Śmiało możesz najpierw dokładnie zebrać tę maść, a później odciąć kawałek i zaszczepić na nowo (tak żebyś miał pewność że nic nie zostało z tej maści). Jeśli masz jeszcze tę maść w pudełku to ją wywal. Zapewniam że nie będziesz żałował tych paru straconych złotych, a jak zostawisz ją sobie to będziesz. Co do zaszczepionych zrazów przy użytej maści nawet jeśli się przyjmą to padną w tym, lub w przyszłym roku.Michal86 pisze:Sumin do szczepień
Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
- mathun
- 200p
- Posty: 214
- Od: 6 maja 2016, o 08:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Pozdrawiam serdecznie, Mateusz
"Kiedy w ogrodzie zwiędły już najpiękniejsze kwiaty
i chwasty wydają się urocze." Sokrates
"Kiedy w ogrodzie zwiędły już najpiękniejsze kwiaty
i chwasty wydają się urocze." Sokrates
-
- 100p
- Posty: 101
- Od: 6 maja 2018, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
A jaką maść polecacie?
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1500
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Taka maść to nic szczególnego, możesz sobie nawet sam zrobić, jak nie masz zapotrzebowania w litrach to kup jakąkolwiek inną i będzie ok.
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
- mathun
- 200p
- Posty: 214
- Od: 6 maja 2016, o 08:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Już lepiej niczym nie smarować jak ma się używać maści sumin. I mówię to z pełną odpowiedzialnością i świadomością. Do tej pory przeklinam ten dzień w którym zakupiłem tę maść. Tyle szczepień mi padło, niektóre gniły w miejscu szczepienia do 1,5 roku zanim odpadły. A tak poza tym to każda inna maść będzie lepsza. Można niczym, można woskiem, można samemu sobie zrobić.Michal86 pisze:A jaką maść polecacie?
Pozdrawiam serdecznie, Mateusz
"Kiedy w ogrodzie zwiędły już najpiękniejsze kwiaty
i chwasty wydają się urocze." Sokrates
"Kiedy w ogrodzie zwiędły już najpiękniejsze kwiaty
i chwasty wydają się urocze." Sokrates
-
- 200p
- Posty: 221
- Od: 25 mar 2013, o 14:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Zawsze jest jeszcze chip budding oraz szczepienie żywym zrazem. W zeszłym roku pobierałem zrazy i szczepiłem na początku maja ( w ten sam dzień) i wiekszość rośnie.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Maść ma utrudnić wnikanie patogenów i wysychanie zrazów. Wystarczy pasek do szczepienia, kawałek reklamówki itp.
Bartek, chip budding po polsku to okulizacja.
Bartek, chip budding po polsku to okulizacja.
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Miejsce uciętej gałęzi zasmarowuje się zwykłą farbą emulsyjną z fungicydem, czy miejsca szczepienia nie można tak samo zabezpieczyć?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1450
- Od: 28 lut 2017, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Ja akurat do zabezpieczania drzewek stosuję funaben (także przy szczepieniu) , ale można też emulsję rozrobić z topsinem i będzie ok.
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
A czym owijasz ?
-
- 100p
- Posty: 101
- Od: 6 maja 2018, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Ja owijam tasiemka która jest dołączona do maści sumim, maść do niczego ale tasiemka jest ok. Zauważyłem że jeden zraz zaczyna ruszać i teraz mam kłopot bo nie wiem czy wyrywać i czyścić po tym sumienie? Trochę szkoda, ale jak ma potem i tak pójść na marne.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Szukacz, można byle czym poza suminem do szczepień. Jest tylko kwestia tego czy uda się nie zabrudzic miejsca w którym ma się zrosnąć.
- mathun
- 200p
- Posty: 214
- Od: 6 maja 2016, o 08:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Nie zastanawiaj się. To że rusza o niczym nie świadczy. Ten może ruszyć, a pozostałe mogą się przyjąć, a ten akurat nie różnie to w życiu bywa. Teraz najważniejsze jest pozbycie się maści. Jak zmarnujesz rok, albo 1,5 to dopiero będziesz żałował. Nie ma się nad czym zastanawiać.Michal86 pisze:jeden zraz zaczyna ruszać i teraz mam kłopot bo nie wiem czy wyrywać i czyścić po tym sumienie
Prędzej czy później czeka Cię to, co na zdjęciach poniżej. Boli zwłaszcza że wszystko co przez ostatnie sezony szczepiłem padało, a ja nie wiedziałem od czego.
Gałązki na zdjęciu poniżej były szczepione od dawcy który rośnie 100km od mojego domu. Nie mam okazji żeby pojechać tam w odpowiednim sezonie, dlatego też w zeszłym roku oczkowałem latem.. a co za tym idzie na takie gałązki przyjdzie mi trochę poczekać.
Pozdrawiam serdecznie, Mateusz
"Kiedy w ogrodzie zwiędły już najpiękniejsze kwiaty
i chwasty wydają się urocze." Sokrates
"Kiedy w ogrodzie zwiędły już najpiękniejsze kwiaty
i chwasty wydają się urocze." Sokrates
-
- 100p
- Posty: 101
- Od: 6 maja 2018, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Zrobiłem jak napisałeś wyrzuciłem zrazy i odciąłem kawałek pnia na którym szczepie no i zaszczepilem nowe zrazy, jako masci użyłem funabenu