CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19102
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4
Podłoże wydaje się być zbyt żyzne - to sama ziemia do sukulentów?
Powinna być mieszanka takiej ziemi i żwirku w proporcji 1:3 - 1:5. A i doniczka jest za duża uwzględniając wielkość kaktusa.
Po co ten papier w doniczce - czemu ma służyć?
Na jakiej wystawie stoi?
Powinna być mieszanka takiej ziemi i żwirku w proporcji 1:3 - 1:5. A i doniczka jest za duża uwzględniając wielkość kaktusa.
Po co ten papier w doniczce - czemu ma służyć?
Na jakiej wystawie stoi?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 39
- Od: 2 sie 2009, o 12:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Juszczyna, pow. żywiecki
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4
Południowy balkon, na zewnątrz pod zadaszeniem więc deszcz nie pada.
Ziemia może być zyzna bo to doniczkowa z piaskiem, mniej więcej 1:1
Podlewam raz na tydzień, czasem rzadziej, bo rosną u mamy. Zbyt gorąco nie mają bo to góry, ok 600m npm
Niepokoją mnie te nieladne zbrazowienia.
-- Pt 19 lip 2019 17:51 --
Doniczka jest gliniana, dlatego wylozylam folią, żeby nie wysychalo.
Ziemia może być zyzna bo to doniczkowa z piaskiem, mniej więcej 1:1
Podlewam raz na tydzień, czasem rzadziej, bo rosną u mamy. Zbyt gorąco nie mają bo to góry, ok 600m npm
Niepokoją mnie te nieladne zbrazowienia.
-- Pt 19 lip 2019 17:51 --
Doniczka jest gliniana, dlatego wylozylam folią, żeby nie wysychalo.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19102
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4
Do przesadzenia. Teraz ewidentnie widać, że doniczka za duża plus nieprawidłowe podłoże oraz... podlewanie.
Kaktusy podlewamy około kilka razy w sezonie - zimą w ogóle. Nie podlewamy w upały.
Piasek w takiej ilości powoduje skutek odwrotny od zamierzonego - zamiast podłoże szybciej przesychać, przesycha wolniej, bo robią się zastoiny wodne.
Zamiast piasku dajemy żwirek - najlepiej kwarcowy o frakcji 2 - 4 mm i w większej ilości. Ziemi, jak napisałem ma być góra 1/3 1/5 objętości całego podłoża.
Wielkość doniczki powinna być zwykle niewiele większa od korpusu kaktusa. I nie ma najmniejszej potrzeby dawać do środka żadnych papierów, nie wiem gdzie coś takiego wyczytałaś.
Kaktusy podlewamy około kilka razy w sezonie - zimą w ogóle. Nie podlewamy w upały.
Piasek w takiej ilości powoduje skutek odwrotny od zamierzonego - zamiast podłoże szybciej przesychać, przesycha wolniej, bo robią się zastoiny wodne.
Zamiast piasku dajemy żwirek - najlepiej kwarcowy o frakcji 2 - 4 mm i w większej ilości. Ziemi, jak napisałem ma być góra 1/3 1/5 objętości całego podłoża.
Wielkość doniczki powinna być zwykle niewiele większa od korpusu kaktusa. I nie ma najmniejszej potrzeby dawać do środka żadnych papierów, nie wiem gdzie coś takiego wyczytałaś.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4
Dzień dobry wszystkim (to mój pierwszy post na forum). Od jakichś dwóch lat czytałam tutaj wpisy jako niezarejestrowany użytkownik. Wszelkie odpowiedzi na pytania, porady dotyczące hodowli zarówno sukulentów jak i roślin ogrodowych udawało mi się znaleźć bez większych problemów na podstawie wcześniejszych wątków. Niestety - na mój obecny kłopot odpowiedzi jednoznacznej nie znalazłam, toteż zwracam się o pomoc. Tym razem osobiście.
Posiadam w domu kilka tzw ogródków sukulentowych lub jak kto woli nasadzeń grupowych. Rośliny są w różnym wieku od ok 2 lat do 10. Do tej pory nie było z hodowlą większych kłopotów (tj. standardowy oprysk na przędziorka i przeciw grzybom wystarczał). Sukulenty rosną przy drzwiach balkonowych po stronie zachodniej z minimalnym wychyleniem na południe. Podlewam raz na 2 tyg, w międzyczasie zraszam delikatnie powietrze dookoła mgiełką. Jeśli pogoda utrzymuje się pochmurna / indeks uv niski przez dłużej niż 3 dni - są doświetlane ledami.
Jak wiadomo, pogoda coraz cieplejsza, więc i drzwi na balkon częściej otwiera się. Niestety coś mi z dworu chyba przywiało pewnego razu, bo nagle patrzę, a tu TO:
Mam nadzieję, że fotki są w wystarczająco wysokiej jakości. Nie mam pojęcia co mogło zeżreć przez jeden dzień do tego stopnia roślinę, ale po wyrządzonych szkodach wnioskuję, że nie było małe. Charakterystyczna biaława plamka nie dawała się zdrapać paznokciem ani wacikiem (jak u wełnowców np). cokolwiek to zrobiło - musiało działać nocą więc nawet nastawiłam kamerkę na noc i dałam pod doświetlarkę żeby zidentyfikować intruza. Nic się nie nagrało (tj statyczny obraz całą noc). Na roślinach ogrodowych nie spotkałam się z takimi wygryzieniami. Doglądam tych roślin prawie codziennie, nie ma możliwości żeby te zniszczenia powstawały przez kilka dni. Nie kojarzy mi się to z żadnym wcześniej zwalczanym szkodnikiem. Także proszę o pomoc w ewentualnej diagnozie, jeśli ktoś widział już coś podobnego. Ja rozkładam ręce i drżę o los moich roślinek.
