Borówka amerykańska - 11 cz.

Drzewa owocowe
Zablokowany
kalina__
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 28 mar 2017, o 20:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

Dwa lata temu sadziłam kilka krzaczków borówek i dwa większe przesadzałam. Wszystkie trafiły do jednego dołu, uformowanego w coś na kształt litery T. Dół z brzegów obłożony jest folią, wypełniony na spodzie przekompostowanymi trocinami, i wyżej kwaśnym torfem zmieszanym z ziemią, ściółkowane korą sosnową (zresztą zastosowałam się do Waszych wskazówek, za które jestem bardzo wdzięczna :) ) Krzaczki podlewane w zeszłym roku odstaną wodą wodociągową (nigdy prosto z kranu). Na wiosnę posypałam je raz nawozem do borówek wg instrukcji na opakowaniu i na razie ich nie podlewałam (pogoda sprzyjała). Wydaje mi się, że krzaki rosną bardzo ładnie, mają dużo przyrostów, w tym roku zawiązało się sporo owoców, ale jedna rzecz mnie trochę niepokoi.

Na jednym krzaku Bluecrop kilka pędów ma dziwny brunatno-czerwony-plamisty kolor. Te pędy praktycznie nie mają liści, za to dużo borówek. Czy to jest normalne? Poza tym liściom nic nie dolega, jest dużo młodych pędów, borówki się trzymają. Czy tak drewnieją pędy czy to jakaś choroba? No i dlaczego nie ma liści? Nie badałam w tym roku odczynu gleby, ale nie wydaje mi się by tak szybko podłoże się wypłukało, bo było przygotowane bardzo starannie.

I trochę zdjęć:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
berthold61
200p
200p
Posty: 456
Od: 3 lis 2017, o 15:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kędzierzyn -koźle

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

toldi pisze:Ja jeszcze nigdy borówek wapnem nie nawoziłem i jeżeli są nawet w miarę prawidłowo nawożone a jeszcze lepiej ściółkowane a w podłożu wszystko ok to nie potrzebne są żadne opryski wapnem, chyba, że krzaki mają wyraźne oznaki deficytu tego składnika.
A moja żona jak dała się do bielenia drzew to przy okazji pobieliła mi wapnem 7 borówek zanim zajarzyłem co robi :D :D :D ale działają dobrze jak na razie .
Przepraszam za moją pisownię ale nie jestem czystym Polakiem i mam trudności.
Awatar użytkownika
toldi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1317
Od: 15 wrz 2015, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

kalina na początek porada fotograficzna, przyda cie też innym. Jeżeli chcesz uzyskać szczegóły widoczne na łodygach które na twoich zdjęciach wyszły prawie czarne to jest na to kilka sposobów. Zastosuj korektę w aparacie w celu rozjaśnienia (+) lub doświetl zdjęcie lampą błyskową, jeżeli użyłaś białego tła to aparat na ustawieniu łapie światło na to jasne tło i nic na pędach nie widać stosuj np tło ciemnoniebieskie. Unikaj ostrego światła słonecznego takie zdjęcia najlepiej wychodzą w pochmurny dzień lub późnym popołudniem. Teraz o borówce z tego co przedstawiłaś jedynie co widać to, że zaowocowały na dość marnych krótkopędach i z reguły na nich nie tworzy się wiele pąków liściowych stąd brak liści. Pytanie co jest przyczyną pozostaje otwarte, jednak wydaje mi się, że da się dostrzec (słaba fotografia) infekcję na pędach, Zamieszczę link do stron a oceń sama czy coś takiego u ciebie występuje i można będzie dalej rozmawiać.

http://ncblueberryjournal.blogspot.com/ ... anker.html

http://agebb.missouri.edu/hort/blueberr ... 09/oct.htm
Pozdrawiam. Jacek :uszy
tmf30
200p
200p
Posty: 447
Od: 17 cze 2013, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zgorzelec

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

A mi się wydaje, że BLUECROP źle prowadzony (nie cięty/źle cięty) tak ma, i wcale nie jest tak łatwy w uprawie jak piszą. Te owoce na pędach bez liści możesz wywalić, będą beznadziejne. Tak u mnie było w zeszłym roku. Ja u siebie wszystkie takie pousuwałem, trochę wiosną przyciąłem i jakoś się zrównoważyło. Inne odmiany tego nie mają przynajmniej u mnie.
Druga sprawa to chciałby poprosić o poradę dotycząca cięcia. Te grube kilkuletnie pędy ciąć przy samej ziemi czy zostawić z 10 cm a z nich puszczą nowe pędy?
Awatar użytkownika
toldi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1317
Od: 15 wrz 2015, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

