Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Jonzak
200p
200p
Posty: 261
Od: 24 mar 2013, o 13:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bardziej wyż, niż-niż, czyli Wyż.Śl.

Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli

Post »

malopolanin pisze:Jeżeli rozwiną się korzenie, może im być ciasno. Możesz w maju zaryzykować w ten sposób, że kopiesz dołek wielkości pojemnika, w którym masz sztobry. Starasz się wyjąć całą bryłę ziemi przerośniętą korzeniami tak, by jej nie uszkodzić i wsadzasz do przygotowanego dołka. Jeżeli ziemia w pojemniku jest zbyt sypka i jest obawa o rozsypanie się bryły korzeniowej, ostrożnie odcinasz dno pojemnika, pojemnik z obciętym dnem wkładasz do dołka. Następnie przy użyciu ostrego noża, nożyczek itp obcinasz pojemnik tak, by go można wysunąć z dołka nie uszkadzając lub uszkadzając w minimalnym stopniu bryłę korzeniową.
Na pewno sadzonki będą miały lepiej w gruncie niż w pojemniku. Późną jesienią wykopujesz całość, rozdzielasz sadzonki i wysadzasz w miejsca docelowe.
Jaki jest sens dwukrotnego sadzenia do gruntu, w przypadku istniejącego miejsca docelowego ?
Sadzę raz - w miejsce docelowe, w czerwcu i wszystkie się przyjmują .
Ci, co nie wiedzą, ale wiedzą, że nie wiedzą:to prostaczkowie, poucz ich.
Ci, co wiedzą, a nie wiedzą, że wiedzą: to śpiący, obudź ich.

Julian Tuwim
Awatar użytkownika
kapitan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1433
Od: 2 sty 2012, o 21:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli

Post »

Poprawna głębokość sadzenia winorośli to 25-30 cm dla bryły korzeniowej. System korzeniowy młodej sadzonki (maj, czerwiec) to kruche bardzo wrażliwe na wszelkie niesprzyjające warunki glebowe, kruche korzonki. Te czynniki to niska temperatura, nadmiar wody, zamulenie, braki tlenu. Sadzonka z takim systemem korzeniowym posadzona w od razu w miejscu docelowym, szczególnie na ziemiach cięższych, zaczyna wegetować, a nie prawidłowo się rozwijać. Sadzonki odmian szlachetnych zwykle giną, chwasty dają sobie radę. Jednak u jednych i drugich pierwotny system korzeniowy zatrzymuje się w rozwoju. Roślina ratuje się w ten sposób, że zaczyna się ukorzeniać podpowierzchniowo, bo tam ma cieplejszą glebę i generalnie dużo lepsze warunki, o których już wspomniałem. Te które przeżyją pozornie rosną i rozwijają się prawidłowo, ale po mroźnej zimie, szczególnie bez śniegu nagle coś dziwnego się z nimi dzieje, czego zwykle nigdy nie kojarzymy z tym że przedwcześnie posadziliśmy zbyt głęboko młodą sadzonkę. Takiej sadzonce po prostu przemarzł zbyt płytko wytworzony system korzeniowy. Jeżeli wymarzł całkowicie to po kłopocie, jeżeli częściowo to sadzonka cały sezon się regeneruje, a my biadolimy że to taka gówniana odmiana ect. Regeneracja jednak przebiega według takiego samego schematu i koło się zamyka. Jeżeli ktoś nadal uważa że szkoda czasu na przesadzanie jesienią ze szkółki (lub doniczki) w miejsca docelowe, to musi się liczyć, że coś takiego może mu się przydarzyć. Podobnie dzieje się ze wszystkimi sadzonkami posadzonymi zbyt płytko. Moja rada dla Wszystkich, którzy nie czują się w temacie zbyt pewnie jest taka... sadźcie winorośl jesienią. Jesienią nie ma młodych sadzonek. Sadzonki krótkie sadzimy w zagłębieniach. To może się przydać https://www.youtube.com/watch?v=oDu8SDgAuPg
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Ohajo
500p
500p
Posty: 659
Od: 19 paź 2009, o 00:01
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli

