Bukszpany Lemonki
- kamil_kluczbork
- 200p
- Posty: 450
- Od: 19 mar 2018, o 07:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kluczbork
- Kontakt:
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Bukszpany Lemonki
Po co plewić?! Są przyjemniejsze "robótki" na działce Wystarczy by zielsko nie zagłuszyło kwiatów i było co podziwiać. A u Ciebie jest. Dowodem na to są piękne zdjęcia. Brawo!
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Bukszpany Lemonki
Witaj Iza.
Właśnie odbyłam cudowny spacer po Twoich włościach i nacieszyłam oczy pięknymi widokami.
Przykro mi czytać o problemach i życzę, aby jak najszybciej nadeszły lepsze dni.
Wiosenny ogród masz wspaniały, a chwastami się nie przejmuj. Żebyś widziała ile u mnie ich jest. niby z nimi walczę, ale to walka z wiatrakami. Zdjęcia staram się robić tak, żeby jak najmniej było je widać
Właśnie odbyłam cudowny spacer po Twoich włościach i nacieszyłam oczy pięknymi widokami.
Przykro mi czytać o problemach i życzę, aby jak najszybciej nadeszły lepsze dni.
Wiosenny ogród masz wspaniały, a chwastami się nie przejmuj. Żebyś widziała ile u mnie ich jest. niby z nimi walczę, ale to walka z wiatrakami. Zdjęcia staram się robić tak, żeby jak najmniej było je widać
- wiewioreczka
- 500p
- Posty: 903
- Od: 11 maja 2012, o 23:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno.... Śląsk
Re: Bukszpany Lemonki
Izuś śliczne szafirki i tulipanki Ptaszki Co to za drzewo tak obsypane białym kwieciem?
Pozdrawiam ciepło i miłej niedzieli
Pozdrawiam ciepło i miłej niedzieli
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Bukszpany Lemonki
Ja bukszpany zastępuję kolorową trzmieliną. Zawsze miałam bukszpanowe obwódki i po ich wycięciu mi tak pusto, że nie potrafię tego przełknąć. Z tym bukszpanem mega smutno, ale też widzę, że to nie ma sensu. Żeby je utrzymać w ryzach to trzeba faktycznie pryskać co 2 tygodnie , a jak się przerwie to w momencie zjadają. Ja też wykopuję i palę, bo mam dośc tej walki.
Bardzo ładnie ogród wygląda, plewieniem się nie przejmuj. Chwaścisze zawsze wyrosną skądś, wystarczy na chwilę przysnąć a już tego jest pełno. Ja też nieraz się narobię jak wół, a nic nie widać jakby nikt nigdy się na działce żadnej pracy nie tknął.
Jestem w szoku jaki wielki masz rabarbar!!
Cudnie obserwować taplające się ptaszyny, u mnie ostatnio jeden taki zażywał kąpieli w psiej misce ;)
Bardzo ładnie ogród wygląda, plewieniem się nie przejmuj. Chwaścisze zawsze wyrosną skądś, wystarczy na chwilę przysnąć a już tego jest pełno. Ja też nieraz się narobię jak wół, a nic nie widać jakby nikt nigdy się na działce żadnej pracy nie tknął.
Jestem w szoku jaki wielki masz rabarbar!!
Cudnie obserwować taplające się ptaszyny, u mnie ostatnio jeden taki zażywał kąpieli w psiej misce ;)
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Bukszpany Lemonki
Bardzo Wam wszystkim dziękuję za odwiedziny i miłe wpisy
Moje bukszpany jeszcze bez ćmy, ale pewnie niedługo dotrze. A czym trzeba pryskać przeciwko tej ćmie?
Słuchajcie, wcale tak fajnie nie jest na tej mojej działce. Fakt, ostatnioprzed zimą i zaraz po nie zrobiłam na niej nic bo przygniotło mnie życie. Teraz bywam tam i robię ile moge i na ile czas mi pozwala. A wczoraj przyszedł do mnie jeden z sąsiadów i mówiąc niby też głosem innych działkowców, że działka jest zaniedbana, ze nic alsolutnie nic nie robię na niej i że nawet mogą mi wypowiedzieć dzierżawę Że ludzie wchodząc na teren ogrodów widzą od razu takie coś jak u mnie a pierwsze działki powinny być reprezentacyjne. Ale tym razem się nie dałam. Powiedziałam, że nikt patrzeć nie musi i można wchodzić innym wejściemjeśli komus się nie podoba. Mnie też się nie podoba, że sąsiad ma skład starych okien, kontenerów, skrzyć itp pod płotem. Ja nie mam ani jednego śmiecia, kartony czy kontenera. Że na działce mnóstwo zrobione jest od momentu zakupu, stara narzędziownia rozsypująca się i dwa wielkie metalowe kontenery śmieci, gruzu itp wywalone. Płot odmalowany, naprawiony, betonowa brzydka wędzarnia rozebrana, martwe i chore drzewka owocowe wycięte. Szlag mnie trafił. Powiedziałam facetowi, że szkoda, że ludzie nie są ludźmi dla innych tylko ciągle krytykują i kłody pod nogi rzucają. Jeszcze usłyszałam, że działka pewnie kupiona tylko jako lokata kapitału. Tak akurat nie jest, ale nawet jeśli by tak było to co komu do tego? Im nie podoba się głownie to, że nie ma normalnych rabat, że trawa nie jest często koszona no i że mlecze są. Te mlecze to akurat rozumiem i wyrywam je ile zdąże i odrywam zółte lebki żeby nie siały się. Ale sama nie jestem w stanie na obecnym etapie mojego życia robić więcej. A ktoś mnie straszy odebraniem dzierżawy! Co z tymi ludzmi się dzieje?..
