Borówka amerykańska - 11 cz.
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2457
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Z innej beczki. Czy można posadzić krzak borówki w dołek, w którym już rosła wcześniej borówka po wymianie części ziemi? Mam spory owocujący krzew ale owoce mi nie smakują i chciałabym w to miejsce wsadzić smaczniejszą odmianę.
Pozdrawiam Lucyna
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1510
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Jeśli krzak nie chorował i nie miał jakiejś plagi szkodników - chodzi o niezaszczepienie nowego pakietem problemów to jak najbardziej, tym bardziej, jeśli gleba dookoła o odpowiednim pH i strukturze.
Ps.
Jaka odmiana tak podpadła?
Ps.
Jaka odmiana tak podpadła?
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2457
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Krzak jest zdrowy i ma dużo owoców. Chodzi o Bluecrop
. Mam takie dwa, więc z jednym się rozstanę bez żalu (pewnie podaruję komuś). Mam jeszcze Spartan, Chandler, Torro, Darrow i Pink Lemonade. Ma Ktoś jakąś smaczną odmianę pasującą do tego towarzystwa?
![Embarassed :oops:](./images/smiles/icon_redface.gif)
Pozdrawiam Lucyna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1451
- Od: 28 lut 2017, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Z nowych odmian polecany jest Bonus i Chandler ze względu na wielkość owoców, ale co do smaku to jeszcze nie wiem bo posadziłem w ubiegłym roku i dopiero teraz się okaże... . Nie przejmuj się tym,że wsadzisz w to samo miejsce borówkę bo kolega massur ma 100% rację - nic jej nie będzie. Ja tak robię od prawie 30 lat ze wszystkimi gatunkami i odmianami drzew i krzewów owocowych.
Jeżeli tylko nie popełni się błędu przy przesadzaniu, a sadzonki są zdrowe to na pewno będzie ok. ![yess ;:173](./images/smiles/rolleyes.gif)
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
![yess ;:173](./images/smiles/rolleyes.gif)
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2457
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
To super. Chandlera mam, pasuje mi ta odmiana. A coś z późniejszych, poza Darrow?
Pozdrawiam Lucyna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1451
- Od: 28 lut 2017, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Jest w necie oferta pewnej szkółki, gdzie podane są w formie tabeli terminy dojrzewania borówek. Podaję poniżej linka do tej strony, tylko nie wiem czy admin mi tego nie usunie...?
https://kielkowski-szkolka.pl/tabela-te ... rykanskiej
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
https://kielkowski-szkolka.pl/tabela-te ... rykanskiej
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2457
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
No jo! (mówiąc po toruńsku
) Tylko, które smaczne?
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
Pozdrawiam Lucyna
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Miał ktoś doczynienia z nową odmianą Polaris? Ostatnio widziałem w markecie.
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Ja posadziłem 4 sztuki Hannah's Choice bo na youtube użytkownik majkel twierdził, że z tego co wsadził to ta odmiana jest najsmaczniejsza, ale wiadomo każdy ma inne gusta.
- tomekb1
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 882
- Od: 30 gru 2012, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Wśród moich krzewów borówek kilkanaście jest bardzo starych , praktycznie nie owocujących. Z uwagi, że zaniedbałem cięcie, niektóre nie mają też w ogóle młodych pędów . Chciałbym je radykalnie odmłodzić. Mogę to zrobić teraz skoro nie ma na nich owoców, czy poczekać z tym do jesieni? Czy jest sens odmładzania takich około dwudziestoletnich dwumetrowych krzewów, czy lepiej zlikwidować i posadzić młode?
Pozdrawiam
Tomek
Tomek
- toldi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Jeżeli krzewy są zdrowe, to jak najbardziej jest sens je odmłodzić, są już z dobrze rozwiniętym systemem korzeniowym i zaadaptowaną mikroflorą. W zasadzie mógłbyś ciąć je teraz, ale do jesieni nie będzie zadowalających przyrostów a i nie wiadomo jak zniosłyby zimę. Jak zrobisz cięcie z końcem zimy lub wczesną wiosną jest większa szansa na dorodne silne przyrosty. Paki kwiatowe które będą owocować w przyszłym roku i tak tworzą się latem.
Pozdrawiam. Jacek ![vic :uszy](./images/smiles/uszy.gif)
![vic :uszy](./images/smiles/uszy.gif)
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Toldi proszę cię o radę . Prawdopodobnie na kilku roślinach mam deficyt ,lub nadmiar jakiegoś pierwiastka . Coś sam próbowałem znależć ,ale nic mi nie pasuje .W poprzednich latach w nawożeniu stosowałem nawozy wieloskładnikowe dedykowane do borówki i jesienią siarczan potasu z siarczanem magnezu . Teraz na kilku krzakach kilka razy zastosowałem gnojówkę z pokrzyw .I te rośliny mają małe przyrosty , małe sztywne liście . Liście są ciemno zielone . Podejrzewam przyblokowanie pobierania potasu lub fosforu przez wapń pochodzący z pokrzyw .
- toldi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Jeżeli są to niedobory to mogły wystąpić braki mikroelementów, podobne oznaki daje deficyt boru, ale nie koniecznie w Twoim przypadku. Może również została zakłócona równowaga pobierania więcej niż jednego składnika a brakujący składnik jest w podłożu. Przenawożenia gnojówką pokrzywową raczej nie zrobiłeś jeżeli była rozcieńczana. Proponuję zastosować oprysk nawozem wieloskładnikowym z mikroelementami np. Florovitem uniwersalnym jesiennym o małej zawartości azotu lub podobnym. Borówki dobrze reagują na uzupełnianie składników dolistnie.
Pozdrawiam. Jacek ![vic :uszy](./images/smiles/uszy.gif)
![vic :uszy](./images/smiles/uszy.gif)
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Tak zrobię . Mam florovit jesienny ,a wczoraj zamówiłem na allegro dla siebie i sąsiadów : Florovit Jesienny Do Roslin Kwaśnolubnych .
Zastosuję chyba ten nowo zamówiony .
Zastosuję chyba ten nowo zamówiony .
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Toldi dziękuje jescze raz . Deficyt boru to może być to . Poczytałem coś z tłumaczeń z USA . Bor jest bardzo łatwo wypłukiwany nie tylko z górnych ,ale i z głębszych warstw gleby . W tym roku u nas (Polkowice na Dolnym Śląsku ) mocna susza i podlewanie bylo dość mocne . A słabo wyglądają rośliny na 4 letniej kwaterze mało nawożonej nawozami wieloskładnikowymi , gdzie do wypłukania boru mogło dojść najszybciej . Inne rośliny 15 i 10 letnie są ok . Toldi jakby Ci się chciało sprawdzić ,czy kiedyś mi nie doradziłeś na deficyt magnezu po wprowadzeniu gipsu to podziękuję ci dodatkowo