Post »

Moje sztobry miesiąc czekały zadołowane w pryzmie ziemi. Kilka dni temu wróciłem z delegacji i wreszcie mogłem zabrać się za pierwsze w karierze amatora-winogrodnika ukorzenianie. Ponieważ najpewniej znów nie będzie mnie w domu za 2-3 tygodnie, gdy zakończyłoby się wstępne ukorzenianie w perlicie i należałoby rośliny poprzesadzać do doniczek, postanowiłem zrobić inaczej. Od razu wsadziłem sztobry do mieszanki ziemia/perlit, dolny węzeł obsypany ukorzeniaczem. Każdy sztober w osobnej butelce PET. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Za mniej więcej miesiąc zacznę młodzież hartować wynosząc co jakiś czas na balkon. A za dwa miesiące rozetnie się butelki i sadzonki powędrują do gruntu. Będę uważał, by nie przesadzić z podlewaniem, poinstruuję też moją lepszą połówkę, by nie podlewała zbyt często w czasie mojej nieobecności.
Póki co towarzystwo wygląda tak:

Obrazek
"Tylko ten bez szkody rozmawia, kto umie milczeć" - Tomasz a'Kempis
amatorroli
200p
200p
Posty: 236
Od: 5 sie 2017, o 18:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Stargardu(Zach-pom)

Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli

Post »

Od siebie chciałbym napisać, że od dawna praktykuję sposób jaki przedstawił Lex, dotyczy to różnych roślin, nie tylko winogron. Z moich doświadczeń wynika, że jest to najlepsza metoda, jednakże... zaordynowane pół litra dla jednego będzie w sam raz, dla drugiego ciut mało i tylko smaka narobi.
malopolanin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 855
Od: 7 mar 2018, o 10:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli

Post »

Gałachad drugi z prawej wygląda jakby był odwrotnie wsadzony. Krótkie cięcie, typowe dla stopki, brak pąka.

-- 23 mar 2019, o 20:44 --
Ohajo pisze:Moje sztobry miesiąc czekały zadołowane w pryzmie ziemi.
Awatar użytkownika
Ohajo
500p
500p
Posty: 659
Od: 19 paź 2009, o 00:01
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli

Post »

Pąk jest i zwrócony - wg mnie - w odpowiednią stronę. Kilka razy oglądałem tego sztobra, zanim zdecydowałem z której strony usunąć pąk, poranić i obsypać ukorzeniaczem.

Obrazek
"Tylko ten bez szkody rozmawia, kto umie milczeć" - Tomasz a'Kempis
Awatar użytkownika
Jonzak
200p
200p
Posty: 261
Od: 24 mar 2013, o 13:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bardziej wyż, niż-niż, czyli Wyż.Śl.

Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli

Post »

kapitanie doceniam powyższy tekst. Pisany merytorycznie, z przesłaniem ; lepiej dmuchać na zimne.
Ja akurat mam lekką ziemię i sadzone w połowie czerwca moje sadzonki, bez nadopiekuńczości - uwierz- dają radę. Bez wyjątku np. Regenty, Pinoty G. Krasotki, Nero i inne. Na zimę PG i Regent nie okrywane - te starsze.
Poziom wód mam wyższy, ale wiadomo piach.
Ci, co nie wiedzą, ale wiedzą, że nie wiedzą:to prostaczkowie, poucz ich.
Ci, co wiedzą, a nie wiedzą, że wiedzą: to śpiący, obudź ich.

Julian Tuwim
malopolanin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 855
Od: 7 mar 2018, o 10:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli

Post »

wolq pisze:No i co z tego, że odwrotnie wsadzony?!
To jakiś problem dla winorośli?
Sztobry przycina się krótko od strony dolnego pąka i dłużej od górnego. Jakiś cel w tym jest, nie uważasz?
Zwróciłem uwagę na fakt, że nad górnym pąkiem mało co drewna, a do tego sztobry nie zawoskowane. Tylko tyle.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”