Witam,
Wczoraj zauważyłem na 3 szczepionych sosenkach schnące igiełki i po przewertowaniu internetu ich wygląd najbardziej pasował mi do osutka sosny. Zakupiłem już nawet Topsin i Amistar aby naprzemiennie je zastosować. Wygląda to tak jak na zdjęciu poniżej.
Dzisiaj chciałem pozbyć się starych uschniętych igieł z środka drzewka i usunąć te uszkodzone co oczywiście zrobiłem. Przy okazji zauważyłem, że na drzewku jest pełno malutkich robaczków. Jeden osobnik pozował więc go uwieczniłem
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
Dodatkowo na drzewkach pełno mrówek. Żywią się one tymi robalami?
Inna sosenka, która wygląda jak kulka i ma długie igły (niestety nie wiem jak się nazywa i nie zrobiłem zdjęcia) również ma jakieś robale. Inne, czarne, 3 razy większe niż te poprzednie ale jest ich zdecydowanie mniej. Odkryte zupełnie przypadkiem również przy wybieraniu starych igieł. Te ciężej uchwycić bo jakieś szybkie są i światło było gorsze.
Te robale mnie zaskoczyły bo drzewko wygląda bardzo ładne, jest gęste, zieloniutkie i nie widać żadnych niepokojących rzeczy.
Spryskałem wszystkie drzewka na przędziorka (Ortus) bo tylko to miałem na robale jak nie pomoże to na pewno nie zaszkodzi (mam jeszcze Treol ale to zostanie na zimę bo albo wczesną wiosnę). Nie wiem jednak czy coś to da bo w internecie co zdjęcie to przędziorek wygląda inaczej i ciężko mi to rozpoznać ;]
Odkąd drzewka są posadzone nie było z nimi żadnych problemów i nic się nie działo (około 4 lata). Problem mam z innymi, z częścią od jakiegoś czasu z częścią od tego roku ale do tego nawiążę w innych postach bo nie są to już sosny.
Będę wdzięczny za jakieś podpowiedzi i sugestię.