Wczoraj akurat mąz koleżanki - ogrodnik przekopał wielki kawał pod sianie facelii, żeby chwastów mniej tam było. Dał mi wiele wskazówek co zrobić mam sama na już żeby efekt był widoczny a nie jak ostatnio naharowałam się cztery godziny a efektów nie było widać choć ja wiedziałam ile zrobiłam. Namówił mnie też żeby jednak pociągnąć prąd. Zajmę się tym prądem od jutra. Jest mi cholernie przykroi jestem też wściekla. Tyle mam nowych nasadzeń, tyle porządku zrobiłam i tego nikt nie dostrzega.
Moje bukszpany jeszcze bez ćmy, ale pewnie niedługo dotrze. A czym trzeba pryskać przeciwko tej ćmie?
Słuchajcie, wcale tak fajnie nie jest na tej mojej działce. Fakt, ostatnioprzed zimą i zaraz po nie zrobiłam na niej nic bo przygniotło mnie życie. Teraz bywam tam i robię ile moge i na ile czas mi pozwala. A wczoraj przyszedł do mnie jeden z sąsiadów i mówiąc niby też głosem innych działkowców, że działka jest zaniedbana, ze nic alsolutnie nic nie robię na niej i że nawet mogą mi wypowiedzieć dzierżawę Że ludzie wchodząc na teren ogrodów widzą od razu takie coś jak u mnie a pierwsze działki powinny być reprezentacyjne. Ale tym razem się nie dałam. Powiedziałam, że nikt patrzeć nie musi i można wchodzić innym wejściemjeśli komus się nie podoba. Mnie też się nie podoba, że sąsiad ma skład starych okien, kontenerów, skrzyć itp pod płotem. Ja nie mam ani jednego śmiecia, kartony czy kontenera. Że na działce mnóstwo zrobione jest od momentu zakupu, stara narzędziownia rozsypująca się i dwa wielkie metalowe kontenery śmieci, gruzu itp wywalone. Płot odmalowany, naprawiony, betonowa brzydka wędzarnia rozebrana, martwe i chore drzewka owocowe wycięte. Szlag mnie trafił. Powiedziałam facetowi, że szkoda, że ludzie nie są ludźmi dla innych tylko ciągle krytykują i kłody pod nogi rzucają. Jeszcze usłyszałam, że działka pewnie kupiona tylko jako lokata kapitału. Tak akurat nie jest, ale nawet jeśli by tak było to co komu do tego? Im nie podoba się głownie to, że nie ma normalnych rabat, że trawa nie jest często koszona no i że mlecze są. Te mlecze to akurat rozumiem i wyrywam je ile zdąże i odrywam zółte lebki żeby nie siały się. Ale sama nie jestem w stanie na obecnym etapie mojego życia robić więcej. A ktoś mnie straszy odebraniem dzierżawy! Co z tymi ludzmi się dzieje?..
Wczoraj akurat mąz koleżanki - ogrodnik przekopał wielki kawał pod sianie facelii, żeby chwastów mniej tam było. Dał mi wiele wskazówek co zrobić mam sama na już żeby efekt był widoczny a nie jak ostatnio naharowałam się cztery godziny a efektów nie było widać choć ja wiedziałam ile zrobiłam. Namówił mnie też żeby jednak pociągnąć prąd. Zajmę się tym prądem od jutra. Jest mi cholernie przykroi jestem też wściekla. Tyle mam nowych nasadzeń, tyle porządku zrobiłam i tego nikt nie dostrzega.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Bukszpany Lemonki
Ale świnia. Są te ludzie obrzydliwie mściwe.
