Kaktuchy w moim ogrodzie - Aileen

[D-avi-D]

Nie obawiasz się o rośliny podczas takich przymrozków ?
Niewysokie jeszcze temperatury nocne pozwalają już na podlewanie ?

Gymno jak zawsze bezbłędne, szczególnie ładna przemiana bayrianum

[Aileen]

Nie obawiasz się o rośliny podczas takich przymrozków ?

Według prognoz długoterminowych, to była ostatnia noc z przymrozkami, na wszelki wypadek stawiam w w foliaku dwa zapalone znicze, poza tym w ciągu dnia jest słonecznie i ciepło, doniczki są nagrzane i temperatura wewnątrz jest wyższa.

Niewysokie jeszcze temperatury nocne pozwalają już na podlewanie ?

Myślę, że takie temperatury jak opisałam powyżej pozwalają już na podlanie roślin bez ryzyka, zwłaszcza jeśli stoją w szklarni lub tunelu foliowym. Pierwsze podlanie jest delikatne, więc po dwóch tygodniach słonecznej pogody podłoże pewnie będzie już suche.

Gymno jak zawsze bezbłędne, szczególnie ładna przemiana bayrianum

Dziękuję Ten gynmnol rośnie u mnie bezproblemowo od samego początku

[PiotrAPD]

Uwielbiam oglądać Twoje zdjęcia. Bardzo fajnie przedstawiasz na nich kaktusy
Oczywiście muszę wyróżnić najpiękniejszego z nowości a mianowicie Gymnocalycium striglianum ssp. aeneum CH 1262 Przepiękny

Pozostaje nam tylko troszkę poczekać i zaraz wszystko się ruszy

[Aileen]

Uwielbiam oglądać Twoje zdjęcia. Bardzo fajnie przedstawiasz na nich kaktusy

Dziękuję, wiesz, mam taki obiektyw do robienia portretowych zdjęć, więc robię im portrety na dużym zbliżeniu, dzięki temu są zazwyczaj dość dobrze skadrowane, więc obróbka nie zajmuje mi zbyt dużo czasu, zmniejszam i wrzucam jeśli się do tego doda trochę uczucia/sympatii do roślin to wychodzi całkiem nieźle, sam wiesz o co chodzi

Oczywiście muszę wyróżnić najpiękniejszego z nowości a mianowicie Gymnocalycium striglianum ssp. aeneum CH 1262 Przepiękny

Też go lubię

[hen_s]

Aileen napisał(a):
(...) mam taki obiektyw do robienia portretowych zdjęć, więc robię im portrety na dużym zbliżeniu, dzięki temu są zazwyczaj dość dobrze skadrowane, więc obróbka nie zajmuje mi zbyt dużo czasu, zmniejszam i wrzucam

Jak piszesz to wydaje się być proste, prawda? Ale niekoniecznie tak jest...
Nie mam tak zaawansowanego sprzętu i u mnie wymaga to często sporo pracy. Ale przecież jakże warto!

[Rynio2]

I ja też podziwiam twoje piękne rośliny, i profesjonalny sposób ich fotografowania. I tak myślę że jak na taki profesjonalizm to bym się chyba nie zmobilizował.

[barbra13]

Z pewnością przybędzie miłośników Gymnocalycium po lekturze Twojego wątku . Gymnocalycium spegazzinii B 34 - cudny.

[Aileen]

Jak piszesz to wydaje się być proste, prawda? Ale niekoniecznie tak jest...

I ja też podziwiam twoje piękne rośliny, i profesjonalny sposób ich fotografowania. I tak myślę że jak na taki profesjonalizm to bym się chyba nie zmobilizował.

Tak, na pewno to zajęcie wymaga czasu i pracy. Obiektyw, którego używam teraz bardzo mi ułatwił tą pracę. Wcześniej robienie zdjęć (robiłam ich całe mnóstwo ) i wstawianie zajmowało mi dużo więcej czasu. Po za tym używam bardzo prostego programu do obróbki zdjęć.
Mam za to problem z fotkami grupowymi (zbiorówkami), jakoś nie za bardzo mi wychodzą. Ile ja się napstrykałam ostatnio, w końcu te wstawione niedawno zrobiłam telefonem komórkowym

...Ale przecież jakże warto!

Warto Ile później przyjemności z oglądania

[Aileen]

Z pewnością przybędzie miłośników Gymnocalycium po lekturze Twojego wątku . Gymnocalycium spegazzinii B 34 - cudny.

Dziękuję Basiu, i też zupełnie bezproblemowy, zdrowy jak rzepka

[Turbiniac]

Może dorzucę swoje 3 grosze. Stanowisko Gymnocalycium spegazzinii B 34, nie istnieje już kilka lat, przebiega tamtędy autostrada lub inna droga.

[Aileen]

Nie istnieje To niefajnie Cywilizacja dociera w takie miejsca , gdzie rosną te piękne rośliny, szkoda , że odbywa się to często ich kosztem. Dobrze, że są w kolekcjach, można się postarać, żeby było ich więcej, żeby przetrwały jak najdłużej ja mam niestety (albo stety ) tylko jeden egzemplarz.

[blabla]

A skąd macie takie wieści? Jak widzę to lokalizacja B34 jest gdzieś między Cafayate a Cachi, w rejonie Molinos. Tam nie ma żadnych utwardzonych dróg, jest tylko jedna droga szutrowa a te gymnaki rosną w całym tym rejonie dosłownie wszędzie, jak u nas perz. Zatem nie wiem, co też takiego niesamowitego było w tej lokalizacji B34 ale ja to bym tak szat znów nie rozdzierał, bo wg mnie nie ma o co.

[Aileen]

Po prostu sympatyczny gymniak, niech sobie rośnie chwast

[Aileen]

Dzisiejszy rzut oka na moje chwasty

















Pąki są, ale do kwiatów jeszcze daleko.

[hen_s]

Wszystkie wyglądają OK ale ciernie Gymnocalycium spegazzinii są naprawdę piękne i okazałe!