Zaduma po upalnym lecie! cz.39
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7138
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
Kwitnie złotlin, wygląda jak chmurka małych słoneczek. Lubię ten wesoły krzew. A rodoś świetny Taki mały, a jaki wyrywny
Ten powojnik to chyba do reklamacji??
Ten powojnik to chyba do reklamacji??
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
Ja bym już reklamowała. Przecież on wygląda jak schorowany, a nie tylko wymęczony.PEPSI pisze:
Ten powojnik to chyba do reklamacji??
Deszczu zazdraszczam, ale proszę bardzo: niech pada, przynajmniej Tobie i paru innym przyjaciołom podleje roślinki.
U mnie mżaweczka pomoczyła tak ze dwie godzinki i to byłoby na tyle. Jutro wąż będzie ze mną wywijał.
Dobrego tygodnia dla Was.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6368
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
I fajnie, że deszczyk podlewa nasze ogrody. Też czekałam na deszcz.
Powojnika przemilczę....
Wiosnę w ogrodzie masz super, a to przecież dopiero początek sezonu...
Bardzo miłego tygodnia
Powojnika przemilczę....
Wiosnę w ogrodzie masz super, a to przecież dopiero początek sezonu...
Bardzo miłego tygodnia
- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3696
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
Dobrze, że doczekałaś się deszczu. To zdjęcie nad złotlinem to bez koralowy? No i epimedia zachwycają, psiezęby też. Za wisterię trzymam kciuki. Jak dla mnie to też ten powojnik wygląda na chorego. Wszystkie roślinki od Ciebie żyją,brunerka chociaż maleństwo nawet zakwitła,dziękuję .Iryski śliczne, zawsze kojarzą mi się z moimi ogrodowymi początkami. Kombinuję z miejscem na irysy, właściwie to już je znalazłam, teraz tylko przekonać M.
Dobrego nadchodzącego tygodnia.
Dobrego nadchodzącego tygodnia.
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
Marysiu ogród kwitnie, Ty cały czas działasz Widzę, że prowadzisz hortensję na patyku super sprawa ja u siebie też bym chciał mieć, ale na razie muszę tylko podziwiać u innych
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2265
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
Marysiu pędzi ten Twój wątek ledwo za wyspą nadążam
Wiosna zagościła na dobre, podziwiam wszystkie Twoje nowości kombinując gdzie zmieścić u siebie ,ale niestety nie da się.
Irysy chyba z tych wcześniejszych, bo u mnie nic jeszcze nie wychodzi,ale to może dlatego ze jesienią przesadzałam.
Deszczu zazdroszczę, u mnie niby zaczęło padać ale tylko tak symbolicznie mżawka.
Powojnik faktycznie wygląda na chorego.
Miłego tygodnia.
Wiosna zagościła na dobre, podziwiam wszystkie Twoje nowości kombinując gdzie zmieścić u siebie ,ale niestety nie da się.
Irysy chyba z tych wcześniejszych, bo u mnie nic jeszcze nie wychodzi,ale to może dlatego ze jesienią przesadzałam.
Deszczu zazdroszczę, u mnie niby zaczęło padać ale tylko tak symbolicznie mżawka.
Powojnik faktycznie wygląda na chorego.
Miłego tygodnia.
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20149
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
Marysiu na Wisterii to pączki kwiatowe są , będą cudne kwiatki , a powojnik to jakiś chory, już pewnie zareklamowałaś go, deszczyk podlał, i zrobiło się cudnie, u nas z godziny na godzinę dosłownie liście zielone, kwiatów coraz więcej, pieknie jest
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4751
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
Dicentra u mnie dziś odnaleziona w chwastowisku (mam taką jedną rabatę gdzie od zeszłego roku nie zaglądałam, ot przerasta mnie wielkość moich nasadzeń ), ale do kwitnienia to jej jeszcze kilka dni potrzeba.
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10606
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
Maryś tylko można powiedzieć cudnie masz, a serduszka chwyta za serce.
Złotlin też Ci nie poskąpił kwiatuszków . A bez koralowy to który jest?
Złotlin też Ci nie poskąpił kwiatuszków . A bez koralowy to który jest?
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42279
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
Witam!