Ja już kilka razy proponowałem obejrzenie tego filmu wszystkim którzy mają dylemat jak ciąć borówkę.
https://www.youtube.com/watch?v=MmzX_s8B0jM
Pozdrawiam. Jacek :uszy
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3922
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

Brak zwalczania pryszczarka borówkowca może powodować podobny efekt.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
tmf30
200p
200p
Posty: 447
Od: 17 cze 2013, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zgorzelec

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

Thant you very much.
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3922
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

Ten szkodnik uszkadza stożki wzrostu młodych pędów.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Awatar użytkownika
toldi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1317
Od: 15 wrz 2015, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

A skąd zmiany na pędach?
Pozdrawiam. Jacek :uszy
Awatar użytkownika
massur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1530
Od: 22 maja 2012, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
Kontakt:

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

Nabyłem za 7,5 zł (już z wysyłką) paski lakmusowe, jak wyszły testy wody i zakwaszania?

Woda z sieci pH 8, konewka 10l, dodawałem kwas cytrynowy:
- 5g - pH 6
- 10g - pH 5,5
- 20g - pH 4,5
- 30g - pH 4

Wiadomo to pasek więc te zaokrąglenia są takie "mniej więcej".
Pozdrawiam,
Tomek
kanap
200p
200p
Posty: 369
Od: 13 paź 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

Przy deszczówce wyjściowe pH to pewnie 6.
No i ciekawe że aby obniżyć pH z 8 na 6 wystarczy 5g a potem ledwo co pół stopnia pH schodzi.
Awatar użytkownika
massur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1530
Od: 22 maja 2012, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
Kontakt:

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

No nie jest to liniowe, jeśli zbijamy z wysokiego to na początku leci szybko, im niżej tym więcej trzeba sypać.
Ale dane pokazały, że podlewanie czystą wodą z sieci to pewne problemy z borówkami.

No i spadł deszcz, pH idealnie równo 7 - mam opcje zweryfikować to profesjonalnym urządzeniem ale dopiero w przyszłym tygodniu, więc jeszcze się upewnię.
Pozdrawiam,
Tomek
SzymonPT
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 2 maja 2019, o 07:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

Co polecacie na mszyce z krótszym niż mospilan okresem karencji? Juz raz w tym sezonie pryskalem mospilanem i długo był spokój. Teraz znowu się mszyca pokazała, myślę że za tydzień lub dwa ruszą zbiory.
Awatar użytkownika
lorraine
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 7 cze 2019, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląskie

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

Witam wszystkich!
Co jest moim borówkom?
Przedwczoraj raczej tego nie było. Wczoraj do nich nie zaglądałam... A dzisiaj TO!

Mam nadzieję, że zdjęcia będą widoczne...
Obrazek

-- 7 cze 2019, o 20:26 --

Dodam, że na pewno niczym ich nie polewałam po liściach.
Siarczan amonu dostały ostatnio ze 2 tygodnie temu, poza tym nic z nimi nie kombinowałam.
Wczoraj mąż dosypał im kory z supermarketu. Czy coś mogło w niej być, jakiś wirus? :shock:
Pozdrawiam! Magda
Awatar użytkownika
massur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1530
Od: 22 maja 2012, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
Kontakt:

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

Są w sklepach takie niby ekologiczne środki gotowe z atomizerem, zależy od skali uprawy jak ktoś ma kilka czy kilkanaście krzaków to takie pół litry gotowca będzie OK, jak dużo to trzeba poszukać czegoś efektywniejszego.

Ja w tym roku postanowiłem też mieć borówki, 4 krzaki i jeden a dokładnie odmiana Duke jakby nie chciała wypuszczać liści, w zasadzie kupiłem ją i wtedy też tych liści miała jakoś tak mało, miała za to kwiatki, tak to wygląda:

Obrazek

Reszta identycznie posadzona obok wygląda dobrze, ma ktoś pomysł?
Pozdrawiam,
Tomek
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”