Ryzykowna inwestycja- kupno starego domu na wsi

[Maska]

Ale nam fotosik zrobił paskudnego psikusa! Asiu jak już nareszcie opisałaś, pokazałaś to fotosik się zbiesił! Nic to dzisiaj nam wszystko opowiesz Pogoda na razie ładna i bezdeszczowa ale jakby co to się zmieścimy!
Ważne, że na pewno będzie miło i wesoło

[apus]

Asiu, na szczęście już wszystko działa! Ale masz fajny ten domeczek, pięknie się robi. A to, że jeszcze mało kwitnie, to nic się nie przejmuj... ukwiecimy Twój ogród!

[asikowo]

Dzień dobry! Deszcz zastopował wszelkie prace zarówno te polowe jak i remontowe... jest dokładnie tak, jak napisała Dorotka-kałuży nigdzie nie ma a to znak że ziemia dalej potrzebuje wody. Dopóki było sucho, walczyliśmy na zmianę z drewnem do kominka i werandą:

[asikowo]

Nasze tereny ubogie w kamienie więc kolekcja dopiero rośnie


Huśtawka musiała zostać przeniesiona ze względu na powstającą werandę



Wstąpiłam na skup złomu i takie 4 cuda zakupiłam. Jeszcze tylko wyczyścić i białą farbą pomalować


Międzyczasie ( od 2 lat...) powstawała ławka

[asikowo]

Marysiu, mocno trzymam kciuki za M. Ściskam Cię mocno

Basiu, życzę udanego wyjazdu. Zdradzisz gdzie wybywacie?

Kolejny raz odwraca zdjęcia. To chyba wina użytkownika

[Maska]

Asiu kochana
Mam nadzieję kiedyś klapnąć na tej ławeczce, bo wygląda solidnie
Werandy zazdraszczam . Drewienko niech schnie ale wiem co to za robota, bo przez parę lat zamawiałam w lasach. Teraz zimy byle jakie, ale zapas się nadwyrężył.
Zdjęcia musisz odwrócić w programie inaczej będę musiała oglądać na leżąco tzn kładę się albo ja albo laptop
Woda nie wsiąka, bo macie piaski ja mam glinę i woda stoi
Pozdrawiam suchutko

Asiu odwróciłam sobie to zdjęcie i mam pytanie czy ławeczka nie powinna wisieć na środku? nie mam huśtawki, ale jakbym tak ja usiadła to pewnie byłby kłopot

[apus]

Asiu, piękne nabytki "złomowe", lubię takie skarby
Weranda.... jak przyjemnie będzie wypić tam poranną kawusię
Zdjęcia musisz wcześniej odwrócić na kompie i zapisać.
Wyjeżdżamy jutro, na tydzień do Grecji (na Thassos), spakowana już jestem.

[Daria_Eliza]

Asiu, wreszcie przyszłam do Ciebie w odwiedziny. Dziękuję za Twoją wiadomość, choć przeczytałam z takim opóźnieniem. Przypomniało mi się z sentymentem nasze spotkanie u Marysi.
Poczytałam od początku. Działka i zabudowania super. Podobało mi się, jak pisałaś o przeprowadzce roślin z ogródka działkowego na wieś i o dzieciach wciśniętych gdzieś pomiędzy to wszystko w samochodzie.
Podobało mi się też, jak czytałam o przerażeniu w oczach Waszych znajomych, którzy przyznawali, że działka ma potencjał, ale pewnie sami by się nie porwali na coś takiego. Prawda jest taka, że trzeba być może lekko szalonym, ale przede wszystkim wierzyć w swoje marzenia, żeby porywać się na takie rzeczy. Zazwyczaj ludziom się nie chce. Idą przez życie po najmniejszej linii oporu. Dlatego bardzo się cieszę, że na forum, a potem nieraz również osobiście, mogę poznawać ludzi zielono zakręconych, ludzi niebojących się realizować własne marzenia.

No to masz niezłą różnicę, skoro w ROD miałaś glinę, a teraz sadzisz w ziemi piaszczystej.
Na zdjęciach widać, że chłopcy mają dużo frajdy z zabaw na działce.
Widziałam tam też jakiegoś kota. Nic o nim nie pisałaś.

Poza tym uczę się u Ciebie nowych słówek: flomark, czy też potrawy - proziaki, kacapoły, pamuła. Jeśli będzie okazja do ponownego spotkania, to ja się piszę na takie regionalne smakołyki u Ciebie.
Podziwiam Was, że tak dzielnie i z zapałem działacie na polu remontowo-budowlanym. Ja sama jestem w sytuacji jak ten szewc, co bez butów chodził.
Ławka wyszła super, i te drewniane okrąglaki pod nią ładnie ułożone. Dla przykładu ? tego typu ławka u nas powstaje już ? 5 lat chyba. Nadal się nie zmaterializowała.
Widzę, że robicie piękną dużą werandę. Czekam na zdjęcia i kolejne Twoje wpisy! Pozdrawiam wiosennie!

[apus]

Asiu jak wiosna u Ciebie? Nowe nasadzenia są? Proszę się pochwalić jak prace przy i w domku?