Uprawa storczyków hydro, semi-hydro?

x-r-7
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 974
Od: 19 wrz 2016, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Uprawa storczyków hydro, semi-hydro?

Post »

Zasyp wszystkie korzenie keramzytem. Możesz wlać nawet więcej wody do osłonki ( po warunkiem, że doniczka będzie mała),żeby korzenie mogły pobierać wodę. Wypróbowałam to na małych keiki dendrobium- kiedy było mało wody, słabo rosły, kiedy zwiększyłam ilość wody, korzonki zaczęły się wydłużać :)
Awatar użytkownika
Liszka
100p
100p
Posty: 116
Od: 13 wrz 2016, o 12:12
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Uprawa w wodzie - FWC i SWC

Post »

Witajcie :)

Ostatnio zainspirowana Waszymi wypowiedziami, i tymi za, i tymi przeciw, rzuciłam się jak wygłodniała mszyca na róże (strasznie ich w tym roku dużo więc same nasuwają się na myśl), na wszelką wiedzę dotyczącą tego tematu. Pochłaniałam to wszystko w ogromnych ilościach i przy okazji trafiłam na stronę pewnego Kanadyjczyka, który storczykami zajmuje się około dekady, i który wytoczył przeciwko tej metodzie kilka dość istotnych argumentów. Jak sam pisze, kiedy rozpoczął swoją storczykową przygodę, wszystko co kupował od razu pakował do wody i .... przez pierwsze 3 lata uśmiercił znaczną liczbę storczyków. Jego argumenty przeciwko tej metodzie można w skrócie podać jako:

1. Większość epifitów potrzebuje naprzemiennych okresów przeschnięcia korzeni i moczenia korzeni, aby funkcjonować naprawdę dobrze. Jeśli roślina ma korzenie zanurzone w wodzie cały czas, pożyteczne grzyby, które powinny z nią współpracować, lub owady, nie są w stanie jej skolonizować. Znacznie łatwiej mają za to te grzyby i te bakterie, których niekoniecznie byśmy sobie życzyli w otoczeniu storczyka.

2. Chwilowe przeschnięcie korzeni a potem namoknięcie, stymuluje rozwój tychże korzeni - roślina, która rośnie w podłożu, odpowiednio skomponowanym i odpowiednio pielęgnowana, może wytworzyć tych korzeni więcej, aniżeli roślina uprawiana w wodzie.

3. Jego ćmówki uprawiane w wodzie miały z reguły 3, w porywach do 4 liści, podczas gdy roślina w tym wieku powinna była mieć ich 5, a w nierzadko i 7.

4. Nowe liście było mniejsze od starszych (gorsze warunki życia, stres, deficyty)

5. Kwitnienia były mniej obfite, rośliny kwitły jakby w akcie rozpaczy, usiłując przekazać życie, podczas gdy ich liście żółkły i opadały.

6. Rośliny często wytwarzały basal keiki, co wskazywało na dość spory stres w jakim żyły (próba przedłużenia życia w bardziej sprzyjających warunkach)

7. Podłoże wykorzystywane do SWC często powoduje podniesie pH wody, co nie jest korzystne dla roślin

Do tego wszystkie umieścił na stronie zdjęcia problemów z którymi się borykał, zdjęcia do obejrzenia tutaj: http://herebutnot.com/side-semi-hydro-s ... chid-care/

oraz tutaj:

http://herebutnot.com/full-water-cultur ... id-photos/

Nie mam w zakresie FWC ani SWC żadnego doświadczenia i dlatego chciałabym zapytać Was, te osoby, które tak uprawiają storczyki od dłuższego czasu:

1. Ile liści ma przeciętnie każda z Waszych roślin (mam na myśli Phalaenopsis)?

2. Czy zdarzają się Wam choroby grzybowe lub bakteryjne?

3. Jak często i jak obficie kwitną Wasze rośliny?

4. Jak radzicie sobie zimą, kiedy temperatura nocą spada w mieszkaniu do 18 stopni, a w dzień wynosi 21? Czy mokre korzenie przy takiej temperaturze nie powodują zwiększonej podatności an choroby?