Lało ponad dobę non stop! Rano pojechaliśmy na targ do Krzeszowic, bo nie robiłam rozsad jarzynowych i musiałam je kupić. Stwierdziłam, że na moje potrzeby to nie ma sensu. Kupiłam sobie pory, kapustę wczesną, pietruszkę naciową, selery i sałatę (bo moje malutkie) i już nawet posadziłam między kroplami deszczu. Skusiły mnie piękne sadzonki poziomek chociaż miałam siać i oczywiście wpadło kilka bylin, bo piękne duże sadzonki po 5 zł
Do posadzenia zostały poziomki ale grządka przygotowana, tylko zaczęło od nowa padać i zrezygnowałam.
Moja wykopowa glina zaczyna się zapadać po deszczach i to w miejscu gdzie posiałam trawę Ciekawa jestem czy wzejdzie gorczyca?
Basiu ja tańczę prawie jak na łyżwach po mojej glinie, a momentami zapadam się całą podeszwą Oczywiście żartuję! cieszę się bardzo z deszczu i nawet ochłodzenie mi tak nie przeszkadza
Martusiu oczywiście kupiłam i zaraz posadziłam Zostały poziomki, które jutro wsadzę bo grządka oporządzona, a kury zjadają trawę. Mamy parę dni w domu, bo M przytarł auto i poszło do lakiernika więc ogród zyska na tym.Wiesz jak mnie ten rododendron cieszy, bo patrzę to pysk mi się śmieje jak do Ciebie. Te kwiaty mają bardzo radosny kolor.
Pierwiosnków mam dużo i jak będziesz chciała to Ci dam różne! O tej porze uwielbiam te kolorowe plamy
Pozdrawiam i jeszcze śmieję się po naszej rozmowie
Ewciu ten rododendron taki wyrywny, bo inne w zielonych pączkach. Irysy w wielu wątkach już widziałam kwitnące, a te moje pierwsze zakwitły. Świdośliwa jak kwitnie to na pewno jej spróbujesz
Oj te znikające posty, a wszystko jak za wcześnie kliknie się nie to co trzeba
Aniu bardzo dziękuję! teraz to już poleci wszystko lawinowo... będziemy wypatrywać roślin, żeby nic nie przegapić Dobrego tygodnia Aniu!
Dorotko widzę jak skoszona przed deszczami trawa rośnie w oczach....no i te chwasty
Krzeszowice jak zwykle niezawodne. Wszystko kupione...a nawet więcej.
Napisałam do Starkla i wysłałam zdjęcie przeprosili i obiecali wysłać inny, a ten nie muszę odsyłać. Niestety na malinie znalazłam wielkopąkowca i też wysłałam zdjęcie. Mają jakichś kiepskich robotników skoro przepuszczają taka fuszerkę.
Zawsze sadzę w kwietniu pomidory w tunelu, czasem nawet na początku. Papryka w domu, bo na zewnątrz to mocno hamuje się wzrost. Papryka lubi ciepło.
Po deszczu glina wygląda tragicznie, ale jak obeschnie to znowu poprawie jej wygląd.
Agnieszko miałam takiego sympatycznego młodego człowieka na placu w Krakowie i od niego sporo roślin kupiłam, a to ostatni zakup. Młody sprzedawca rolnik i ogrodnik znikł
Wycięte drzewa rosły z boku działki i nie miały wpływu na widok domu. Przed domem rośnie srebrny świerk, teraz skrócony, i ogromny orzech pod którym odbywają się spotkania A dalej rośną stare dwie jabłonie i od strony pól zasłaniają dom. Z przodu jest niewielki teren do parkowania i tu nic nie może rosnąć skoro chcemy mieć samochody.
Nie wiem co to za biała gałązka, a mam ją chyba od Tereni Terdob? to nie jest tawułka na pewno!
Takie domy jak widać to lokalna zabudowa tzw kostka w berecie jak ją nazwał nasz architekt. I nasz dom był taki tylko po podniesieniu dachu i zmianie jego kształtu zmienił sylwetkę. Nie mogłam kupić dwóch działek, bo to była jedna podzielona na trzy pasy. Nie narzekam! domy krakusów budowane bez sąsiadów są regularnie okradane, a nasz wśród innych jednak chroniony. Nie musimy wykupywać dodatkowej ochrony.
