylko takie długie, smukłe.
U mnie na stoiskach bardzo pospolicie. No i te sadzonki są bez szału.
- ketjow
- 100p
- Posty: 146
- Od: 8 lut 2009, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: "KOPERNIKOWO" lub jak kto woli "KRZYŻAKOWO" lub "THORN"
Re: Koleus Blumego cz.2
Słyszałem, że koleuski "uszczykuje" się. Moje powoli wypuszczają juz drugą parę liści właściwych.
W jakiej fazie rozwoju roślin to się wykonuje aby sadzonki dobrze się rozkrzewiały?
W jakiej fazie rozwoju roślin to się wykonuje aby sadzonki dobrze się rozkrzewiały?
Pozdrawiam Wojtek
Re: Koleus Blumego cz.2
Uszczykiwanie możesz zrobić nad drugą parą liści właściwych. Wówczas w kąciku każdego liścia koleus wypuści nowy pęd.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7076
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Re: Koleus Blumego cz.2
Zaczynają kiełkować nasionka koleusa rokoko wyłożone na waciku 12 III.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Koleus Blumego cz.2
Re: Koleus Blumego cz.2
Moje brytyjskiego pochodzenia koleusy wysiane również 12 marca do ziemi również wczoraj pokazały łebki.
Foxowa - mówisz, że ekspresowo rosną? Moja pierwsza partia wysiana z mieszanki stoi w miejscu i czeka na oklaski chyba. Niektóre przez 12 dni od wykiełkowania nawet czapek ze skorupki nasiennej nawet nie zrzuciły. Takie leniuchy...
Foxowa - mówisz, że ekspresowo rosną? Moja pierwsza partia wysiana z mieszanki stoi w miejscu i czeka na oklaski chyba. Niektóre przez 12 dni od wykiełkowania nawet czapek ze skorupki nasiennej nawet nie zrzuciły. Takie leniuchy...
-
- 50p
- Posty: 58
- Od: 23 lis 2014, o 16:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
- Kontakt:
Re: Koleus Blumego cz.2
Moje wysiane 5 dni temu siedza cicho nie wychylają się nawet.... ile im dać?
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Koleus Blumego cz.2
Daj im tyle ile im potrzeba ;) Wyrosną.
No tak mi się wydaje, że szybko rosną. Te przesadzone w kubki szczególnie. No i dużo się dzieje w kolorach czy w kształtach liści, które się już coraz bardziej wyodrębniają.
Teraz żałuję, że oszczędzałam miejsca i wsiałam blumego i rokoko razem. Nie wiem co jest co.
No tak mi się wydaje, że szybko rosną. Te przesadzone w kubki szczególnie. No i dużo się dzieje w kolorach czy w kształtach liści, które się już coraz bardziej wyodrębniają.
Teraz żałuję, że oszczędzałam miejsca i wsiałam blumego i rokoko razem. Nie wiem co jest co.
Re: Koleus Blumego cz.2
Kiedy będzie widać, jakie będą kolory koleusów rokoko?
Moje wysiane z nasion (1 stycznia) są już całkiem spore. Mają już po trzy pary liści, liście spore bo 5-7 cm, a kolorów nie widać. Większość jest ciemno fioletowo-brązowa z zielonym brzegiem, a pierwsze ich liście były różne. Czy to znaczy że one będą takie same? Odróżniają się tylko te, które są zielone z delikatnymi biało-żółtymi prążkami.
Moje wysiane z nasion (1 stycznia) są już całkiem spore. Mają już po trzy pary liści, liście spore bo 5-7 cm, a kolorów nie widać. Większość jest ciemno fioletowo-brązowa z zielonym brzegiem, a pierwsze ich liście były różne. Czy to znaczy że one będą takie same? Odróżniają się tylko te, które są zielone z delikatnymi biało-żółtymi prążkami.