to i tak zawsze będzie produkt z dolej półki nazywany potocznie chińczykiem,oczywiście jak ci kosi to jesteś zadowolony i nie masz porównania z innymi kosiarkami gdyż mógłbyś stwierdzić że twój mistrz jest z końca stawk, nie ma co porównywać jakości Ryobi np.z AL-KO bo AL-KO to jest inny produkt z wyższej półkiTomeczekBBS pisze:Coś sporo kosztuje. Tej alko nie mam i nigdy nie używałem, więc nie mogę się wypowiedziec, ale używam RYOBI RLM4617SME i ona jest totalnym mistrzem! Nie jestem jakimś profesjonalistą w dziedzinie sprzętu, ale kosiarkę prowadzi się leciutko, nie ma żadnych luzów i kosi trawę jak zła ;)
Kosa spalinowa - jaka, dobór,montaż żyłki i inne sprawy
Re: Kosiarka spalinowa
Re: Kosa spalinowa - jaka ?
W cenie ok 1700zł. masz już Kawasaki,te silniki są nie do zdarcia,lepsze i wytrzymalsze z całą pewnością od wspomnianych,Stihl kosy dobre ma już za sobą taj jak i Husqvarna teraz zostały im kosy tylko drogie,Makita DBC400 kosa jeszcze w miarę,Oleomac też nie jest jakimś przodownikiem jakości,dobrze że Husqvarny nie kupiłeś bo od nich jak najdalej,jakość szybuje w dół z prędkością światła,najlepsze są te stare konstrukcje takie jak właśnie Kwasaki,stare Stihle,jeszcze chyba Active w niektórych kosach jest to zmienione,teraz im nowszy model tym gorszy szajs
- TomeczekBBS
- 10p - Początkujący
- Posty: 16
- Od: 7 maja 2017, o 13:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kosiarka spalinowa
Tak się składa, że używałem ich sprzętów, bo mój brat jest fanem. Ale mam swoje i nie widzę różnicy w użytkowaniu, więc jestem zadowolony z tego co mam. No i nie przekonuję Cię do ryobi, ale uważam, że sam mogę zdecydować, czym pracuje mi się najlepiej.
Re: Kosa spalinowa - jaka ?
Potrzebuję dobrej jakości głowicę do kosy Oleo-Mac Sparat 44 - co radzicie ?
Re: Kosa spalinowa - jaka ?
Padła mi husqvarna 235. Koszt naprawy w serwisie to około 600zł. Zastanawiam się czy ją naprawiać czy wziąć coś nowego. Warunki pracy raczej ciężkie: gęste trawy i małe samosiejki/krzaki. Dotychczasowe 1,8 KM czasami nie dawało rady i kosa się zacinała przy cięższych odcinkach, dla tego brałbym coś o podobnej mocy albo wyższej. Zastanawiam się nad:
- oleo mac sparta 44T, 2,1 KM
- MAKITA BBC5700, 3 KM
Obie po około 1500zł. Zależy mi na małych wibracjach przy pracy. Coś ktoś poleca do tego przedziału cenowego albo tańsze?
- oleo mac sparta 44T, 2,1 KM
- MAKITA BBC5700, 3 KM
Obie po około 1500zł. Zależy mi na małych wibracjach przy pracy. Coś ktoś poleca do tego przedziału cenowego albo tańsze?
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kosa spalinowa - jaka ?
Spartę mam i mogę polecić, ale w wysokich pokrzywach czy nawłoci też słabuje jak się szybko prowadzi.
Piszę o żyłce, bo jakoś przestałem używać ostrza.
Piszę o żyłce, bo jakoś przestałem używać ostrza.
Re: Kosa spalinowa - jaka ?
Kawasaki KHB45,kosa lepsza od Makity czy Oloeo,silniki Kawasaki w kosach są nie do zajeżdżenia a cena przystępna
Re: Kosa spalinowa - jaka ?
po 2 latach użytkowania czas podsumować pracę ze Stigą SBC 252 D.
W mojej ocenie coś z coś - niska cena (ok 1 tys zł) nie idzie parze z jakością. Niby pierdoły bym zniósł - ukręcające się gwinty (śruby smarowania przekładni i pokrywy filtra powietrza) - bo to można naprawić we własnym zakresie. Ale niestety po 2 latach zatarł się silnik - pomogła wymiana tłoka, ale w mojej ocenie - trochę za dużo tego jak na "firmowy" sprzęt...
