Nie, no bez przesady, pień to będzie trochę później, tylko ta moja zmodyfikowana kurtyna (a może to będzie jakaś inna forma bo nie znam ich wszystkich) ma mieć po drodze 3 boczne ramiona, taki tam pomysł... .
Odmiany kupuję u kolegi z sąsiedniego forum specjalizującego się w najnowszych odmianach, ich sprowadzaniu, testowaniu i rozmnażaniu, który ma oficjalnie zarejestrowaną szkółkę winorośli i od paru lat pokazuje zdjęcia swoich odmian na tym innym forum (jeśli jesteś zainteresowany to namiary podam Ci na priv by nie było kryptoreklamy).
Takie jak opisywałem wcześniej odmiany są trudne do zdobycia a ich cena jest odzwierciedleniem jakości i gwarancji zgodności odmianowej.
Kupuję i sprowadzam, a czasami tez jeżdżę osobiście po nowe odmiany drzewek owocowych od 1991 roku,ale nabywaniem nowych odmian winorośli zajmuje się dopiero 4 rok, stąd mam już wyrobioną opinię na temat niektórych szkółkarzy. Kolega u którego teraz kupuję sadzonki winorośli jest w 100% wiarygodny, konkretny i ma ogromną wiedzę na temat odmian winorośli , zarówno swoich jak i innych, którą czasem dzieli się na sąsiednim forum. A co najważniejsze, jak zobaczyłem w ubiegłym roku ( i w tym także bo po sadzonki jeżdżę do niego osobiscie ,chociaż ma też sprzedaż wysyłkową), jego krzewy i owoce na nich to normalnie
, ma kolega rękę do winorośli, jak to u nas mówią... .
. Nie przyglądałem się ostatnio poszczególnym odmianom, ale u mnie jest straszna susza. W pierwszej kolejności ratuję jesienne nasadzenia, a w dalszej dopiero starsze (te znacznie rzadziej) , a najstarsze to tylko wtedy jak zauważę objawy przesuszenia. Przyrosty są u tych najmłodszych niewielkie, bo najpierw zimno, potem susza,mam nadzieje,że jeszcze w tym roku coś urośnie. Kalwila Biała Zimowa należy do tych najmłodszych i w momencie sadzenia miała tylko kilkadziesiąt centymetrów (jedna z dwóch zaszczepionych sadzonek bo druga się nie przyjęła) i przyrost to może mieć teraz kilka-kilkanaście centymetrów. Trochę lepiej wygląda Kalwila Śnieżną (ale to drzewko ze szkółki ze Złobizny więc już na początku swoje kariry u mnie było większe.Kalwila Jesienna Czerwona i Kalwila Zimowa Czerwona oraz Kalwila Zbawiciela są starsze, na nich przyrosty są większe, ale tez nie powalają. Natomiast Kalwila Letnia Fraasa ma największe przyrosty z tych moich kalwil, ale to u mnie nasadzenie z 2016 roku.Miałem nadzieję,że w tym roku zakwitnie, ale niestety to chyba dopiero w przyszłym roku. Moje 2 Suisleppery (standardowe, bo mam też od jesieni ub. roku Suisleppera Czerwonego) mają się dobrze, sadzonki miałem z eko-ogrodnika więc w tym roku spróbowałem po raz pierwszy tych jabłek. Krótki opis powyżej. 
