
Luffa / trukwa i inne nietypowe dyniowate
- ZielonaZabka
- 500p
- Posty: 548
- Od: 7 kwie 2016, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Luffa / trukwa = gąbka roślinna.
Wczoraj rozwinął się kwiat żeński. Posmyrałam go palcem utytłanym w pyłku rozwiniętego w tym samym czasie kwiatu męskiego. Dziś kwiat męski już odpadł, a z kwiatu żeńskiego opadły płatki. Szyjka słupka wraz ze znamionami są nadal na roślinie, samo dno kwiatowe ma wymiary małego palca. Nie wykazuje oznak żółknięcia ni chęci odpadania, więc uważam, że inseminacja pyłkiem powiodła się
Teraz czekam na dojrzały owoc, podobno trwa to 65 dni, więc termin wyznaczam na 25. sierpnia.

- ZielonaZabka
- 500p
- Posty: 548
- Od: 7 kwie 2016, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13896
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Luffa / trukwa = gąbka roślinna.
Super się prezentuje. Moje krzaki przez te suszę, to jeszcze maluchy. 

- ZielonaZabka
- 500p
- Posty: 548
- Od: 7 kwie 2016, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Luffa / trukwa = gąbka roślinna.
Dzisiaj luffa jest już wielkości całej mojej dłoni i gruba jak serdela
Tymczasem dzisiaj, lub najdalej jutro, rozkwitnie kolejny kwiat żeński, na innym krzaku.

-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 27
- Od: 26 sty 2019, o 20:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: w. podkarpackie
Re: Luffa / trukwa = gąbka roślinna.
Ale fajna sprawa z tą luffą. Jakoś wcześniej na takie cudo nie natrafiłam i dlatego ten wątek z ciekawością śledzę . Niech dalej tak pięknie rośnie 

- ZielonaZabka
- 500p
- Posty: 548
- Od: 7 kwie 2016, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Luffa / trukwa = gąbka roślinna.
Kwiat żeński rozwinięty, i jak na złość akurat nie ma żadnego męskiego :/
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Luffa / trukwa = gąbka roślinna.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Luffa / trukwa = gąbka roślinna.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2721
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.4
Czy uprawiał ktoś taki wynalazek jak Gąbczak Walcowaty? Podobny do cukinii . Ciekawe czy smaczny i czy ta gąbka z niego nadaje się np. do zmywania naczyń. 

- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2721
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Luffa / trukwa i inne nietypowe dyniowate
Starczyło na 10 lat?
A tak serio to warto uprawiać takie gąbeczki?

A tak serio to warto uprawiać takie gąbeczki?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2511
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Luffa / trukwa i inne nietypowe dyniowate
A
Jedną mam jeszcze do dziś bo w ogóle ich nie używałam . Według mnie szkoda zachodu - raz spróbowałam i tyle
Jedną mam jeszcze do dziś bo w ogóle ich nie używałam . Według mnie szkoda zachodu - raz spróbowałam i tyle

-
- 50p
- Posty: 68
- Od: 30 gru 2024, o 15:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Galicja
Re: Luffa / trukwa i inne nietypowe dyniowate
Widzę, że wątek mało aktywny, ale może w międzyczasie ktoś coś w tym temacie robił. Sadziłam luffę z różnym skutkiem kilka razy. Mam nasiona zebrane z dojrzałej luffy w 2022 i chyba nadeszła pora by je wysiać, o ile zdolność kiełkowania jeszcze ma. Chodzi za mną idea taka, by spróbować zaszczepić ją na dyni figolistnej, żeby więcej wigoru miała. I tutaj nasuwają mi się pytania:
- czy jest wystarczająca zgodność gatunkowa
- czy komuś się to dało zrobić z dobrym efektem końcowym?
- czy jest wystarczająca zgodność gatunkowa
- czy komuś się to dało zrobić z dobrym efektem końcowym?