W mojej ocenie coś z coś - niska cena (ok 1 tys zł) nie idzie parze z jakością. Niby pierdoły bym zniósł - ukręcające się gwinty (śruby smarowania przekładni i pokrywy filtra powietrza) - bo to można naprawić we własnym zakresie. Ale niestety po 2 latach zatarł się silnik - pomogła wymiana tłoka, ale w mojej ocenie - trochę za dużo tego jak na "firmowy" sprzęt...
-
- 200p
- Posty: 399
- Od: 5 cze 2013, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Kosa spalinowa - jaka ?
Stiga to moim zdaniem drogi chińczyk, ale tu pewnie niektórzy mogą się ze mną nie zgodzić. Tak z ciekawości to użytkowałeś ją według instrukcji? Pytam, bo sam mam chińskiego NACa i jest tam napisane max 30 minut pracy a potem trzeba mu dać min 30 minut odpoczynku. Nigdy nie próbowałem żyłować podkaszarki dłużej niż 40 minut i może dlatego sprzęt działa już 7 sezon. Plusem tych chińskich kos są bardzo tanie części zamienne (np. jak zatrę w końcu silnik to cylinder, tłok, pierścienie, uszczelka to jakieś 35zł + wysyłka).
Jeśli chodzi o markowe silniki to teściu ma kosę Husqvarna ponad 15 lat i nadal śmiga jak nowa.
Jeśli chodzi o markowe silniki to teściu ma kosę Husqvarna ponad 15 lat i nadal śmiga jak nowa.
Re: Kosa spalinowa - jaka ?
Stiga 252D to kosa, a nie podkaszarka ;) - kosiłem ok 800 m2. Po wypaleniu baku zawsze odpoczynek. Olej dedykowany Stigi, co 2 baki smarowanie przekładni.
Nie traktowałem jej szczególnie delikatnie, ale też nie dawałem mocno w kość - ot normalne użytkowanie.
Nie traktowałem jej szczególnie delikatnie, ale też nie dawałem mocno w kość - ot normalne użytkowanie.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 18
- Od: 3 lip 2018, o 08:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Kosa spalinowa - jaka ?
My 3 lata posiadamy kosę Hecht i żadnych problemów, kosi świetnie a ma co, bo mamy za domem zagajnik krzaków, które ciężko zliwidować na stałe, kosztowała niekoniecznie mało bo ponad 700zł, ale jesteśmy bardzo zadowoleni.
- Halski
- 200p
- Posty: 274
- Od: 26 maja 2012, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Puław
Re: Kosa spalinowa - jaka ?
Jaka jest różnica między Oleo-Mac Sparta 440T a 441T?
Zapraszam do komentowania: Przydomowy sad
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Kosiarka spalinowa
Witajcie Przymierzam się do zakupu nowej kosiarki. Interesuje mnie model FAWORYT CJ53BS750N. Cena jak na aluminiowy korpus, moc silnika i szerokość koszenia kusi do zakupu. Zdaję sobie sprawę, że Faworyt to nie jest marka z górnej półki, ale po prostu nie stać mnie na droższy zakup, a chciałabym kosiarkę, która spełni się na dużym ogrodzie (ok. 30 arów). Dotychczas mieliśmy Nac z aluminiowym korpusem i silnikiem B&S o mocy 4KM i szer. koszenia 48cm - mimo, że Nac tez nie ma dobrych opinii, to akurat ta kosiarka służyła nam 14 lat. Wprawdzie napęd zepsuł się po kilku latach ;) , ale mąż zdemontował i chodziła jeszcze 5 lat bez napędu. Kiedyś nawet była w serwisie (był kłopot z odpaleniem, ale okazało się, że problem był drobiazgowy - świece), to serwisant był zdumiony, ze ta kosiarka to Nac, bo stwierdził, że jest naprawdę niezła Pomyślałam, że może te słabsze mają też lepsze egzemplarze
Nie znam zupełnie Faworyta, ale parametry wydają się dobre (szer.koszenia 51cm, silnik 7KM B&S, aluminiowy korpus).
Czy sądzicie, że można zaryzykować? Zna ktoś ten model?
Nie znam zupełnie Faworyta, ale parametry wydają się dobre (szer.koszenia 51cm, silnik 7KM B&S, aluminiowy korpus).
Czy sądzicie, że można zaryzykować? Zna ktoś ten model?