Calathea, Ctenanthe, Stromanthe - pielęgnacja i problemy w uprawie

[norbert76]

Za daleko od okna!!! Postaw bezpośrednio przy nim, chyba że jest to wystawa południowa, wtedy około 1 metr od okna.
W roślinie musi dalej krążyć infekcja grzybowa, spróbuj zrobić oprysk innym preparatem grzybobójczym.
Kalatea potrzebuje stałej podwyższonej wilgotności powietrza (powyżej około 60%) i temperatury powietrza powyżej 20 stopni. Spryskiwanie liści nic nie daje, tylko nawilżacz powietrza.
Większość tych roślin ciężko utrzymać w dobrym stanie w dłuższej perspektywie czasu w warunkach mieszkaniowych.

[shikie]

Bardzo proszę o pomoc. Moja kalatea od pewnego czasu przestała wypuszczać nowe liście. Dziś zauważyłam że liście od spodu są mocno wilgotne i mają drobny biały nalot. Wilgoć jest w dotyku kleista. Czy to atak grzyba? Co powinnam na to zakupić?
Kalatea stoi w pokoju z oknami południowo-wschodnimi, ale ok. 4 m od okna. Podlewana 2 x tygodniowo, w podstawce z keramzytem starałam się żeby zawsze była woda. Bardzo proszę o porady.

[norbert76]

Przede wszystkim w odległości 4 metry od okna to możesz sobie postawić sztuczne kwiatki. Ona potrzebuje światła! Postaw na parapet, o ile nie jest to południowa albo zachodnia wystawa.
Co do szkodników to są przędziorki. Kup Envidor, Nissorun albo Vertimec i zrób przynajmniej dwa opryski, drugi po tygodniu czasu.

[shikie]

Ok, dziękuję! Pokój wydaje się bardzo jasny i nie zdawałam sobie sprawy, że kwiaty w takiej odległości będą miały za mało światła, ale po przeczytaniu wątku już wszystko jasne i szukam nowego miejsca. Dziękuję za pomoc!

[pracus]

Mam taki problem z moją Calatheą, że - ale to dosłownie, jak w wojsku - zamykają się, żółkną i giną kolejne liście, jeden po drugim. Teraz zostało ledwie ok. 10 z bardzo bujnej rośliny. Ostatnio przesadziłem ją do właściwszej ziemi, zabrałem z klatki schodowej do domu, pod okno w korytarzu (niebezpośrednie światło). Natomiast w jej życiu nic się nie zmieniło - dalej w tym samym tempie, jeden po drugim giną kolejne liście.

Czy to jest jakiś typowy objaw? Przy przesadzaniu nie widziałem żadnej zgnilizny na korzeniach.

[norbert76]

Jak nie pada bezpośrednio światło? To jak roślina ma prawidłowo się rozwijać? Parapet okna, o ile nie jest południowa albo zachodnia wystawa - patrz wcześniejsze posty.
Sprawdzałeś pod kątem szkodników?

[Smaga87]

Witam, mam problem z moją calathea (stromanta) triostar. Kupiłam ja tydzień temu i od tamtej pory jej stan się pogarsza. Wiem że może dochodzić do siebie po przyjściu w nowe miejsce ale to chyba coś więcej. Jej liście głównie to u dołu żółkną, nowy jeszcze nie rozwinięty liść wysycha od góry) inne zaczynają dziwnie się falować (nie zawijają się, bardzie wyglądają jak pokarbowane). Dodam jeszcze że dziś gdy go podawałam z ziemi zaczęły uciekać małe czarne zajączki, zauważyłam ich co najmniej 5 co to może być, proszę o pomoc bo zależy mi na tym żeby kwiatek ładnie rósł, z góry dziękuję za pomoc.

[norbert76]

Przesadź do nowego podłoża, mieszanki ziemi uniwersalnej i żwirku.
Sprawdź czy pod liśćmi nie ma białych punkcików.

[Smaga87]

Nie ma żadnych białych kropek, jutro ją przesadze chociaż boję się tego bo wiem że te kwiaty źle to znoszą:(

[norbert76]

Nie w okresie wiosenno - letnim. A bardziej szkodliwe jest trzymanie w podłożu produkcyjnym.

[Smaga87]

Ok w takim razie zrobię tak jak radzisz, dziękuję za odpowiedź, mam jeszcze jedno pytanie kupiłam też calathea warsewiczi rozumiem że ja też mam przesadzić i to do takiego samego podłoża jak triostar? A czy na dnia donica robić drenaż czy wystarczy taka ziemia jak polecasz? Z tym kwiatkiem też jest nie najlepiej, żółkną liście Ale mam nadzieję że to kwestia akimatyzacji:) jeszcze raz dziękuję za odpowiedź

[norbert76]

Każdą roślinę przesadzamy niezwłocznie po zakupie. Drenaż z keramzytu oczywiście możesz dodać.
Pamiętaj, że kalatee wymagają podwyższonej stałej wilgotności powietrza, najlepiej powyżej ok. 60%. Nie uzyskasz tego spryskując liście, wskazany nawilżacz elektryczny. Inaczej po jakimś czasie będą schnąć końcówki liści, a roślina będzie słabiej rosła. W ogóle ciężko utrzymać wygląd tych roślin jak tuż po zakupie.

[Smaga87]

Mam jeszcze pewnie troszkę głupie pytanie Ale jeśli chodzi o ten żwirek, który mam dodać do nowej ziemi to czy ta jest jakiś specjalny żwirek do kwiatków czy taki dla kotów też może być?