Posiadam w domu kilka tzw ogródków sukulentowych lub jak kto woli nasadzeń grupowych. Rośliny są w różnym wieku od ok 2 lat do 10. Do tej pory nie było z hodowlą większych kłopotów (tj. standardowy oprysk na przędziorka i przeciw grzybom wystarczał). Sukulenty rosną przy drzwiach balkonowych po stronie zachodniej z minimalnym wychyleniem na południe. Podlewam raz na 2 tyg, w międzyczasie zraszam delikatnie powietrze dookoła mgiełką. Jeśli pogoda utrzymuje się pochmurna / indeks uv niski przez dłużej niż 3 dni - są doświetlane ledami.
Jak wiadomo, pogoda coraz cieplejsza, więc i drzwi na balkon częściej otwiera się. Niestety coś mi z dworu chyba przywiało pewnego razu, bo nagle patrzę, a tu TO:
Mam nadzieję, że fotki są w wystarczająco wysokiej jakości. Nie mam pojęcia co mogło zeżreć przez jeden dzień do tego stopnia roślinę, ale po wyrządzonych szkodach wnioskuję, że nie było małe. Charakterystyczna biaława plamka nie dawała się zdrapać paznokciem ani wacikiem (jak u wełnowców np). cokolwiek to zrobiło - musiało działać nocą więc nawet nastawiłam kamerkę na noc i dałam pod doświetlarkę żeby zidentyfikować intruza. Nic się nie nagrało (tj statyczny obraz całą noc). Na roślinach ogrodowych nie spotkałam się z takimi wygryzieniami. Doglądam tych roślin prawie codziennie, nie ma możliwości żeby te zniszczenia powstawały przez kilka dni. Nie kojarzy mi się to z żadnym wcześniej zwalczanym szkodnikiem. Także proszę o pomoc w ewentualnej diagnozie, jeśli ktoś widział już coś podobnego. Ja rozkładam ręce i drżę o los moich roślinek.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19102
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4
Wygląda mi to na atak jakiejś gąsienicy, albo coś podobnego, jak larwy. Sprawdź dokładnie wszystko dookoła doniczki oraz w niej, zwłaszcza między liśćmi oraz pogrzeb w ziemi.
Na marginesie sukulentów nie ma potrzeby doświetlać, szkoda prądu. Nawet w naturze występują pochmurne dni.
Na marginesie sukulentów nie ma potrzeby doświetlać, szkoda prądu. Nawet w naturze występują pochmurne dni.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- aga_zgaga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1868
- Od: 18 cze 2016, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4
To może też być jakiś chrząszcz, np. opuchlak, one wycinają takie kółka. Może konik polny.
Tak jak Norbert radzi obejrzyj rośliny, ale intruz mógł już odlecieć.
Tak jak Norbert radzi obejrzyj rośliny, ale intruz mógł już odlecieć.
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4
Dzień dobry
czy da się go jeszcze odratować? Stracił korzenie...
- aga_zgaga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1868
- Od: 18 cze 2016, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4
Zawsze warto spróbować, jest duża szansa, że da radę. Oczyścić dół, wyciąć to co suche/zgniłe/niezdrowe, ranki zasypać węglem drzewnym lub cynamonem, albo ukorzeniaczem bo to dezynfekuje. Położyć pionowo na suchym żwirku. Trzymać w półcieniu, czasem spryskać. Proces może potrwać ale jest sezon wegetacyjny, wszystko rośnie, powinny pojawić się korzonki.
Tu jest dział o ukorzenianiu:
viewtopic.php?f=30&t=37002
Tu jest dział o ukorzenianiu:
viewtopic.php?f=30&t=37002
- micro
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 14 maja 2018, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4
Witam czy te kaktusy są jeszcze do uratowania? Co je zaatakowało?
https://www.fotosik.pl/zdjecie/30dbf8316a6bcf20
https://www.fotosik.pl/zdjecie/324bb43ac544a8b2
https://www.fotosik.pl/zdjecie/30dbf8316a6bcf20
https://www.fotosik.pl/zdjecie/324bb43ac544a8b2
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19102
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4
Wg mnie do środka weszła zgnilizna. Można próbować odciąć powyżej i zobaczyć, jak wygląda tkanka w środku. Jeśli zdrowa można próbować ponownie ukorzenić.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- michiru1212
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 15 kwie 2019, o 22:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4
Ktos cos?michiru1212 pisze:Cześć,
Mam taki problem z moim kaktusem - pojawiły się na nim plamki. Plamki są tak jakby skórką kaktusa(jak próbowałam je zdrapać to następnego dnia znów się pojawiły). Czy jest to po prostu korkowacenie czy może przypałętała się jakaś choroba? Bardzo lubię tego malucha i chciałabym mu jakoś pomóc, by mu było u mnie dobrze
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4
Michiru 1212, nikt nie odpowiada, bo pacjenta trzeba obejrzeć z bliska, pomacać itd. To wygląda trochę tak, jakby ślady po cierniach sąsiedniego kaktusa.
Maciek13, wg mnie to plamy starcze , ale też należałoby dokładniej się przyjrzeć, jeżeli jest twarde, to raczej ok. Ale takich gwarancji na odległość, to nawet lekarze nie dają .
Maciek13, wg mnie to plamy starcze , ale też należałoby dokładniej się przyjrzeć, jeżeli jest twarde, to raczej ok. Ale takich gwarancji na odległość, to nawet lekarze nie dają .