Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie cz.1
-
- 500p
- Posty: 712
- Od: 31 sie 2006, o 13:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Takich zmian nie widziałam, natomiast na moim egzemplarzu najpierw grasowały wciornastki (moje pierwsze spotkanie z tym robactwem), a teraz mam plamki wskazujące na chorobę grzybową. Charakterystyczne, żółto-brązowe. W porównaniu z Monstera deliciosa, M.adansonii wygląda na roślinę wrażliwszą na choroby i inne problemy
B.
B.
- Karolina_Cz
- 50p
- Posty: 61
- Od: 1 sty 2019, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Brwinów
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
No właśnie mi też do niczego to nie pasuje. Jedyne co mi przychodzi do głowy to jakaś mutacja genetyczna i brak barwnika. Ale dlaczego tylko w części rośliny? I dlaczego te liście są mniejsze i poskręcane?
Moja adansonii, odstukać, jak na razie rośnie tuż obok deliciosy i raczej nie narzeka. To raczej ja na nią - jednak deliciosy najbardziej mnie ujmują Może Twojej nie pasuje miejsce? Z moich doświadczeń też wynika, że czym bardziej się staram o jakąś roślinę, tym gorsze są tego efekty. Może pozostaw więc swoją adansonii samą sobie...
Moja adansonii, odstukać, jak na razie rośnie tuż obok deliciosy i raczej nie narzeka. To raczej ja na nią - jednak deliciosy najbardziej mnie ujmują Może Twojej nie pasuje miejsce? Z moich doświadczeń też wynika, że czym bardziej się staram o jakąś roślinę, tym gorsze są tego efekty. Może pozostaw więc swoją adansonii samą sobie...
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 19 gru 2017, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Dzień dobry, od dłuższego czasu borykam się z problemem z moja monstera. Mianowicie tak jak widać na zdjęciu pędy się marszczą, żółknieja i wypadają od dołu kolejne liście. Straciłem już tak trzy pędy. Został mi już tylko jeden, najwyższy - 2 metrowy. Także to się z nim dzieje. Roślina optycznie oklapła. Nowy liść jest zwinięty i nie może się rozwinąć. Problem leży pewnie w podłożu, co zrobić w tym momencie żeby uratować ten pęd?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19106
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Nieprawidłowe podłoże i przelana plus pewnie standardowo za ciemne stanowisko.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Od miesiąca jestem posiadaczką monstery, przeczytałam już chyba wszystkie artykuły na jej temat, ale w żadnym nie było informacji o białych plamkach,które się na niej pojawiają. Na początku myślałam, że to osad po zraszaniu rośliny wodą, ale parę razy przecierałam już roślinę wilgotną szmatką i te białe plamki ciągle zostają, czy to może być grzyb? Ogólnie niestety w domu jest wilgoć i martwię się, że przez to z monstera nie jest najlepiej. Wrzucam zdjęcia liści rosliny. Mogłabym jeszcze prosić o weryfikację, czy do tego roślina nie cierpi na chlorozę? Bo niestety nie mam pewności.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19106
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Przecież jest to roślina tropikalna i powinna mieć podwyższoną wilgotność powietrza.
Białe plamy to osad od twardej wody, a nie żadna chloroza...
Białe plamy to osad od twardej wody, a nie żadna chloroza...
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Może źle się wyraziłam, bo chciałam żeby to ładnie zabrzmiało - po prostu mam w domu na ścianach pleśń i bałam się, że to może jakoś wpłynąć na roślinę. Na jednym zdjęciu widać, że liść zaczyna żółknąć, stąd moje pytanie o chlorozę
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19106
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Na pewno to nie jest chloroza. A żółknięcie liści może być z różnych przyczyn, dolne ze starości, z przelania, wskutek obecności szkodników.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
W takim razie jestem spokojna, bardzo dziękuję za odpowiedź
-
- 500p
- Posty: 712
- Od: 31 sie 2006, o 13:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Dostałam kiedyś z wymian monsterę, gatunek adansonii. Od początku są z nią problemy. Wciornastków się pozbyłam, ale na wszystkich liściach są plamy. Różne: jedne takie blade, jak po działalności szkodników minujących liście (podkreślam: żadnych szkodników już nie ma), inne żółtobrązowe, jakby grzyb? Do tego zasychanie brzegów liści, na moje wyczucie też spowodowane chorobą, a nie fizjologiczne. Jakieś podpowiedzi?
B.
B.
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Co może być przyczyną zmian na liściach? Nie sądzę, żeby były to zmiany mechaniczne, gdyż monstera stoi w jednym miejscu i jest nie ruszana.
https://imagizer.imageshack.com/img924/7872/Ft5opJ.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img921/504/dYQfu0.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img921/7829/z4DQbS.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img924/4750/5gURVJ.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img921/9410/vjgVJ4.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img924/7872/Ft5opJ.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img921/504/dYQfu0.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img921/7829/z4DQbS.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img924/4750/5gURVJ.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img921/9410/vjgVJ4.jpg
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19106
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Jeśli nie ma szkodników - również w podłożu, to mogą być to jedynie uszkodzenia mechaniczne. Uszkodzenia te nie muszą powstawać na wskutek zaczepienia liścia, ale również wtedy, gdy liść jest mocno ściśnięty w pochwie liściowej i podczas rozwijania liścia powstają pęknięcia, które wraz z jego wzrostem, powiększają się a krawędzie obsychają.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Cześć wszystkim, piszę oczywiście w sprawie Monstery.
https://photos.app.goo.gl/nxhEJZrbE1SQaSKj7
W tym momencie roślina jest dobrze nasłoneczniona. Nie wiem jak z nawożeniem i podlewaniem ogólnie - czy nie za często..
Pierwsze sprawa to dwa najnowsze liście, które rozwinęły się poszarpane - nie ma mowy o uszkodzeniu mechanicznym (żadne zwierze, my tez nie) oraz o zraszaniu młodych liści. Czy to może być jeszcze coś innego? Dodatkowo obawiam się jakiegoś niewielkiego nalotu na liściach - białe małe plamki. Grzyb, przelanie, słońce?
Druga sprawa to "wyschnięte" starsze liście. Na przełomie roku się przeprowadzaliśmy wiec roślina chwilę była na zimnie - stawiam na przemrożenie tych liści.
Dodatkowo ogólne pytania: przy podlewaniu ok. raz na dwa tygodnie - jak warstwa wierzchnia przeschnie - jak często podlewać z Biohumusem?
Dzięki za odpowiedzi.
https://photos.app.goo.gl/nxhEJZrbE1SQaSKj7
W tym momencie roślina jest dobrze nasłoneczniona. Nie wiem jak z nawożeniem i podlewaniem ogólnie - czy nie za często..
Pierwsze sprawa to dwa najnowsze liście, które rozwinęły się poszarpane - nie ma mowy o uszkodzeniu mechanicznym (żadne zwierze, my tez nie) oraz o zraszaniu młodych liści. Czy to może być jeszcze coś innego? Dodatkowo obawiam się jakiegoś niewielkiego nalotu na liściach - białe małe plamki. Grzyb, przelanie, słońce?
Druga sprawa to "wyschnięte" starsze liście. Na przełomie roku się przeprowadzaliśmy wiec roślina chwilę była na zimnie - stawiam na przemrożenie tych liści.
Dodatkowo ogólne pytania: przy podlewaniu ok. raz na dwa tygodnie - jak warstwa wierzchnia przeschnie - jak często podlewać z Biohumusem?
Dzięki za odpowiedzi.