Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
- joannamm
- 500p
- Posty: 577
- Od: 27 lut 2013, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie, nad rzeką Brdą
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Ogórki można siać do 2 lipca, tak gdzieś wyczytałam, na późniejszy zbiór. Osobiście raz siałam w drugiej połowie czerwca i miałam ogórki do końca września, ładnie rosły, zbiór trochę mniejszy, nie było już tak gorąco, ale za to prawie wcale nie musiałam podlewać, nocą mgły, trochę deszczu, i fajnie zjeść własnego świeżego ogórka we wrześniu.
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Witajcie.W tym roku postanowiłam uprawiać ogórki puszczając posznurkach. Konstrukcja już stoi przygotowana. Mam pytanie jaki to ma być sznurek?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6983
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Ja używam sznurek od snopowiązałki - polipropylenowy. Sznurka jest 2000 m i jest idealny do wiązania (prowadzenia) w tunelu pomidorów oraz do prowadzenia "do góry" w gruncie ogórków (wytrzymałość 40 kg). Sznurki by nie przenosić chorób grzybowych daję co roku nowe.
Wygląda tak:
Wygląda tak:
Pozdrawiam Andrzej.
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Dziękuję. JUTRO odwiedzę ogrodniczy
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2901
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Sznurek mam taki, jak Erazm, wydajny Moje gruntowe już owocują - Borus i Julian, a w folii słabo, owszem, wcześniejsze, ale chyba wyrzucę, niech miejsca nie zajmują
Tu akurat druga strona rusztowania Hermes i Octopus - tuż, tuż, są zacienione przez Borusa i Juliana. Rusztowanie ustawione NE /SW.
Pozdrawiam Eugenia
-
- 200p
- Posty: 446
- Od: 11 lip 2014, o 12:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Ja pierwszy raz będę prowadził po sznurkach. Na razie rosną ładnie. Ciekawe jak długo, w porównaniu do tych co idą po ziemi, będą ogórki.
Mam tę moc - Sylwek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7877
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Na pewno będziesz zadowolony, prawie same zalety;
- fajnie się podlewa, nie mocząc liści,
- fajnie się zrywa, z początku trzeba się schylić a potem na stojąco,
- nie przydeptuje się łodyg, a co za tym idzie nie robię wygibasów na grządce i sąsiad nie ma radochy
- jak przerosną sznurki to ich puszczam poziomo,
- fajnie się w razie konieczności opryskuje, jeśli ktoś ma opryskiwacz z ruchomą końcówką to jest w stanie opryskać większość liści od spodu.
No i wady- trzeba się jednak napracować na początku przy ustawieniu konstrukcji a stabilna być musi, bo robi się ściana zieleni i silny wiatr może toto złamać.
- trzeba prawie codziennie doglądać by ogórki rosnąc trzymały się swoich sznurków, bardzo lubią w ciągu nocy skoczyć o 3 sznurki w bok. Tak już mają
- fajnie się podlewa, nie mocząc liści,
- fajnie się zrywa, z początku trzeba się schylić a potem na stojąco,
- nie przydeptuje się łodyg, a co za tym idzie nie robię wygibasów na grządce i sąsiad nie ma radochy
- jak przerosną sznurki to ich puszczam poziomo,
- fajnie się w razie konieczności opryskuje, jeśli ktoś ma opryskiwacz z ruchomą końcówką to jest w stanie opryskać większość liści od spodu.
No i wady- trzeba się jednak napracować na początku przy ustawieniu konstrukcji a stabilna być musi, bo robi się ściana zieleni i silny wiatr może toto złamać.
- trzeba prawie codziennie doglądać by ogórki rosnąc trzymały się swoich sznurków, bardzo lubią w ciągu nocy skoczyć o 3 sznurki w bok. Tak już mają
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Poprawka. One się "nie trzymają" sznurka , trzeba je osobiście tym sznurkiem owijać . Jak puszczą wąsy to rzeczywiście się trzymają . Poza tym wszystko się zgadza .
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2901
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Tylko na początku się nie trzymają, wilki ucinam do około pół metra, później - u mnie prawie na żywioł i nie nadążam owijać, a wąsy łapią co najbliżej W sezonie sznurków przeważnie dokładam.
Pozdrawiam Eugenia
-
- 200p
- Posty: 446
- Od: 11 lip 2014, o 12:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Od paru dni mam konstrukcję drewnianą. Cztery słupki drewniane od pomidorów chyba 1,7m i poprzeczki. Co dziennie je poprawiam bo jakoś zeskakują mi ze sznurków. Być może sznurki za luźno zawiazałem. Następnym razemw następnym sezonie chyba dół sznurka przywiąże do gwoździa i w ziemię wsadzę.
Mam tę moc - Sylwek
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2901
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
SylwesterK6 - Na dole mam linkę przymocowaną do solidnych pali wbitych w rogach zagonka i sznurki wiążę do linki, a górą do rusztowania i ogórki tylko zawijam - nie podrywam korzeni niechcący. Foto na str.14 tego wątku - z ubiegłego roku.
Pozdrawiam Eugenia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7877
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Jakiś drążek albo tyczkę położyć na ziemi wzdłuż rzędu i przewlekać sznurek, tyczkę przyszpilić do ziemi szpilami do wlokniny albo czymś ciężkim przycisnąć. Ja mam szpilki do wlokniny z takimi koluszkami do których wsuwam cienkie plastykowe tyczki. Albo zahaczamy sznurek do samych szpilek. Zależy ile rzędów ogórków jest do opanowania. Wczoraj osznurkowalismy dwa rzędy, przy trzecim rzędzie umocowalismy siatkę sznurkowa o dużych oczkach. Ta siatka to jest podobno do fasoli. Raz takiej do fasoli użyłam i już nigdy więcej. Góra nawleczona na drążek poprzeczny, dół naciągnięty i przywiązany do słupków. Zobaczymy jak się ta siatka sprawdzi.
Gdyby się sprawdziła to by było duże ułatwienie bez mozolnego sznurkowania.
Gdyby się sprawdziła to by było duże ułatwienie bez mozolnego sznurkowania.
Pozdrawiam! Gienia.
- Viola K
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2356
- Od: 14 mar 2013, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trzebnicy