Poślij mi go na pw, przynajmniej ja będę wiedział czego nie można pokazywać.
Kwitną następne odmiany opuncji, nawet pszczółka je odwiedza. Szkoda że przez ubiegłe dwa lata nie doglądałem moich kaktusów i nie robiłem fotek.
Opuncje i kaktusy kwitną nadal. Opuncja jest z tych małych zimotrwałych, lecz kwiaty ma duże. Posadzona jest na skraju skalniaka ponieważ śnieg może ją podsypywać. Rośnie także Cylindropuntia Imbricata z nasionka.
Dzisiejsza fotka, mamy lipiec a dalej kwitną dwie opuncje zimotrwałe i jeden kaktus kulisty mrozoodporny. Jestem mile zaskoczony. W ubiegłych latach zapominałem o skalniaku z kaktusami i nie robiłem fotek. Jutro muszę powyrywać chwasty!
Odwiedziłam i oniemiałam . Przepiękne kaktusy . Ta opuncja z czerwonym środeczkiem jest super , kiedyś moje marzenie . NIc już nie napiszę , bo muszę ochłonąć z wrażenia .
Ostatni kwiat rozwinął się na największej opuncji. Niestety cały skalniak jest zarośnięty przez szczawika różkowatego. Na razie wyplewiłem połowę. Na fotografii czwartej pokazane są przyrządy do usuwania chwastów.
Kwiat przepiękny. Ta jego barwa taka głęboka, krwista.
No a szczawik - niestety jest zmorą także mojego ogrodu. Co więcej, przynoszę go w coraz nowych porcjach wraz z każdą kupioną rośliną. Szczególnie dużo rośnie go w doniczkach z azaliami. I chyba całkowicie wypielić się go nie da, bo mnoży się szybciej niż my go wywalamy.
Ten przyrząd to taka jakby pęsetka?
Nie wyobrażam sobie pracy czymś takim. Z moimi trzęsacymi się rękoma to bym chyba nie wyrwała ani p?ł chwasta. Z drugiej strony wsadzać łapki między kaktusy to taki trochę samob?jczy pomysł
Kwiaty kaktusów są zachwycające. Niczym r?ża wyrastająca z kolczastego serca.