Pod puszczą cz.2
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17270
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Pod puszczą cz.2
Piękne duże rodki
Ale i sporo różnych sadzonek .Ładnie rosną.I dobrze .
Własne warzywka są najlepsze.Jutro jeszcze muszę dosiać różne warzywka.
Ale i sporo różnych sadzonek .Ładnie rosną.I dobrze .
Własne warzywka są najlepsze.Jutro jeszcze muszę dosiać różne warzywka.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1640
- Od: 10 maja 2012, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.
Re: Pod puszczą cz.2
Elu u mnie zostały dwa pierwiosnki wszystko zginęło!
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Pod puszczą cz.2
U mnie dzisiaj deszczowo i tak ma być przez najbliższy tydzień. Dobrze, bo jest potworna susza i niedobrze, bo chwasty czekają na pielenie, a teraz po deszczu to będzie ich 2x więcej
Ty w tym sezonie masz jakiegoś ogrodowego powera Podziwiam Cię, Eluś
Ty w tym sezonie masz jakiegoś ogrodowego powera Podziwiam Cię, Eluś
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Pod puszczą cz.2
Elu wysiewów sporo masz Będzie co zbierać, rodki bardzo ładnie i zdrowo wyglądają, czy reklamówki mówią o sklepie ich pochodzenia Życzę siły i wytrwałości, bo prac coraz więcej
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Pod puszczą cz.2
Witam
Weekend oczywiście przepracowałam w ogrodzie , chociaż w niedzielę siąpiło cały dzień , dobrze więc , że w sobotę zrobiłam kilka fotek . Pomimo fatalnej pogody dużo udało mi się zrobić , posadziłam wszystko co zawiozłam a było tego niemało , podzieliłam kilka roślin, opieliłam kilka rabatek , wszystko obficie podlałam bo tego deszczu to jak kot napłakał po takiej długiej suszy .Na rabatkach pomału robi się tłoczno , roślinki zaczynają się rozpychać a co poniektóre to nawet powłaziły na sąsiednie i trzeba będzie delikatnie acz stanowczo interweniować .
Iwonko ,na parapetach mam już tak tłoczno , że muszę pomimo zimna w najbliższą niedzielę część pomidorków koktajlowych posadzić i przykryć folią .Ogrodników mamy właśnie wcześniej , więc Zośka będzie na szczęście ciepła i będzie można resztę rozsady posadzić i oczywiście posiać co trzeba .Pracy przed nami ogrom Starałam się robić wysiewy dosyć późno , ale okazuje się , że mogłam poczekać jeszcze co najmniej dwa tygodnie , więc za rok nie będę się już tak spieszyła .Miłego świętowania .
Zuziu ,bardzo się cieszę , że urzędujesz już na działeczce i jestem bardzo ciekawa co przywieziesz z targów , bo nie wierzę , że nic .Tulipanki mogłam policzyć na palcach , chociaż liści miałam obfitość Pozdrawiam
Aniu ,w pierwszym roku miałam mieć mały warzywnik a zrobiłam duży , więc mam za swoje U Ciebie pewnie podobnie ? Mamy sporo wolnego , więc dobrej pogody do prac ogrodowych .
Bożenko , bo niestety sucho , a one lubią wilgoć . Teraz dla odmiany leje Ci bez umiaru
Moniczko ,u Ciebie na południu leje a u mnie tylko udaje że pada więc jak pojadę w piątek , to jak nic zacznę od podlewania .Też mam miejsca mocno zachwaszczone i aż się tam boję wejść . w tym sezonie to nie ja mam powera , tylko ogród jakoś dziwnie większy mi się zrobił Pozdrawiam i obfitego deszczyku życzę .
Mariuszu ,reklamówki są przypadkowe a wysiewów zrobiłam dużo za dużo Siły potrzeba , oj potrzeba , więc dzięki i wzajemnie Ci jej życzę
Weekend oczywiście przepracowałam w ogrodzie , chociaż w niedzielę siąpiło cały dzień , dobrze więc , że w sobotę zrobiłam kilka fotek . Pomimo fatalnej pogody dużo udało mi się zrobić , posadziłam wszystko co zawiozłam a było tego niemało , podzieliłam kilka roślin, opieliłam kilka rabatek , wszystko obficie podlałam bo tego deszczu to jak kot napłakał po takiej długiej suszy .Na rabatkach pomału robi się tłoczno , roślinki zaczynają się rozpychać a co poniektóre to nawet powłaziły na sąsiednie i trzeba będzie delikatnie acz stanowczo interweniować .
Iwonko ,na parapetach mam już tak tłoczno , że muszę pomimo zimna w najbliższą niedzielę część pomidorków koktajlowych posadzić i przykryć folią .Ogrodników mamy właśnie wcześniej , więc Zośka będzie na szczęście ciepła i będzie można resztę rozsady posadzić i oczywiście posiać co trzeba .Pracy przed nami ogrom Starałam się robić wysiewy dosyć późno , ale okazuje się , że mogłam poczekać jeszcze co najmniej dwa tygodnie , więc za rok nie będę się już tak spieszyła .Miłego świętowania .