5. Czy badaliście kiedyś pH wody w doniczce przed jej podmianą?

Nie wiem czy ten facet ma racje czy nie. Niczego nie przesądzam, może on nie robił tego umiejętnie, choć z drugiej strony ma u siebie mnóstwo ciekawych informacji potwierdzonych przez inne, wiarygodne źródła. Może z podłożem czy też jego brakiem jest tak, że każdy musi wybrać takie podłoże, w którym uprawa wychodzi mu najlepiej. Tak czy siak, ciekawa jestem Waszego doświadczenia zawierającego się w zakresie 5 powyższych pytań.

Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
zabkamarta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2062
Od: 1 maja 2017, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław okolice

Re: Uprawa storczyków hydro, semi-hydro?

Post »

No ciekawe informację.
Z paroma punktami się nie zgodzę a na inne problemy stosuje rozwiązania.

Odnośnie jego argumentów.

1.ciężko mi się ustosunkować

2. U mnie w wielu doniczkach jest tyle korzeni, że po jednym sezonie muszę przesadzać. Odnośnie ilości korzeni to u mnie jest to porównywalne bądź nawet lepiej niż w korze.

3. Moje Phalaenopsis mają normalną ilość liść. Dużo zależy od poszczegolnego gatunku, ale nie zauważyłam żeby miały ich mniej, niż jak były w korze.

4. Nowe liście są naturalnie większe od poprzednich tak jak w normalnym procesie wzrostu rośliny.

5. Kwitnienia takie same, z tendencją do bardziej obfitych.

6. Żadnych basal keiki, pomijając krzyżówki equestris, które to mają w zwyczaju.

7.ja mierze przewodność wody i to jest dla mnie wyznacznik.


Twoje pytania

1. Już pisałam
2. Zdarza się, ale w korze też się zdarza. Ilość przypadków porównywalna. Dotyczyło to tylko chorych roślin, które już w takim stanie wyciągłam z kory. To samo mogło by się skończyć jakby je zostawiła w korze.

3. Częściej i obficiej w mojej opinii.

4. Wylewa wodę z osłonki i namaczam lub przelewam. Dendrobium stało mi jesienią w wodzie do przymrozków i nic się nie stało, ale tak nie powinno się robić oczywiście, to tylko moje lenistwo.

5. Przewodność
Awatar użytkownika
Liszka
100p
100p
Posty: 116
Od: 13 wrz 2016, o 12:12
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Uprawa storczyków hydro, semi-hydro?

Post »

Dziękuję Marto za wszystkie odpowiedzi :)
Awatar użytkownika
zabkamarta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2062
Od: 1 maja 2017, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław okolice

Re: Uprawa storczyków hydro, semi-hydro?

Post »

Liszko tylko jedno ale ja mam w hydro rośliny dwa lata, więc ciężko mi powiedzieć co będzie w dłuższym okresie czasu...
Awatar użytkownika
Liszka
100p
100p
Posty: 116
Od: 13 wrz 2016, o 12:12
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Uprawa storczyków hydro, semi-hydro?

Post »

Rozumiem Martuś, zobaczymy. Mam nadzieję, że będą się miały bardzo dobrze, w końcu przecież jeśli będziesz widziała, że coś jednak nie do końca jest ok, to zawsze można przesadzić. Ale skoro Twoje rośliny mają nadal tak samo duże, a nawet większe liście, dużo korzeni (sama widziałam gdzieś na forum takiego storczyka z uprawy semi-hydro z pięknymi korzeniami), i dużo liści, to najwyraźniej mają się póki co dobrze. W każdym razie wiadomo na co zwracać uwagę w przyszłości.
Awatar użytkownika
zabkamarta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2062
Od: 1 maja 2017, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław okolice

Re: Uprawa storczyków hydro, semi-hydro?

Post »

Pamiętaj, że np keramzyt trzeba dobrze przygotować. Jeśli nie będzie dobrze wypłukany i wymoczony to spali korzenie.

Oczywiście cały czas obserwuje rośliny i nadal się uczę.
Nie mówię, że nadaje się ta metoda dla wszystkich roślin, ale jak do tej pory jestem zadowolona i kolejne teraz wiosną przesadzam.

