Czosnek zimowy cz.5
-
- 200p
- Posty: 446
- Od: 11 lip 2014, o 12:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Czosnek zimowy cz.5
I co z tym w słoiku później robisz? Jakiś oprysk? Ja posiekałem i tak u mnie się kisiło ze 2 tygodnie. Wczoraj podlałem rozrobiony z wodą warzywa.
Mam tę moc - Sylwek
- jola1313
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5412
- Od: 21 sty 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Suwałk
Re: Czosnek zimowy cz.5
Przecież to kiszony
O tym nie pomyślałam.
Ja zrobiłam coś w style pesto.Utarłam z solą i olejem.W słoiki.Zalałam z wierzchu olejem.Stoi w lodówce.Będę używać do potraw.
O tym nie pomyślałam.
Ja zrobiłam coś w style pesto.Utarłam z solą i olejem.W słoiki.Zalałam z wierzchu olejem.Stoi w lodówce.Będę używać do potraw.
-
- 100p
- Posty: 127
- Od: 11 mar 2013, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodni GOP
Re: Czosnek zimowy cz.5
Muszę przyznać że ostatni to z 2 lata temu "poszedł" w ciągu jednej zimowej posiadówki rodzinnej przy flaszce.SylwesterK6 pisze:I co z tym w słoiku później robisz? Jakiś oprysk? Ja posiekałem i tak u mnie się kisiło ze 2 tygodnie. Wczoraj podlałem rozrobiony z wodą warzywa.
Tyle, że był na drobniej posiekany.
Czy masz to już przetestowane wcześniej czy to taka improwizacja radosna?jola1313 pisze:Ja zrobiłam coś w style pesto.Utarłam z solą i olejem.W słoiki.Zalałam z wierzchu olejem.Stoi w lodówce.Będę używać do potraw.
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2882
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Czosnek zimowy cz.5
Ja z uciętych pędów kwiatostanowych zawsze nastawiam gnojówkę.
O aspekcie spożywczym dla ludzi nie pomyślałam.
O aspekcie spożywczym dla ludzi nie pomyślałam.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- Karczownik
- 200p
- Posty: 340
- Od: 1 kwie 2019, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlasie/mazowsze
Re: Czosnek zimowy cz.5
A mój zimowy czosnek właśnie zaczął dosychać. Rósł jak burza całą wiosnę, a teraz mając zdrowe główki, schnie i pokłada się. Miesiąc przed czasem. Nawoziłem, podlewałem i nadszedł koniec wegetacji...
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13798
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Czosnek zimowy cz.5
U mnie pęka ziemia wzdłuż rządków czosnku. Ciekawe czy to z powodu wzrostu główek.
Re: Czosnek zimowy cz.5
U mnie znowu jakiś mały czerwony robal składa jaja na liściach czosnku i cebuli po czym larwy wcinają liście,zbieram to i urywam zakażone liście,ale co chwile to samo...
-
- 100p
- Posty: 127
- Od: 11 mar 2013, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodni GOP
Re: Czosnek zimowy cz.5
A jaka strona Polski?Karczownik pisze:A mój zimowy czosnek właśnie zaczął dosychać. Rósł jak burza całą wiosnę, a teraz mając zdrowe główki, schnie i pokłada się. Miesiąc przed czasem. Nawoziłem, podlewałem i nadszedł koniec wegetacji...
Zaczynam podejrzewać, że mój też zaraz zacznie podsychać.
A szkoda bo główki niewielkie.
Szczypior miał bardzo wysoki i zielony (ale nie przenawożony azotem)
Wyglądało że będzie długo jeszcze sobie rósł a tu takie szybkie podejście do podsychania
Czy ktoś jeszcze zaobserwował tak szybki cykl wzrostu w tym sezonie?
Aha! to fotka przed podlaniem po 5 dniauch upałów i suszy totalnej
- toldi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Czosnek zimowy cz.5
To normalny objaw o tej porze dla czosnku zimowego tym bardziej przy ciepłej i suchej pogodzie. Czosnek kończy wzrost i szykuje się do spoczynku. U mnie planuję za dwa tygodnie zbiory.
Pozdrawiam. Jacek
-
- 100p
- Posty: 127
- Od: 11 mar 2013, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodni GOP
Re: Czosnek zimowy cz.5
Mam doświadczenie tylko z 6 lat obserwacji, ale u mnie zbiór to wypadał jakoś 2-3 tydzień lipca.
Nawet w upalnym 2015 i 2018.
Przeważnie by zbierany "spomiędzy" pomidorów, a teraz to ich nawet nie widać na fotce.
Pytam też o region (bo nie było w stopce), gdyż w Pn PL była susza i ciepło, a w pd PL lało i zimno było.
Nawet w upalnym 2015 i 2018.
Przeważnie by zbierany "spomiędzy" pomidorów, a teraz to ich nawet nie widać na fotce.
Pytam też o region (bo nie było w stopce), gdyż w Pn PL była susza i ciepło, a w pd PL lało i zimno było.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13798
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Czosnek zimowy cz.5
U mnie strasznie pożółkł ale to na działce, gdzie w otwartej przestrzeni dostał falę upałów. Kilka sadzonych koło domu, nadal ma ładne zielone listka.
- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Czosnek zimowy cz.5
Mój czosnek w skrzynkach balkonowych też praktycznie już leży i wysycha.
Poczekam jeszcze z tydzień i zobaczę co w..."ziemi piszczy"
Poczekam jeszcze z tydzień i zobaczę co w..."ziemi piszczy"
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.