Czereśnia i wiśnia - choroby i szkodniki część 1

[ania1590]

Tak mówi fachowa literatura z czasów PRL, teraz niejednokrotnie spotykam się z opinią zgodną z tym co wcześniej napisałam (np.prof. Wiech) i co praktykuję od lat, a na brak owoców nie narzekam. Zresztą tak robiło się kiedyś,mój dziadek też obcinał końce wiśni i czereśni z mszycami, tam owoców nie ma. Nie chcę być niegrzeczna i proszę nie odebrać tak mojego postu, kilka lat temu jak napisałam o moim sposobie walki z mszycami na tym Forum i zostałam totalnie obśmiana, porównano to do obcinania kotu zapchlonego ogona, ja jedna robię swoje z dobrym skutkiem. Kto chce niech się śmieje, kto chce niech bierze przykład.

[kanap]

Nie ma co brać przykładu. Wiśnie najlepszy owoc mają na rocznych i dwu letnich pędach więc obcinając roczne przyrosty z czasem pozbawiasz się ładnego dużego owocu. Na starych pędach owoce są słabe i jeszcze rzadkie. Z czereśniami jest nieco lepiej bo owoc najlepszy jest na nieco starszych pędach, ale to też nie jest jakaś wielka różnica bo w sadach towarowych już 4 letnie gałęzie są za stare (oczywiście podkładka karłowa).
Jak już jest ktoś taki ekologiczny to może EMULPAR 940 EC.

[kaLo]

Tak mówi fachowa literatura z czasów PRL

Poprawiłaś mi humor na koniec dnia Aniu. Pewnie będziesz zaskoczona tym co napiszę ale sposób owocowania roślin nie zależy od ustroju. Tak było za Piasta, za komuny i za kogo tam sobie ludziska w przyszłości wybiorą, żeby nimi pomiatał.

[Andrzej76]

Witam,
Z moja wiśnio czereśnia Hortensja cos się dzieje. Co to może być?

[kanap]

Drobna plamistość liści, choroba grzybowa. Liście przedwcześnie opadają i drzewko jest osłabiona, takie wchodzi w następny sezon.

[Andrzej76]

Jak jej mogę teraz pomóc? zerwać wszystkie liscie??
Na koniec maja pryskałem ją środkiem na mszyce, myślałem ze może oprysk jej zaszkodził/osłabił.

[kanap]

Te liście i tak niedługo same opadną i wtedy są do wygrabienia i wyrzucenia, na pewno nie na kompostownik.

W starych zalecaniach widnieje środek o nazwie Topsin M 500SC stosować od połowy maja dwa, trzy razy co 10-14 dni.
Tylko od razu mówię, że w przypadku czereśni trzeba uważać aby sprawdzić kiedy owoce są do zbioru. Jak dobrze pamiętam (do sprawdzenia) to karencja na ten środek to 14 dni.

[maryann]

Inne preparaty IBE też mogą być; czasem wystarczy jeden- dwa opryski przy pierwszych objawach. nie co roku choroba jest tak samo intensywna.

[Andrzej76]

Owoców nie było.
Muszę czymś prysnąć bo widzę ze i wiśnia w pobliżu już łapie plamki na liściach.

Jaki środek ma krótki okres karencji? w pobliżu mam maliny.

[Andrzej76]

Ktoś doradzi??
czy warto teraz pryskać drzewka na drobną plamistość? wiśnie tez złapały.
A może poczekać do jesieni? Nie chce niepotrzebnie stosować chemię w ogrodzie.
Liście z czeresnio-wisni opadły, a resztę oberwałem bo wyglądała jak uschnięta.

[kanap]

Nie chce mi się czytać zaleceń, ale z tego co pamiętam to chyba przed kwitnieniem się wykonywało pierwszy oprysk na drobno plamistość (albo zaraz po kwitnieniu) i potem jeszcze z dwa razy co 14 dni uwzględniając karencję środka (czyli okres nie pryskania przed zbiorem owoców). Teraz to oprysk nic nie da, po tym jak liście opadną to je zgrabić i spalić na pewno nie wrzucać na kompostownik czy zostawiać pod drzewkiem.
Zachęcam do poszukania w internecie informacji o drobnej plamistości i może jakiś nowoczesnych środkach ja zatrzymałem się na topsinie parę lat temu.

[Andrzej76]

Z tego co wyczytałem to jesienny oprysk 5% mocznikiem daje dobre rezultaty.
Poprawić miedzianem i chyba to wszystko co mogę zrobić w tym roku.
A w przyszłym roku od wiosny, kompleksowo zastosować chemiczne środki ochrony roślin na wszystkim co rośnie na działce.

[luczacza]

Witam,
moja czereśnia zostałą zaatakowana przz mszyce, udało mi się jej pozbyć ale czereśnia nadal ma jakąś chorobe/ szkodnika.

Prosze pomóżcie mi rozpoznać problem.

https://i.imgur.com/7sXPMJj.jpg
https://i.imgur.com/iAsGiSr.jpg


Na dolnej części gałęźi zaczeły się też pojawiać plamy na liściach
https://i.imgur.com/8vSIhr4.jpg

Pozdrawiam Marcin