Niewielka przerwa i znowu deszcz dzwoni w rynnach
Miłego mokrego tygodnia
Iwonko 1 zrobię zdjęcia ale dzisiaj dalej deszcz umila spacer przez ogród, a ja szybkościowo posadziłam co kupiłam. Przytnę jak zalecasz i sfotografuję
Pączki na wisterii mnie cieszą, bo czekam już osiem lat na nie. Odpowiem jak Agnieszce nie wiem co to za krzaczek ale kwiatuszki mają kształt maleńkich różyczek, jest uroczy. Sasanki coś zjada od spodu więc nie tylko się nie sieją ale znikają, żeniszki się nie sieją...za to pierwiosnki i chwasty jak najbardziej
Kupuje w tej firmie od 30 lat i zdarzają się reklamacje ale rośliny zawsze przychodziły zdrowe...najwyżej potem padały a tym razem...reklamowałam i mają przysłać inny egzemplarz
Biały psiząb cieszy i mam nadzieję że rozrośnie się tak jak żółte. Różowego nie mam.
Iwonko po deszczach dopiero wszystko się rozszaleje, niech no tylko się ociepli! Pozdrawiam serdecznie
Joasiu jak liczymy na jakieś dni to albo coś wypadnie albo leje Powojnik zareklamowany i reklamacja załatwiona pozytywnie
Tereniu każde wykopki coś zniszczą, ale ja ciągle czekam na kolejne niespodzianki, bo przesadzałam dwukrotnie i straciłam rachubę gdzie posadziłam Kawałek księżycowego krajobrazu też mam ale go nie pokazuję! Miłego tygodnia i podlewania z góry
Małgosiu złotlin aż świeci swoimi złotymi kwiatkami! Rodoś z serca podarowany
Powojnik już zareklamowany!
Lucynko też tak zrobiłam...po prostu wysłałam zdjęcie z komentarzem Przyślą nowy! U mnie leje już drugą dobę, na szczęście na chwilę ustaje i można coś zrobić ale leje równomiernie drobnym deszczykiem więc ziemia się napije ...ale glina jak ciasto
Dobrego tygodnia z podlewaniem z góry i zdrówka dla Was
Beatko wiosna przyspieszyła i niektóre kwiatuszki migiem przekwitły, teraz deszczyk... trawa rośnie na wyścigi z chwastami
Powojnik będzie drugi...jaki...zobaczymy!
Miłego wypoczywania
Tak Kasiu to bez koralowy Powojnik chyba głównie zasuszony , taki zmarnowany. Wiosenne kwiaty są szczególnie radosne bo pierwsze i takie widoczne w pustym ogrodzie. Cieszę się że roślinki się spisują!
M nie lubi irysów? no to go przekonaj bo na pewno coś Ci poślę Moja brunera jeszcze nie kwitnie.
Miłej majówki dla Was
Mariuszu hortensja na patyku to prezent od Iwonki1 i ona będzie dalej ja prowadzić tylko teraz zdalnie, bo widzisz ja sobie nie radzę Może podejrzysz i też sobie poprowadzisz? Wiosna w pełni to i wszystko rośnie a pracy sporo!
Julciu ja też się spieszę ale to już nie to co kiedyś zasapię się nie raz. Nie wiem jakie to iryski bo u innych widzę inne kwitnące od jakiegoś czasu. I też miałam, ale nie wiem zniknęły albo nie kwitną
Deszczyk leje równomiernie o dwóch dób
Powojnika się powstydzili
Miłego odpoczynku
Iwonko 0042 no to się doczekałam
Tak powojnik zareklamowany, a za oknem deszcz szumi druga dobę, zapas wody uzupełniony. Pięknie jest
Olu ja codziennie robię obchód i od czasu do czasu stale coś nowego odkrywam, ale nie powiem czasem udaje się zamówić roślinę, którą już mam
Misiu serduszka dostała nową miejscówkę i chyba o niej marzyła uwielbiam złotlin i mam go w 3 miejscach. To jest bez koralowy https://www.fotosik.pl/zdjecie/8ea32ddc2b66fb5a
Późno się zrobiło, bo jakoś coraz wolniej piszę, ale jakiś kwiatuszek na dobranoc wstawię!
dzisiaj kupione
Dobranoc!
