Sadzenie,przesadzanie Rhododendrona
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2434
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Sadzenie,przesadzanie Rhododendrona
Czeka mnie w tym roku przeprowadzka rododendronów na nowe lokum. Obecnie większość w pełni kwitnienia. Zakupione w zeszłym roku mają pauzę i na tą chwilę tylko wypuszczają młode przyrosty. Czytałam na Tym Forum, że przesadzać należy po kwitnieniu. Mam jednak taką zagwozdkę: te co kwitną - poczekam aż kwiaty opadną i chcę je od razu przesadzić zanim zaczną przyrastać pędy. Co z tymi, które już rosną, przesadzać teraz czy czekać aż zakończą przyrost? A może wszystkie przesadzać dopiero po zakończeniu wydłużania pędów?
Pozdrawiam Lucyna
Re: Sadzenie,przesadzanie Rhododendrona
Najodpowiedniejsza pora na przesadzanie rododendronów jest moment kiedy masz dla nich gotowe nowe miejsce. No i temperatury dodatnie, żeby nie było, że namawiam do przesadzania zima
Możesz je przesadzić wszystkie na raz, bez wzgledu na to czy kwitna, czy wypuszczaja nowe gałazki.
Możesz je przesadzić wszystkie na raz, bez wzgledu na to czy kwitna, czy wypuszczaja nowe gałazki.
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2434
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Sadzenie,przesadzanie Rhododendrona
Dzisiaj były już tylko czerwone, takie troszkę "bidulki" ale u ciebie mogą być ładne. Mirku, ja dosadzę te dwa małe i chciałabym po prawej stronie tam gdzie widać konwalie posadzić jedną azalię wielkokwiatową czerwoną i jedną azalie japońską niską, tylko znowu proszę o podpowiedź czy to byłoby dobrze. Gdzieś czytałam że te azalie nie przepadają za kwaśnym torfem ale chcą więcej słońca .
Jeśli chodzi o sadzenie, to z mojej strony dotrzymałam swojej umowy i dla siebie, mają głęboko i szeroko dobrego torfu, Dla mnie nie muszą zasuwać do góry tylko niech dużymi kwiatami kwitną co rok, takimi jak ten czerwony i germania, która zakwitła jednym kwiatem , ale jakim.
Jeśli chodzi o sadzenie, to z mojej strony dotrzymałam swojej umowy i dla siebie, mają głęboko i szeroko dobrego torfu, Dla mnie nie muszą zasuwać do góry tylko niech dużymi kwiatami kwitną co rok, takimi jak ten czerwony i germania, która zakwitła jednym kwiatem , ale jakim.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7473
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Sadzenie,przesadzanie Rhododendrona
A ja to dopowiem jeszcze tak, odnośnie przesadzania,
że w sumie tym roślinom praktycznie owo przesadzanie w ogóle nie szkodzi, ale...
najlepiej robić to w taką pogodę jaka np jest u mnie, czyli ciągłych opadów.
Przyjmują się rewelacyjnie i w ogóle nie odczuwają skutków przeprowadzki.
Tyczy się to zresztą wszystkich roślin.
że w sumie tym roślinom praktycznie owo przesadzanie w ogóle nie szkodzi, ale...
najlepiej robić to w taką pogodę jaka np jest u mnie, czyli ciągłych opadów.
Przyjmują się rewelacyjnie i w ogóle nie odczuwają skutków przeprowadzki.
Tyczy się to zresztą wszystkich roślin.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Sadzenie,przesadzanie Rhododendrona
Napiszę tutaj, ponieważ nie bardzo wiem gdzie umieścić ten post. kupiłam dzisiaj w promocji Azalie japońską i zastanawiam się czy można ją posadzić gdzieś obok rododendronów, i czy do takiej samej ziemi ( czytałam że nie potrzebują tak bardzo zakwaszonego torfu) Poza tym w tej doniczce jest kilka sztuk roślinek, tak jak w doniczkach z różami i nie wiem czy je porozrywać i posadzić osobno, czy wsadzić ją całą dla jednego ładnego krzaczka. Tak wygląda na zdjęciu. Poradźcie, proszę.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7473
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Sadzenie,przesadzanie Rhododendrona
Spokojnie możesz sadzić. One wyrastają chyba tak mnie więcej do metra
i mają taki okrągły raczej pokrój.
