Parzydło leśne
Re: Parzydło leśne
Ja siałam. Nie wzeszło w ogóle..
Re: Parzydło leśne
Chciałym posadzić szpaler utworzony z parzydeł leśnych. Jest to stanowisko północne, cieniste i bardzo wilgotne. Gleba żyzna, ale ciężka.
Wszędzie czytam, że parzydła leśne preferują gleby próchniczne. Czy na żyznej, ciężkiej, ale wilgotnej glebie sobie poradzą, czy też powinienem przygotować stanowiska, mieszając, z jakąś ziemią próchniczną?
Jeżeli tak, to jaki dołek przygotować?
Wszędzie czytam, że parzydła leśne preferują gleby próchniczne. Czy na żyznej, ciężkiej, ale wilgotnej glebie sobie poradzą, czy też powinienem przygotować stanowiska, mieszając, z jakąś ziemią próchniczną?
Jeżeli tak, to jaki dołek przygotować?
Re: Parzydło leśne
U mnie rośnie na ciężkiej glebie.Powiem tak, jakoś rośnie, ale nigdy nie było jakoś specjalnie ozdobne, słabo się rozrasta, część karpy co roku drewnieje, próchnieje.Dzieliłam, poprawiałam warunki, ale nie specjalnie to pomogło.Jeśli nie masz odpowiedniej gleby to odradzam robić szpaler, parzydło krótko kwitnie, jakiś tydzień, a potem jest nijakie, takie sobie zarośla.Posadź sobie kępę, sam ocenisz po kilku latach jak u ciebie rośnie.
Re: Parzydło leśne
Dziękuję z odpowiedź. W moim zamyśle jest tak, że wymieszam ogrodową próchniczną ziemię z tą glebą, którą mam w stosunku 50/50 i zaryzykuję posadzenie parzydła leśnego. Na tym stanowisku jest cień, dzięki nawadnianiu jest stale wilgotno, teoretycznie więc wszystko powinno być ok...
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2447
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Parzydło leśne
Mam do posadzenia dwa parzydła. W miejscu gdzie chcę je posadzić są nornice. Wycięły mi wsadzone wcześniej języczkę i pluskwicę, natomiast tawułek nie ruszyły. Czy parzydło jest atrakcyjne dla gryzoni?
Jeśli tak, mam taki pomysł, żeby wykorzystać duże plastikowe donice - zakopać je w ziemi i wsadzić do nich parzydło. Nie wiem tylko czy donica o średnicy np 50 cm nie ograniczy za bardzo bryły korzeniowej? Zależy mi na jak największym rozroście byliny.
Jeśli tak, mam taki pomysł, żeby wykorzystać duże plastikowe donice - zakopać je w ziemi i wsadzić do nich parzydło. Nie wiem tylko czy donica o średnicy np 50 cm nie ograniczy za bardzo bryły korzeniowej? Zależy mi na jak największym rozroście byliny.
Pozdrawiam Lucyna
Re: Parzydło leśne
U mnie też grasują nornice i swego czasu niszczyły mi korzenie miskantów.Mieliśmy w domu kawałki siatki do dociepleń budynków (z włóknem szklanym czy z czymś takim), co dziwne taką w kolorze pomarańczowym zdarzało się, że przegryzały (posadzone w nich liliowce, irysy), natomiast w kolorze białym nie ruszały, ale to też zależy od rodzaju byliny i determinacji szkodnika, bo akurat korzenie tej, a nie innej rośliny lepiej im smakowały. Mąż mi poradził by wyłożyć tym tym dołki i nornice nie tylko przestały dobierać się do korzeni, ale na dobre wyprowadziły z tego miejsca ogrodu.
Donice plastikowe są za małe na byliny z silnym systemem korzeniowym.Ja posadziłam tak lubczyk( też żarły korzenie), zdało egzamin, ale tylko na pewien czas, choć to nie silna bylina jak parzydło.U mnie parzydło rośnie w miejscu, gdzie na razie nornic nie ma, ale ogólnie rodzaj mojej dość ciężkiej gleby niezbyt mu pasuje i nie rozrasta się silnie.Już myślałam, by je przesadzić i też pójdzie wtedy do siatki.
Donice plastikowe są za małe na byliny z silnym systemem korzeniowym.Ja posadziłam tak lubczyk( też żarły korzenie), zdało egzamin, ale tylko na pewien czas, choć to nie silna bylina jak parzydło.U mnie parzydło rośnie w miejscu, gdzie na razie nornic nie ma, ale ogólnie rodzaj mojej dość ciężkiej gleby niezbyt mu pasuje i nie rozrasta się silnie.Już myślałam, by je przesadzić i też pójdzie wtedy do siatki.
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2447
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Parzydło leśne
A taka siatka nie ma za drobnych oczek? Myślałam też o takiej plastikowej siatce o średnicy oczek około 1,5 cm ale nie wiem, czy nornica nie przegryzie plastiku?
Pozdrawiam Lucyna
Re: Parzydło leśne
Woda przez tak małe oczka odpłynie, korzenie też przerosną, ale chodzi o to, że taka siatka ma jakieś mikrozbrojenie, włókno szklane czy coś, a to zniechęca do gryzienia tej siatki.To jest teoria mojego M,ale się sprawdziła u mnie
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2447
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2447
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Parzydło leśne
Ooo, ale oklapło . Moje parzydełka jeszcze nie są takie duże jak Twoje. Jedno już zakwitło i wiem, że to samczyk. Na drugie czekam, jak zakwitnie okaże się, czy to parka ?
Pozdrawiam Lucyna