Lało ponad dobę non stop! Rano pojechaliśmy na targ do Krzeszowic, bo nie robiłam rozsad jarzynowych i musiałam je kupić. Stwierdziłam, że na moje potrzeby to nie ma sensu. Kupiłam sobie pory, kapustę wczesną, pietruszkę naciową, selery i sałatę (bo moje malutkie) i już nawet posadziłam między kroplami deszczu. Skusiły mnie piękne sadzonki poziomek chociaż miałam siać i oczywiście wpadło kilka bylin, bo piękne duże sadzonki po 5 zł
Do posadzenia zostały poziomki ale grządka przygotowana, tylko zaczęło od nowa padać i zrezygnowałam.
Moja wykopowa glina zaczyna się zapadać po deszczach i to w miejscu gdzie posiałam trawę Ciekawa jestem czy wzejdzie gorczyca?
Basiu ja tańczę prawie jak na łyżwach po mojej glinie, a momentami zapadam się całą podeszwą Oczywiście żartuję! cieszę się bardzo z deszczu i nawet ochłodzenie mi tak nie przeszkadza
Martusiu oczywiście kupiłam i zaraz posadziłam Zostały poziomki, które jutro wsadzę bo grządka oporządzona, a kury zjadają trawę. Mamy parę dni w domu, bo M przytarł auto i poszło do lakiernika więc ogród zyska na tym.Wiesz jak mnie ten rododendron cieszy, bo patrzę to pysk mi się śmieje jak do Ciebie. Te kwiaty mają bardzo radosny kolor.
Pierwiosnków mam dużo i jak będziesz chciała to Ci dam różne! O tej porze uwielbiam te kolorowe plamy
Pozdrawiam i jeszcze śmieję się po naszej rozmowie
Ewciu ten rododendron taki wyrywny, bo inne w zielonych pączkach. Irysy w wielu wątkach już widziałam kwitnące, a te moje pierwsze zakwitły. Świdośliwa jak kwitnie to na pewno jej spróbujesz
Oj te znikające posty, a wszystko jak za wcześnie kliknie się nie to co trzeba
Aniu bardzo dziękuję! teraz to już poleci wszystko lawinowo... będziemy wypatrywać roślin, żeby nic nie przegapić Dobrego tygodnia Aniu!
Dorotko widzę jak skoszona przed deszczami trawa rośnie w oczach....no i te chwasty
Krzeszowice jak zwykle niezawodne. Wszystko kupione...a nawet więcej.
Napisałam do Starkla i wysłałam zdjęcie przeprosili i obiecali wysłać inny, a ten nie muszę odsyłać. Niestety na malinie znalazłam wielkopąkowca i też wysłałam zdjęcie. Mają jakichś kiepskich robotników skoro przepuszczają taka fuszerkę.
Zawsze sadzę w kwietniu pomidory w tunelu, czasem nawet na początku. Papryka w domu, bo na zewnątrz to mocno hamuje się wzrost. Papryka lubi ciepło.
Po deszczu glina wygląda tragicznie, ale jak obeschnie to znowu poprawie jej wygląd.
Agnieszko miałam takiego sympatycznego młodego człowieka na placu w Krakowie i od niego sporo roślin kupiłam, a to ostatni zakup. Młody sprzedawca rolnik i ogrodnik znikł
Wycięte drzewa rosły z boku działki i nie miały wpływu na widok domu. Przed domem rośnie srebrny świerk, teraz skrócony, i ogromny orzech pod którym odbywają się spotkania A dalej rośną stare dwie jabłonie i od strony pól zasłaniają dom. Z przodu jest niewielki teren do parkowania i tu nic nie może rosnąć skoro chcemy mieć samochody.
Nie wiem co to za biała gałązka, a mam ją chyba od Tereni Terdob? to nie jest tawułka na pewno!
Takie domy jak widać to lokalna zabudowa tzw kostka w berecie jak ją nazwał nasz architekt. I nasz dom był taki tylko po podniesieniu dachu i zmianie jego kształtu zmienił sylwetkę. Nie mogłam kupić dwóch działek, bo to była jedna podzielona na trzy pasy. Nie narzekam! domy krakusów budowane bez sąsiadów są regularnie okradane, a nasz wśród innych jednak chroniony. Nie musimy wykupywać dodatkowej ochrony.
