NIe byłam jeszcze u Ciebie.Przeglądam sobie Twój wąteczek przy kawie.
I normalnie napatrzeć sie nie mogę

I oczom nie wierzę jakie masz piękne i zadbane rośliny na tarasie i w domu.
I od razu zadaje Ci pytanie jak doprowadzić stefana do kwitnięcia?U mojego już widziałam kilka maleńkich dosłownie tyci tyci zawiązków pączkowych...nawet myślała ,ze to listeczki beda ale nie,to zadatki na pączki.I niestwty ale tylko tyle widziałam

nastepnym razem gdy chciałam zobaczyć,czy pączki sie powiekszają ,nie było żadnego:(
A te muszelki....że hojka wapnolubna,to tylko przy tej jednej?Czy przy innych tez na ziemi w doniczce leżakują?
I te ostatnie kwitnienia,ile dają radości w takie pochmurne i deszczowe dni jakie mamy teraz

Piękne widoki
