Borówka amerykańska - 11 cz.
- lorraine
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 7 cze 2019, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląskie
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Czy znacie coś na mszyce, ekologicznego i w miarę skutecznego?
Nie chcę stosować na tym etapie chemii typu Mospilan, Calypso (owoce już zawiązane).
Stosowałam Agricolle i mszyce śmieją się z niego
Rozważam oprysk z wyciągu z czosnku, ale czy owoce nie będą śmierdzieć czosnkiem?
Wygniatam mszyce na razie ręcznie, robię codziennie patrol. Póki co jest to skuteczne ale mam już dość...
Pozrawiam!
Nie chcę stosować na tym etapie chemii typu Mospilan, Calypso (owoce już zawiązane).
Stosowałam Agricolle i mszyce śmieją się z niego
Rozważam oprysk z wyciągu z czosnku, ale czy owoce nie będą śmierdzieć czosnkiem?
Wygniatam mszyce na razie ręcznie, robię codziennie patrol. Póki co jest to skuteczne ale mam już dość...
Pozrawiam!
Pozdrawiam! Magda
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 22
- Od: 30 kwie 2017, o 22:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlaskie
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Ja próbowałem na mszyce oprysku z gnojowicy z pokrzywy, owoce na szczęście nie przesiąkły zapachem, ale trudno mówić o efektach, bo to dopiero pierwszy taki oprysk.
- lorraine
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 7 cze 2019, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląskie
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
michal_q daj znać, czy to daje efekty.
A na mszyce lepsza gnojowica? Czytałam, że jest też wyciąg lub wywar z pokrzywy i chyba każdy ma inne trochę właściwości.
A na mszyce lepsza gnojowica? Czytałam, że jest też wyciąg lub wywar z pokrzywy i chyba każdy ma inne trochę właściwości.
Pozdrawiam! Magda
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Coca cola działa.
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
A nie ma tam larw biedronki ? U mnie tego zatrzęsienie i mszyca w odwrocie.
- toldi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Na mszyce można użyć zwykły 10% ocet. Proporcja ok 1/10 z wodą i jakiś detergent lub mydło ogrodnicze.
Pozdrawiam. Jacek
- lorraine
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 7 cze 2019, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląskie
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Teraz już wiem, jak wyglądają larwy biedronki.
Owszem, były. Usunęłam wszystkie, bo myślałam, że to jakieś szkodniki...
Wypróbuję ten ocet, dzięki.
Owszem, były. Usunęłam wszystkie, bo myślałam, że to jakieś szkodniki...
Wypróbuję ten ocet, dzięki.
Pozdrawiam! Magda
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 22
- Od: 30 kwie 2017, o 22:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlaskie
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Opryski chyba podziałały (łącznie 3). Młode przyrosty, które zostały zaatakowane na dzień dzisiejszy są czyste. Próbowałem kiedyś oprysku wywarem, nie zauważyłem efektów. Gnojowicą podlewam borówki, więc była łatwo dostępna. Staram się nie stosować oprysków chemicznych, szczególnie, że krzaki które pryskałem mają już dojrzałe owoce, a ich amatorzy niezbyt przestrzegają okresu karencji. Jak na razie gnojowica zdała egzamin, mam nadzieję że nie będzie musiała za często, bo w mojej 4 letniej przygodzie z borówkami, to pierwszy raz, gdy musiałem szukać czegoś na mszyce.lorraine pisze:michal_q daj znać, czy to daje efekty.
A na mszyce lepsza gnojowica? Czytałam, że jest też wyciąg lub wywar z pokrzywy i chyba każdy ma inne trochę właściwości.
- Andrzejsson
- 100p
- Posty: 127
- Od: 4 mar 2018, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze karpackie
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Na kilku krzakach borówek zaczęło się coś takiego:
Przez ostatnie dwa tygodnie miałem awarię nawodnienia mojej borówki i nie była ona podlewana. Nie wiem czy ma to związek. Dwa krzaki już całkiem wypadły. Doradźcie proszę czy to brak wody czy może grzyb albo jeszcze coś innego?
Przez ostatnie dwa tygodnie miałem awarię nawodnienia mojej borówki i nie była ona podlewana. Nie wiem czy ma to związek. Dwa krzaki już całkiem wypadły. Doradźcie proszę czy to brak wody czy może grzyb albo jeszcze coś innego?
"Artificem commendat opus"
- toolpusher
- 500p
- Posty: 543
- Od: 5 maja 2017, o 12:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło - winne klimaty
- toolpusher
- 500p
- Posty: 543
- Od: 5 maja 2017, o 12:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło - winne klimaty
-
- 200p
- Posty: 349
- Od: 18 gru 2016, o 14:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: KNS
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Brak potasu.
- Andrzejsson
- 100p
- Posty: 127
- Od: 4 mar 2018, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze karpackie
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
"Artificem commendat opus"