Niewielka przerwa i znowu deszcz dzwoni w rynnach
Miłego mokrego tygodnia
Iwonko 1 zrobię zdjęcia ale dzisiaj dalej deszcz umila spacer przez ogród, a ja szybkościowo posadziłam co kupiłam. Przytnę jak zalecasz i sfotografuję
Pączki na wisterii mnie cieszą, bo czekam już osiem lat na nie. Odpowiem jak Agnieszce nie wiem co to za krzaczek ale kwiatuszki mają kształt maleńkich różyczek, jest uroczy. Sasanki coś zjada od spodu więc nie tylko się nie sieją ale znikają, żeniszki się nie sieją...za to pierwiosnki i chwasty jak najbardziej
Kupuje w tej firmie od 30 lat i zdarzają się reklamacje ale rośliny zawsze przychodziły zdrowe...najwyżej potem padały a tym razem...reklamowałam i mają przysłać inny egzemplarz
Biały psiząb cieszy i mam nadzieję że rozrośnie się tak jak żółte. Różowego nie mam.
Iwonko po deszczach dopiero wszystko się rozszaleje, niech no tylko się ociepli! Pozdrawiam serdecznie
Joasiu jak liczymy na jakieś dni to albo coś wypadnie albo leje Powojnik zareklamowany i reklamacja załatwiona pozytywnie
Tereniu każde wykopki coś zniszczą, ale ja ciągle czekam na kolejne niespodzianki, bo przesadzałam dwukrotnie i straciłam rachubę gdzie posadziłam Kawałek księżycowego krajobrazu też mam ale go nie pokazuję! Miłego tygodnia i podlewania z góry
Małgosiu złotlin aż świeci swoimi złotymi kwiatkami! Rodoś z serca podarowany
Powojnik już zareklamowany!
Lucynko też tak zrobiłam...po prostu wysłałam zdjęcie z komentarzem Przyślą nowy! U mnie leje już drugą dobę, na szczęście na chwilę ustaje i można coś zrobić ale leje równomiernie drobnym deszczykiem więc ziemia się napije ...ale glina jak ciasto
Dobrego tygodnia z podlewaniem z góry i zdrówka dla Was
Beatko wiosna przyspieszyła i niektóre kwiatuszki migiem przekwitły, teraz deszczyk... trawa rośnie na wyścigi z chwastami
Powojnik będzie drugi...jaki...zobaczymy!
Miłego wypoczywania
Tak Kasiu to bez koralowy Powojnik chyba głównie zasuszony , taki zmarnowany. Wiosenne kwiaty są szczególnie radosne bo pierwsze i takie widoczne w pustym ogrodzie. Cieszę się że roślinki się spisują!
M nie lubi irysów? no to go przekonaj bo na pewno coś Ci poślę Moja brunera jeszcze nie kwitnie.
Miłej majówki dla Was
Mariuszu hortensja na patyku to prezent od Iwonki1 i ona będzie dalej ja prowadzić tylko teraz zdalnie, bo widzisz ja sobie nie radzę Może podejrzysz i też sobie poprowadzisz? Wiosna w pełni to i wszystko rośnie a pracy sporo!
Julciu ja też się spieszę ale to już nie to co kiedyś zasapię się nie raz. Nie wiem jakie to iryski bo u innych widzę inne kwitnące od jakiegoś czasu. I też miałam, ale nie wiem zniknęły albo nie kwitną
Deszczyk leje równomiernie o dwóch dób
Powojnika się powstydzili
Miłego odpoczynku
Iwonko 0042 no to się doczekałam
Tak powojnik zareklamowany, a za oknem deszcz szumi druga dobę, zapas wody uzupełniony. Pięknie jest
Olu ja codziennie robię obchód i od czasu do czasu stale coś nowego odkrywam, ale nie powiem czasem udaje się zamówić roślinę, którą już mam
Misiu serduszka dostała nową miejscówkę i chyba o niej marzyła uwielbiam złotlin i mam go w 3 miejscach. To jest bez koralowy https://www.fotosik.pl/zdjecie/8ea32ddc2b66fb5a
Późno się zrobiło, bo jakoś coraz wolniej piszę, ale jakiś kwiatuszek na dobranoc wstawię!
dzisiaj kupione
Dobranoc!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7138
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
Samo dobro w tym koszyczku Widzę flance kapusty. Mi z mojej zostały tylko 3.