Mam nadzieję że ktoś jeszcze się wypowie.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19213
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Uprawa storczyków hydro, semi-hydro?

Post »

Jako osoba dociekliwa :wink: , chciałbym tylko odnieść się do tych punktów:
zabkamarta pisze:3. Częściej i obficiej w mojej opinii.
5. Kwitnienia takie same, z tendencją do bardziej obfitych.
Czy na obfitość kwitnienia nie ma bardziej wpływu światło i odpowiednie nawożenie?
Dlaczego się pytam? Bo u mnie w korze mam obfite i częste kwitnienie. Z moich obserwacji zauważyłem na to wpływ odpowiedniej ilości światła - u mnie większość są doświetlane, regularne nawożenie oraz oczywiście zdrowy system korzeniowy.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
zabkamarta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2062
Od: 1 maja 2017, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław okolice

Re: Uprawa storczyków hydro, semi-hydro?

Post »

Raczej mam takie same warunki. Wszystko trzymam na tej samej wystawie.
Jedno powiem że na pewno nie kwitną gorzej.

Kiedyś czytałam wypowiedzi Pana Śiwka on już z 10 lat hoduje w hydro i nadal to robi, bo jakis czas temu wypowiadał się na FB o tym no widać po tych wszyskich latach dalej podtrzymuje swoją opinie o korzyściach z uprawy hydroponicznej.
Awatar użytkownika
Liszka
100p
100p
Posty: 116
Od: 13 wrz 2016, o 12:12
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Uprawa storczyków hydro, semi-hydro?

Post »

norbert76 pisze: Czy na obfitość kwitnienia nie ma bardziej wpływu światło i odpowiednie nawożenie?
Dlaczego się pytam? Bo u mnie w korze mam obfite i częste kwitnienie. Z moich obserwacji zauważyłem na to wpływ odpowiedniej ilości światła - u mnie większość są doświetlane, regularne nawożenie oraz oczywiście zdrowy system korzeniowy.
Norbercie, nie ma żadnych powodów dla których kwitnienie roślin w podłożu organicznym miałoby być mniej obfite aniżeli tych z SWC czy FWC. Podłoże organiczne jest dla roślin korzystniejsze i to podkreśla wiele osób uprawiających storczyki "w wodzie". Jest także wiele storczyków, które nie chcą rosnąć w WC i po prostu marnieją w takich warunkach.

Należy sobie raczej zadać pytanie DLACZEGO wielu hobbystów przechodzi na tę metodę w przypadku tych storczyków, które są w stanie to zaakceptować a odpowiedzi na to pytanie jest multum:

1. Ponieważ ich rytm pracy wymaga częstych wyjazdów a ich roślinami nie zajmie się przecież nikt, kto się na tym niezbyt zna. Nie muszą się martwić, że ich rośliny wyschną i będą chorowały z powodu ich częstych nieobecności.

2. Ponieważ mają już ponad 100 - 200 storczyków a organiczne podłoże trzeba wymieniać dość często. Storczyki uprawiane w sphagnum nierzadko trzeba przesadzać co rok (czasem co pół roku), te uprawiane w korze co dwa lata. Koszty uprawy w keramzycie są więc znacznie niższe. Czas poświęcony na przesadzenie 200 storczyków też jest nie do zignorowania, jeśli rosną w keramzycie tego typu problemy zostają znacznie ograniczone.

3. Ponieważ są ciekawi i lubią sprawdzać czy tak się da, czy nie będzie to lepsze dla ich roślin. Każdy chce przecież spektakularnego sukcesu jak ten, który osiągnąłeś ze swoim Liodoro.

4. Ponieważ nie do końca radzą sobie z podłożem organicznym i wydaje im się, że WC będzie łatwiejsze. Tymczasem nie jest, i wielu doświadczonych orchidmaniaków podkreśla, ze jest to metoda dla tych, którzy już trochę wiedzą o storczykach. Z prowadzenia roślin tą metodą także bowiem wynika parę istotnych problemów (zapobieganie niedoborom, pilnowanie pH wody bo leca podnosi pH itd.)

