Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4
Dziękuję Elu za odpowiedź będę wypatrywać cierpliwie
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 35
- Od: 22 cze 2017, o 21:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tarnów
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4
Jeśli Pani pamięta w którym miejscu zostały posadzone, to zawsze można delikatnie przeszukać ziemie czy kiełki już wyszły. To jak szybko wyjdą z ziemi zależy od temperatury, głębokości i odmiany.
- kinia34
- 200p
- Posty: 341
- Od: 17 wrz 2016, o 15:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk,Pruszcz ,okolice
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4
U mnie już wszystkie odmiany wychodzą,a już skazywałam na straty odmianę o beżowo - łososiowych kwiatostanach
Kinia34
- rotos
- 1000p
- Posty: 1383
- Od: 7 mar 2009, o 23:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie - Rewa
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4
Tak gęsto posadzone czy to może z jednej bulwy?
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12531
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4
U mnie właśnie kwitnie mieczyk bizantyjski.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
Re: Mieczyki w donicach,skrzynce i innych pojemnikach
Ela, własnie zaczęły się pokazywaćEliza52 pisze:Kasiu zimno było to siedziały w glebie. Zaczną wychodzić
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2766
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4
Ja popełniłam rekord niesadzenia cebul w tym roku bo się nie dało; od tygodni tylko lało i zimnica była ogromna.
Mam nadzieje że w tym tygodniu to zrobie a mieczyki zakwitną jesienią co tez ma swoje uroki jezeli bedzie znosna pogoda oczywiście .
Mam nadzieje że w tym tygodniu to zrobie a mieczyki zakwitną jesienią co tez ma swoje uroki jezeli bedzie znosna pogoda oczywiście .
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
-
- 100p
- Posty: 183
- Od: 24 cze 2012, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: malopolska
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4
Ja właśnie popełniłem ten bład że posadziłem większość mieczyków końcem kwietnia i dopiero teraz pojedyńcze wychodzą z ziemi a reszta chyba pójdzie na straty Bo przez chłód i ciągłe opady deszczu to łuskobulwy wygniły. Poczekam jeszcze troche, może teraz się coś ruszy jak zrobi się cieplej.
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2766
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4
No własnie pogoda postawiła nas w krańcowych sytuacjach; ciekawe która opcja pozwoli mieczykom zakwitnąć
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4
No właśnie ja też jeszcze nie wysadziłam, ale bardziej z zapomnienia - przypomina mi się o nich dopiero wieczorem, jak wchodzę tu na forum. Niestety w ogrodzie tyle do zrobienia -chyba za dużo roślin posiałam tej zimy/wiosny i się nie wyrabiam a jeszcze na dodatek więcej roboty w pracy albo pogoda nie taka. Ale już się ma ku końcowi wsadzanie rozsad a o mieczykach to zaraz sobie muszę zapisać kartkę, bo znów jutro zapomnę.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3067
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4
Ja też dopiero z 15 wysadziłem, a zostało jeszcze ze 120 Myślę, że jutro posadzę choć połowę.
- BEATA55555
- 200p
- Posty: 393
- Od: 22 wrz 2008, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4
Moje poszły do ziemi pod koniec kwietnia i dalej nic!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3067
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4
Beato odkop delikatnie miejsce gdzie sadziłaś mieczyki. Może cebule zgniły?
No i posadziłem dziś połowę, reszta jutro lub w czwartek
No i posadziłem dziś połowę, reszta jutro lub w czwartek
- Mimula
- 50p
- Posty: 89
- Od: 19 lut 2019, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląskie, okolice Bielska-Białej
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4
Moje mieczyki poszły do ziemi wczoraj - chyba nigdy w życiu tak późno ich nie sadziłam. Szczęście w nieszczęściu jest takie, że wiele z cebulek miało już całkiem pokaźne kły (o dziwo zazielenione mimo przechowywania ich w niezbyt widnym miejscu), więc może opóźnienie w ich kwitnieniu nie będzie jakieś porażające.
A sadzenie udało mi się zrobić w pierwszym od dawna "okienku pogodowym" - dzisiaj znowu leje jak z cebra i chyba tylko niewyplewione chwasty na grządkach się z tego cieszą
Pozdrawiam
A sadzenie udało mi się zrobić w pierwszym od dawna "okienku pogodowym" - dzisiaj znowu leje jak z cebra i chyba tylko niewyplewione chwasty na grządkach się z tego cieszą
Pozdrawiam
Parafrazując klasyka: Ogródek jest dobry na wszystko...
- BEATA55555
- 200p
- Posty: 393
- Od: 22 wrz 2008, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4
Dziękuję , zrobię tak jak piszesz. Jesteśmy początkującymi działkowiczami z rocznym stażem i wszystko jest jeszcze tajemnicze.--julian-- pisze:Beato odkop delikatnie miejsce gdzie sadziłaś mieczyki. Może cebule zgniły?
No i posadziłem dziś połowę, reszta jutro lub w czwartek
(Usunięto nie na temat. Iwona)