My też mieliśmy taką sytuacje i baliśmy się o działkę, bo przyczepił się do nas prezes, który był wielkim przeciwnikiem kotów wolnożyjących. Wyłapał,że mam na działce budki i dokarmiam i nie mógł inaczej to zaczął straszyć odbiorem. Czepiał się dosłownie wszystkiego - od tego że krzak za wysoki, po to że obcy pies narobił mi przed bramką a ja tego nie sprzątnęłam. Ale jak to mówią " nie strasz nie strasz, bo się... " i szybko wpadł za swoje kradzieże i przekręty i stracił stanowisko.
Przed takimi nie ma co się uginać i bać. Robić swoje. Zawsze jakby co to można pokazać dokumentację fotograficzną z wizyt z działki. W regulaminach nie ma definicji urządzenia ogrodów, każdy może robić jak chce i co chce - jeden ma trawę , a inny kwiaty. Za to jest jak byk o składowaniu odpadów i wielkogabarytowych, ja bym mu tu punktem od razu rzuciła.
My też mieliśmy taką sytuacje i baliśmy się o działkę, bo przyczepił się do nas prezes, który był wielkim przeciwnikiem kotów wolnożyjących. Wyłapał,że mam na działce budki i dokarmiam i nie mógł inaczej to zaczął straszyć odbiorem. Czepiał się dosłownie wszystkiego - od tego że krzak za wysoki, po to że obcy pies narobił mi przed bramką a ja tego nie sprzątnęłam. Ale jak to mówią " nie strasz nie strasz, bo się... " i szybko wpadł za swoje kradzieże i przekręty i stracił stanowisko.
Przed takimi nie ma co się uginać i bać. Robić swoje. Zawsze jakby co to można pokazać dokumentację fotograficzną z wizyt z działki. W regulaminach nie ma definicji urządzenia ogrodów, każdy może robić jak chce i co chce - jeden ma trawę , a inny kwiaty. Za to jest jak byk o składowaniu odpadów i wielkogabarytowych, ja bym mu tu punktem od razu rzuciła.
- wiewioreczka
- 500p
- Posty: 903
- Od: 11 maja 2012, o 23:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno.... Śląsk
Re: Bukszpany Lemonki
Izuś Co za cham i prostak Reszta mi się bardzo niecenzuralna ciśnie U mnie też mleczy pełno i ja nie mam czasu ich wyrywać Nawet grill 1 maja u mnie będzie z mleczami Trzymam kciuki żeby się odczepili od Ciebie Wiesz ja kiedyś usłyszałam że jestem ateistka bo w Boże Narodzenie przybijałam karmik i trochę było słychać i kosiłam w niedziele bo innego dnia nie miałam Są ludzie którzy mają problem z samymi sobą i to oni dowalają innym, można im tylko współczuć
Trzymaj się i nie daj się
Trzymaj się i nie daj się
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Bukszpany Lemonki
No to tamten prezes dostał niezłą nauczkę. Też nie miałaś łatwo i kupę nerwów straciłaś. Czy ludzie nie mogą być bardziej życzliwi? Czy ja chodzę do takich młodych działkowców niedaleko, którzy imprezują często latem u siebie, jest hałas, dzieciaki krzyczą, rodzice piją piwo i też jest glośno. Nie powiem, że mi to całkiem nie przeszkadza, ale w sumie oni mają prawo przyjść z gośćmi i spedzać tam czas. Nie robią burd tylko jest dość głośno. Ale byłoby mi głupio im uwagę zwrócić bo po co? Nie robią nikomu krzywdy to niech sobie imprezują. Czytalam też reglamin i dziś też sobie przypomnę żeby wiedzieć co mówić jakby co. Ma być nowy prezes od maja, nie z naszych ogrodów tylko z województwa. Będę przygotowana na ewentualną rozmowę.
Foxowa, dziękuję za wsparcie
Anetko, dziękuję Ci
U mnie większość działkowców to emeryci. Ten wczorajszy też. Są cale dnie na działkach. Tez mu to powiedziałam. I to, że on ma od 30 lat swoją działkę. A ja robię tyle ile mogę. I nie mam zamiaru się pozbywać tej działki i na emeryturze też bedę tu siedzieć cale dnie a teraz nie mogę. To mi dał za przykład małżenstwo z działek, że też pracują i mają dwoje dzieci. Więc tylko powiedziałam, że porownywanie w taki sposób to chyba nie bardzo dobre jest i poniżej pewnego poziomu. Gotuje się we mnie na samo wspomnienie.
Foxowa, dziękuję za wsparcie
Anetko, dziękuję Ci
U mnie większość działkowców to emeryci. Ten wczorajszy też. Są cale dnie na działkach. Tez mu to powiedziałam. I to, że on ma od 30 lat swoją działkę. A ja robię tyle ile mogę. I nie mam zamiaru się pozbywać tej działki i na emeryturze też bedę tu siedzieć cale dnie a teraz nie mogę. To mi dał za przykład małżenstwo z działek, że też pracują i mają dwoje dzieci. Więc tylko powiedziałam, że porownywanie w taki sposób to chyba nie bardzo dobre jest i poniżej pewnego poziomu. Gotuje się we mnie na samo wspomnienie.