Dlatego poruszyłam ten temat, bo i mnie to nurtuje, i ja jestem ciekawska i chciałabym poznać odpowiedź na swoje pytania. Nie czuję się zobowiązana do zdobywania osobistych doświadczeń w każdym zakresie, chętnie korzystam z doświadczeń innych, lubię je zbierać, analizować a dopiero potem podejmuję decyzję.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19213
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Uprawa storczyków hydro, semi-hydro?

Post »

No i właśnie mam podobne zdanie, że większość uprawiających w semi lub pełnym hydro przechodzi na tą metodę w ze względu jeśli chodzi o koszty i oszczędności czasu jeśli chodzi o podlewanie. Oczywiście jeśli storczyki będą dobrze rosły, to plus. Z drugiej strony nie ma gwarancji jednak, że taki rodzaj się u każdego sprawdzi.
Na pewno też trzeba mieć większe doświadczenie w uprawie storczyków. Bo, jak napisałaś trzeba pilnować poziomu wody, a im cieplej tym szybciej paruje oraz właściwe pH. Do tego dochodzi też nieco inny system nawożenia.
Jedynie co do kosztów keramzytu i kory śródziemnomorskiej, to nie wiem czy jest taka istotna różnica. Kupuję litr kory po około 3 pln i wymieniam co 2 lata. Mam kilkadziesiąt doniczek.
Teraz pytanie co ile lat trzeba wymienić keramzyt.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
zabkamarta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2062
Od: 1 maja 2017, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław okolice

Re: Uprawa storczyków hydro, semi-hydro?

Post »

Z częstotliwością wymiany keramzytu to nie wiem, bo nie mam doświadczeń innych niż "muszę wymienić, bo mi się korzenie już od ich własnej ilości duszą"

Co innego jest ważne. Płukanie keramzytu. W szczególności jak stosujemy nawóz inny niż tylko dolistne. Najnormalniej w świecie trzeba namoczyć całą doniczce w miękkiej wodzie aby wypłukać sole mineralne. Ja to robię mniej więcej raz na pół roku i taki keramzyt może dalej być w doniczce. Nie dzieje się z nim nic. Ale mam zbyt krótkie doświadczenie. Na tą chwilę patrzę jak często trzeba robić zabieg płukania...
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Liszka
100p
100p
Posty: 116
Od: 13 wrz 2016, o 12:12
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Uprawa storczyków hydro, semi-hydro?

Post »

Właśnie obejrzałam sobie webinar prowadzony przez twórcę storny https://firstrays.com/ Pokazał piękne rośliny uprawiane tą metodą, pokazał ich korzenie i liście. Najwyraźniej jednak można uprawiać i tą metodą z sukcesem. Ale także i on podkreślił, że robi to z uwagi na tryb pracy i liczbę roślin, zwrócił także uwagę na to, że osoby, które mieszkają w takim klimacie jak nasz, w domach których zimą temperatura nocą jest ustawiana na niższym poziomie, mogą napotkać na problemy, zwłaszcza uprawiając takie storczyki jak Phalaenopsis. Stąd pewnie i problemy Kanadyjczyka, o którym wspominałam wcześniej, ponieważ on ma w swojej kolekcji sporo ćmówek i mieszka na tym obszarze Kanady, gdzie zimą jest naprawdę zimno, co przekłada się na temperaturę w jego mieszkaniu. Podobno dobrym rozwiązaniem na tego typu kłopoty są maty grzejne. Ale to podnosi koszty (zakup mat, energia) i stawia pod znakiem zapytania całe przedsięwzięcie.

Tak czy siak, po tylu poszukiwaniach i lekturze, wskazówkach i uwagach, mam wreszcie wyrobione jako takie zdanie i już wiem, że w moim przypadku w grę wchodziłaby jedynie ciekawość ;) Może więc spróbuję na dwóch, trzech roślinach, na które będę miała miejsce w akwarium, bo tam, temperatura jest zawsze wyższa o kilka stopni.
ODPOWIEDZ

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”