Obfitego deszczu szczerze gratuluję. U mnie prawie nic
Obfitego deszczu szczerze gratuluję. U mnie prawie nic
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2265
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
Marysiu bardzo udane zakupy. Deszczu bardzo zazdroszczę niestety porządne opady znowu nas ominęły po południu juz upał, a beczka pod rynną napełniona ledwie w 1/3 pod krzewami nadal sucho ma niby padać w sobotę ale zobaczymy , już nie wierzę w prognozy zapowiadające deszcz.
Uważaj na tej glinie bo łatwo o upadek.
Pogodnego weekendu
Uważaj na tej glinie bo łatwo o upadek.
Pogodnego weekendu
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2994
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
Marysiu, jestem wiernym skrytoczytaczem ale nigdy za Tobą nie nadążam! Bardzo lubię Twój ogród! Tawuła śliwolistna to ten krzew z białymi różyczkami, jest to moje chciejstwo od lat, odkąd zobaczyłam ją w Maji! Podobno jest wrażliwa na mróz, ale piękna!
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
Marysiu kochana ileż wiosny u Ciebie
Ten biały psiząb przeuroczy. Moje mają dopiero drugi rok, ale widzę, że się pomalutku rozrataja. Chemicznych sąsiadów nie zazdroszczę i nie rozumiem, dlaczego ludzie są tacy delikatnie mówiąc nierozumni
Zakupy Krzeszowickie bardzo fajne, szkoda, że nie możesz się w pełni nacieszyć tymi że Starkla. Powojnik faktycznie w opłakanym stanie. Ja w Albamarze reklamowałam ostróżke, która mi padła i przyjęli reklamację. Pozostałe rośliny jak na tą chwilę to wyglądają ok.
U mnie też padało chyba ze dwa dni, a jak wczoraj weszłam na działkę po tygodniowej nieobecności to aż mnie zatkało, tak wszystko po deszczu wystrzeliło. Szkoda tylko, że jak ma być wolne to dobrej pogody u nas ma nie być.
Pozdrawiam serdecznie i udanej majówki życzę
Ten biały psiząb przeuroczy. Moje mają dopiero drugi rok, ale widzę, że się pomalutku rozrataja. Chemicznych sąsiadów nie zazdroszczę i nie rozumiem, dlaczego ludzie są tacy delikatnie mówiąc nierozumni
Zakupy Krzeszowickie bardzo fajne, szkoda, że nie możesz się w pełni nacieszyć tymi że Starkla. Powojnik faktycznie w opłakanym stanie. Ja w Albamarze reklamowałam ostróżke, która mi padła i przyjęli reklamację. Pozostałe rośliny jak na tą chwilę to wyglądają ok.
U mnie też padało chyba ze dwa dni, a jak wczoraj weszłam na działkę po tygodniowej nieobecności to aż mnie zatkało, tak wszystko po deszczu wystrzeliło. Szkoda tylko, że jak ma być wolne to dobrej pogody u nas ma nie być.
Pozdrawiam serdecznie i udanej majówki życzę
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8695
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
Marysiu
Dobrze ,że zareklamowałaś roślinki
Powinni się bardziej starać, konkurencja nie śpi
Piękną goryczkę kupiłaś, u nas się nie utrzymują.
Zakupy fajne, martwię się tylko o te dalijki co by nie pomarzły.
'' Kostka w berecie'' ubawiła mnie
U nas chałupa łemkowska bez gontowego dachu
Podlewanie się zakończyło i pali Idę poprzymierzać zraszacz.
Marysiu życzę relaksującej majówki
Dobrze ,że zareklamowałaś roślinki
Powinni się bardziej starać, konkurencja nie śpi
Piękną goryczkę kupiłaś, u nas się nie utrzymują.
Zakupy fajne, martwię się tylko o te dalijki co by nie pomarzły.
'' Kostka w berecie'' ubawiła mnie
U nas chałupa łemkowska bez gontowego dachu
Podlewanie się zakończyło i pali Idę poprzymierzać zraszacz.
Marysiu życzę relaksującej majówki