Do milax1:
W większości przypadków nie będziesz miała na etykiecie napisanego pełnego wachlarza zwalczanych szkodników czy chorób lub w jakiej konkretnie uprawie można dany pestycyd stosować (chyba że są to środki działające w wąskim zakresie -czyli na konkretną chorobę lub szkodnika lub w konkretnej uprawie).
Powód tego jest bardzo prosty - rejestracja na każdy rodzaj uprawy, bądź roszerzenie o dalsze zwalczane szkodniki lub choroby jest bardzo kosztowne...
Dlatego firmy stosują "skróty myślowe" typu: "szkodniki uszkadzające liście i owoce"lub "zjadające liście", "plamistości liści". opisy te oznacząją charakterystyczne objawy żerowania określonej grupy szkodników lub występowania choroby.
Jeżeli wiemy co chcemy zwalczać to z łatwością przypiszemy to do jednej z wymienionych w etykiecie grup (jeżeli nie został ten szkodnik lub ta choroba wymieniona z nazwy)
Również czasem pisze się, np. "rośliny ozdobne" - nie rozpisując się o jakie to konkretnie rośliny chodzi - ale wiadomym wtedy jest, że nie zastosuje się powyższych, np do ochrony warzyw - bo wg etykiety nie jest zalecane.
Powtarzam za MirkiemL: na etykiecie jaka by nie była wypisane są wszystkie zwalczane przez ten środek szkodniki lub choroby - jeżeli nie ma - widać nie zalecany.
Pozdrawiam
Na pewno po podlaniu dostępność składników mineralnych jest prawie natychmiastowa o ile dotrze do korzeni , mniejsze ryzyko popalenia bo stężenie jest niskie i równomierne . Po podsypaniu jeśli niema wilgoci nawóz się wolno rozpuszcza , a jeśli niema deszczu nie przemieszcza do korzeni . Nawóz nie w płynie można rozpuścić w wodzie i jest ok. ale ważne jest stężenie jak i we florowicie .
Pytanie związane z opryskami ale nie chodzi mi o konkret a o ogólne działanie środków grzybobójczych i jak się to ma w praktyce.
Załóżmy, że opryskuje wiśnię przez brunatną zgnilizną Miedzianem czy też Score (nie istotne) i przez przypadek ominę jedną zaatakowaną gałązkę. Zdarzyć się może każdemu. I co dalej? Owe grzyby na tej gałęzi zostaną zabite od wewnątrz (soki) czy nie i za tydzień/miesiąc zaczną znów rozsiewać się po tym drzewie ponownie go atakując?
To samo może dotyczyć zupełnie pominiętego opryskiem jednego liścia porzeczki zaatakowanego przez antraknozę, również grzyby z niego zaczną dalej się rozmnażać i ponownie "osiedlać" na za jakiś czas na sąsiednich liściach?
Niestety ale właśnie chodzi o konkret: a dokładnie jaki zakres działania ma ten konkretny środek. Preparaty mogą działać ; kontaktowo, wgłębnie lub systemicznie. Np miedzian działa tylko kontaktowo, , curzate i acrobat i np tanos działają i kontaktowo i wgłębnie, a np topsin, score czy mildex działają systemicznie. Roślina niedokładnie opryskana miedzianem nie przemieści środka na resztę powierzchni, natomiast środek działający systemicznie wchłania roślina i krąży z sokami. Trochę nieporadnie to tłumaczę, może jakiś spec wyjaśni to lepiej.
Jedno jest pewne - trzeba czytać dokładnie ulotki, lub etykiety rejestracyjne na stronie Minrol-u.
Z różnymi pestycydami i środkami ochrony roślin trzeba uważać, bowiem mogą zdecydowanie zaszkodzić pszczołom... https://abcflorysty.pl/srodki-ochrony-r ... pszczolom/ Szkoda, żeby ich liczba się zmniejszała, dlatego trzeba starannie używać środków, ponieważ owady później mogą się natknąć na pozostałości.