- mandorla
- 200p
- Posty: 425
- Od: 12 paź 2018, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Bukszpany Lemonki
Izuś, pięknie masz na działce, połowa jej uroku w tym, że nie ma "normalnych rabat" . A dziadem się nie przejmuj, Majka dobrze pisze - nikomu nic do tego, co i jak sadzisz, byle by złomowiska nie było. Swoją drogą, jak ja lubię takich występujących "w imieniu"... Musi się zaraz hipotetycznymi "innymi" podeprzeć, bo nie ma odwagi przyznać, że to jemu się nie podoba. Nie martw się, zawsze się jakaś gnida musi trafić. Dobrze, że tylko gada - choć wiadomo, że to wkurza i nerwów nieco zjada.
Pozdrawiam słonecznie, Ika
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11478
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Bukszpany Lemonki
Iza rzeczywiście moje poprzedniczki mają rację! Nie reagowałabym na zaczepki niezrównoważonego jegomościa...Wszędzie tacy się trafiają co to niby w imieniu ogółu uprzykrzają ludziom życie! Swoje frustracje przekazują innym bo to poprawia im samopoczucie!U nas na ROD też jest takowy..na szczęście nawet nie wiem kto to jest ale co jakiś czas słychać ,że kogoś się czepiał..Mam sąsiadów fajnych i przyjaznych i nigdy nie słyszałam aby ktoś komuś zwracał uwagę choć nie zawsze zapewne wszystko się wszystkim podoba..Ale tolerujemy jakieś drobne sąsiedzkie przewałki i żyjemy zgodnie choć bez spoufalania!Jak trzeba to udzielamy sobie pomocy ,której potrzeba się czasem zdarzy... A i nadwyżkami działkowymi się spontanicznie dzielimy. Chyba będzie i u Was zebranie sprawozdawczo - wyborcze i prezesa możecie zmienić a i Ty będziesz mogła się wypowiedzieć/u nas zebranie odbyło się wczoraj/.
Rób swoje i olewaj dziada!
miłego popołudnia!
Rób swoje i olewaj dziada!
miłego popołudnia!
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Bukszpany Lemonki
Mandorla, Maryniu dziękuję Wam za podbudowanie
Macie rację, powinnam olać. Złomowiska nie mam, nawet żadnych zbędnych szpargałów nie mam tam. Część drzewek poprzycinana, stare wiechcie pozimowe obcięte. Ta nieskoszona trawa i brak kamiennej ścieżki ich denerwuje chyba. No i może te mlecze ( powyrywam wszystkie tylko potrzebuję czasu bo wyrywam a one znowu rozkwitają ). Prezes jest jeszcze stary, z naszego ogrodu, ale od 1 maja ma być inny z zewnątrz. Mnie nie będzie w tym roku na zebraniu bo od dawna mam zabukowany i opłacony wyjazd z dzieckiem. Informacja o zebraniu była dopiero około dwa-trzy tygodnie temu. Sprawdzę to dokładnie. Mam zamiar napisać pismo określające co zastałam i co zrobiła i zaniosę prezesowi jutro żeby przeczytał podczas zebrania w razie potrzeby. O tym, że nie mogę być na zebraniu i dlaczego poinformowałam prezesa zaraz jak napisał o tym zebraniu. Zresztą rok temu było mniej niż 30% działkowców.
Macie rację, powinnam olać. Złomowiska nie mam, nawet żadnych zbędnych szpargałów nie mam tam. Część drzewek poprzycinana, stare wiechcie pozimowe obcięte. Ta nieskoszona trawa i brak kamiennej ścieżki ich denerwuje chyba. No i może te mlecze ( powyrywam wszystkie tylko potrzebuję czasu bo wyrywam a one znowu rozkwitają ). Prezes jest jeszcze stary, z naszego ogrodu, ale od 1 maja ma być inny z zewnątrz. Mnie nie będzie w tym roku na zebraniu bo od dawna mam zabukowany i opłacony wyjazd z dzieckiem. Informacja o zebraniu była dopiero około dwa-trzy tygodnie temu. Sprawdzę to dokładnie. Mam zamiar napisać pismo określające co zastałam i co zrobiła i zaniosę prezesowi jutro żeby przeczytał podczas zebrania w razie potrzeby. O tym, że nie mogę być na zebraniu i dlaczego poinformowałam prezesa zaraz jak napisał o tym zebraniu. Zresztą rok temu było mniej niż 30% działkowców.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1186
- Od: 13 gru 2009, o 15:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Bukszpany Lemonki
Piękna wiosna u Ciebie ! Jeśli można, włóż do poidła dla ptaków jakieś kamienie lub cegłę aby miały gdzie usiąść i się napić.