Chciałabym prosić o pomoc i rady w temacie poprawy naszego mini strumyczka w moim ogródku. Tak naprawdę to namiastka strumyczka ze względu na brak miejsca, ma długość ok 7 m i jest zrobiony w rynnie z rury o średnicy 20cm i pokryty folią. Prace są robione przez mojego męża, który nie ma specjalistycznej wiedzy na ten temat, ale postanowił spróbować. To ma być obieg zamknięty. Z tyłu za kamieniami jest wbudowane w ziemię wiaderko 10 l i podłączona pompka PFN 1500N . Pomiędzy miejscem gdzie woda zaczyna wypływać z węża a miejscem gdzie spływa na końcu do wiaderka jest różnica ok 15- 20 cm ( najwyżej jest tam gdzie woda zaczyna bieg z prawej strony na zdjęciu). Niestety po włączeniu pompki po kilkunastu minutach widać spory ubytek wody w wiaderku (po ok. 20 min ubywa ok 5l) i trzeba dolewać. Czy ten stan rzeczy jest spowodowany zbyt dużymi różnicami terenu, a może naczynie jest zbyt małe?
Przepraszam za chaotyczny wpis ale nie wiem jak to najlepiej wyjaśnić. To jest maleństwo ale fajnie by było gdyby woda płynęła i wracała mniej więcej w tej samej ilości.
Jeżeli mogłabym prosić o jakieś rady to byłabym bardzo wdzięczna. W zał. zdjęcie.