Jeżeli bryła korzeniowa jest zwarta to nie rozrywaj nic,
przerośnięte korzenie ze sobą mogłyby się niepotrzebnie uszkodzić.
Posadź jak jest.
i mają taki okrągły raczej pokrój.
Jeżeli bryła korzeniowa jest zwarta to nie rozrywaj nic,
przerośnięte korzenie ze sobą mogłyby się niepotrzebnie uszkodzić.
Posadź jak jest.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Sadzenie,przesadzanie Rhododendrona
Jolu, jokaer dzięki za odpowiedź. Azalię wsadzę w całości , ale ona jest przekwitnięta jak widać i zostały takie pręciki czerwone z końcówką od kwiatka. Czy ja mam to powycinać, bo pourywać jak u rododendronów się nie da, a z boku pokazują się już nowe odrosty. Jeśli ktoś to robił to proszę o podpowiedź.
Re: Sadzenie,przesadzanie Rhododendrona
Na małym krzaku można to spokojnie poobrywać bez uszkodzenia nowych przyrostów. Ja obrywam z przyzwyczajenia, bo mam miniaturowego rododendrona który po przekwitnieciu brzydko wyglada i mnie denerwuje. Też kupiłam ta azalie i za kilka dni pewnie ja będę oczyszczać z resztek pokwiatowych (u mnie jeszcze płatki nie opadły). Uszczykuje delikatnie pod torebka nasienna, tym zgrubieniem na preciku.
- wiridiana
- 500p
- Posty: 529
- Od: 1 maja 2017, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wołomin
Re: Sadzenie,przesadzanie Rhododendrona
asprokol pytanie zwłaszcza do Ciebie. Przeczytałam cały wątek i nie tylko ten. Znalazłam w okolicy możliwość nabycia torfu litewskiego i co... i nie da się go kupić. Miał być w połowie miesiąca, ok poczekam ten tydzień jeszcze z sadzaniem. Dzwonimy, nie ma, będzie na pewno w niedzielę. Czekam. Dzwonimy - nie ma - Litwini nie ukopali. I co teraz? Czekać dalej? Posadzić w torfie z marketu? W torfie polskim z jakiś pobliskich składów? Żal mi krzaków w doniczkach, a chciałabym też już ich temat zamknąć. Posadzić tymczasowo w torfie z marketu a potem przesadzać? Ale to robota na dwa razy. A czekać dalej - nie wiadomo czy się pojawi ten torf litewski czy niekoniecznie.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16183
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Sadzenie,przesadzanie Rhododendrona
Kochana, kup normalny kwaśny torf w naszym wołomińskim LM, wymieszaj go trochę z ziemią rodzimą i ewentualnie z sosnową korą i wysadzaj Rh, dopóki sprzyja temu deszczowa aura w naszej okolicy.
- wiridiana
- 500p
- Posty: 529
- Od: 1 maja 2017, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wołomin
Re: Sadzenie,przesadzanie Rhododendrona
Dzięki. Taki torf mam, bo kupiłam od razu, ale potem poczytałam, że ma być litewski, jego się nie da kupić. I stoją biedaki w docelowym miejscu i czekają. To jutro się biorę do pracy jak Bóg i dzieci dadzą...
- mamiroma4
- 500p
- Posty: 544
- Od: 24 sie 2015, o 08:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie K-Koźle
Re: Sadzenie,przesadzanie Rhododendrona
Muszę się tu odezwać.Od lat co wiosna sadzę rododendrona. Na następny rok klapa. Co robię nie tak? Albo ? W rejonie gdzie sadziłem rododendrona grasował turkuć .
Pisownia!/Karo
Pisownia!/Karo