Zuziu ,bardzo się cieszę , że urzędujesz już na działeczce i jestem bardzo ciekawa co przywieziesz z targów , bo nie wierzę , że nic .Tulipanki mogłam policzyć na palcach , chociaż liści miałam obfitość Pozdrawiam
Aniu ,w pierwszym roku miałam mieć mały warzywnik a zrobiłam duży , więc mam za swoje U Ciebie pewnie podobnie ? Mamy sporo wolnego , więc dobrej pogody do prac ogrodowych .
Bożenko , bo niestety sucho , a one lubią wilgoć . Teraz dla odmiany leje Ci bez umiaru
Moniczko ,u Ciebie na południu leje a u mnie tylko udaje że pada więc jak pojadę w piątek , to jak nic zacznę od podlewania .Też mam miejsca mocno zachwaszczone i aż się tam boję wejść . w tym sezonie to nie ja mam powera , tylko ogród jakoś dziwnie większy mi się zrobił Pozdrawiam i obfitego deszczyku życzę .
Mariuszu ,reklamówki są przypadkowe a wysiewów zrobiłam dużo za dużo Siły potrzeba , oj potrzeba , więc dzięki i wzajemnie Ci jej życzę
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Pod puszczą cz.2
Witaj Elżuniu,Twoje rabatki takie pełne kwiatuszków jakby lato było,ślicznie u Ciebie ,roślin miałaś dużo do sadzenia i jesteś sprytna i pracowita ,że dałaś radę ,robota paliła Ci się chyba w rękach ,u mnie deszczu teraz pod dostatkiem i nadal pada ,pozdrawiam i miłego wypoczynku po ciężkiej pracy
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Pod puszczą cz.2
W ubiegłym roku siałam jeżówkę i pomimo sporej ilości siewek, żadna nie powtórzyła cech matczynych. Ale za to były piękne, dorodne i co, przynajmniej mnie zaskakujące, były w dwóch kolorach: białe i różowe Tak mi się spodobały, że w tym roku też wysiałam i tym razem wzeszły, jak i u Ciebie tylko trzy nasionka. Jak trzeba, to będę je traktować jak jednoroczne. Mam jedną stareńką, kwitnącą nieciekawie i tę przy najbliższej sposobności wymienię na młodszą.
Parapetowce już dorodne, oj zajmuje to wszystko miejsca, zajmuje
Zaparta jesteś, nawet w deszcz robisz Teraz kilka dni wolnego przed Tobą, to na pewno podgonisz robotę. Miłego weekendu
Parapetowce już dorodne, oj zajmuje to wszystko miejsca, zajmuje
Zaparta jesteś, nawet w deszcz robisz Teraz kilka dni wolnego przed Tobą, to na pewno podgonisz robotę. Miłego weekendu
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1640
- Od: 10 maja 2012, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.
Re: Pod puszczą cz.2
Elu cudnie u Ciebie ,kolorowo,u mnie dziś słonecznie i bardzo mokro.Brawo, oby tak w całym maju lało!
Jak się mają powojniki?
Mam tak zarośnięty oba ogródki ,że aż się boję wchodzić! Deszcze nie pozwoliły na pielęgnacje ,lało kilka dni bez przerwy i w nocy!
Jak się mają powojniki?
Mam tak zarośnięty oba ogródki ,że aż się boję wchodzić! Deszcze nie pozwoliły na pielęgnacje ,lało kilka dni bez przerwy i w nocy!
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Pod puszczą cz.2
Elu..podziwiam za wykonanie planu działkowego bez względu na pogodę . Efekty widoczne, bardzo ładnie ogródek zarasta, oczywiście nie chwastami . Nie mam sił ani takiej woli , planuję jedno a robię drugie Dziś u mnie był bardzo ładny dzień, niestety od jutra
- DzonaK
- 200p
- Posty: 434
- Od: 15 maja 2018, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielawy łódzkie
Re: Pod puszczą cz.2
Witaj
Ale cudnie Ci już wszystko kwitnie wiosna to piękny czas . Po zimie cieszymy się z każdego kwiatka . Ja walczę z chwastami i chyba założe agrowłókninę bo nie mam już siły przynajmniej w jednym miejscu . Cudne pierwiosnki
Ale cudnie Ci już wszystko kwitnie wiosna to piękny czas . Po zimie cieszymy się z każdego kwiatka . Ja walczę z chwastami i chyba założe agrowłókninę bo nie mam już siły przynajmniej w jednym miejscu . Cudne pierwiosnki
Pozdrawiam Joanna
Pod dębem
Pod dębem
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17270
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Pod puszczą cz.2
Kwitnące pięknie drzewa i krewy to przepiękny czas.
Czy smagliczkę po kwitnieniu przycinasz ?
Na ostatnim zdjęciu , co to jest pięknego ?
Czy smagliczkę po kwitnieniu przycinasz ?
Na ostatnim zdjęciu , co to jest pięknego ?
Re: Pod puszczą cz.2
Elu, pięknie kwitną roślinki. Masz bardzo ładne pigwowce.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25174
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Pod puszczą cz.2
Ale szalejesz
Twoje siewki są 2 razy większe niż moje.
A warzywnik prezentuje się rewelacyjnie
Widać, ze im dobrze.
Też muszę kupić rodki. Mam jeszcze 2 miejsca do obsadzenia
Twoje siewki są 2 razy większe niż moje.
A warzywnik prezentuje się rewelacyjnie
Widać, ze im dobrze.
Też muszę kupić rodki. Mam jeszcze 2 miejsca do obsadzenia