Liliowce - uprawa od podstaw(dla początkujących)

[Wanda7]

Najpóźniej ze znanych mi odmian zakwita Final Touch, natomiast wszystkie liliowce kwitną jednakowo długo - tzn. każdy kwiat kwitnie tylko jeden dzień. Oczywiście jeśli kępa wytworzy dużo pędów kwiatowych i na każdym będzie dużo pąków, to w sumie taka kępa będzie kwitła wiele dni.

[Menysek]

Przepraszam, że może głupio zapytam - i trzeba codziennie te kwiaty usuwać? Takiego liliowca mam na działce na wsi i jest wyjątkowo paskudny, gdy się na okrągło wkoło niego nie tańczy i nie zrywa tych "knotów". Może tylko jakieś odmiany tak mają a reszta jest "bezobsługowa"?

[niesobia 1]

Niestety.Ale za to zawsze są świeże kwiaty.

[Wanda7]

Kwiaty powinno się usuwać ze względów estetycznych. Nieładnie wyglądają takie zwiędłe strzępki. Wszystkie odmiany tak mają.

[Menysek]

Dziękuję. Mogę powiedzieć że mi szkoda...

[TROJA]

Jest jeszcze jeden sposób dodać świeże płatki kwiatów do sałatki i nie zdążą źle wyglądać. Zauważyłam, że w zależności od odmiany smak się delikatnie różni ale ogólnie jest przyjemny i ładnie wygląda taka sałata z kolorowymi płatkami liliowców.

[Menysek]

O! Nie wiedziałam, że są jadalne!

[Maciek13]

Witam serdecznie. Dziś przyszło zamówienie z liliowcem odmiana "Roswitha". Osiąga wysokość do 40 cm. Zastanawiam się nad posadzeniem go w donicy. I tu jest do Was pytanie. Czy lepiej posadzić go do gruntu, czy lepiej w donicy?
Jeśli w donicy to czy może rosnąć w ziemi compo do roślin balkonowych? Czy może zmieszać ją trochę z ziemią ogrodową?
Mam nadzieję, że dostanę odpowiedź

[Wanda7]

Jeśli posadzisz w donicy, to będziesz musiał coś z tą donicą zrobić na zimę, bo w takiej wystawionej na zewnątrz liliowiec może zmarznąć. Trzeba będzie tę donicę zadołować w gruncie.
Ja bym ziemię compo zmieszała z ziemią ogrodową.

[Maciek13]

Dziękuję za odpowiedź. Z wniesieni donicy nie ma problemu, ponieważ mam garaż z oknami. Zastanawiam się nad tym, czy może lepiej będzie rósł w gruncie.
Wando, a Ty gdzie byś posadziła? Do donicy, czy do gruntu?

[Wanda7]

Ja zdecydowanie do gruntu. Kiedyś zimowałam jakiegoś liliowca w garażu w donicy i na przedwiośniu zaczął wypuszczać długaśne, prawie białe liście. Były tak wiotkie i powyciągane, że po wystawieniu donicy na dwór, nie mógł dojść do siebie i chyba już nie kwitł.
Roswitha jest uroczą i ciekawą odmianą. Niska, więc raczej przydałoby się ją umieścić z przodu rabaty.

[Maciek13]

Niestety jak na razie nie mogę posadzić go do gruntu ze względu na układanie kostki i budowę tarasu. Może lepiej będzie, gdy na zimę zadołuję go w gruncie? Wtedy normalnie zacznie wegetację i nie będzie wypuszczał zbyt wcześnie liści.
Mam jeszcze jeden dylemat. Obecnie sadzonka ma kilka żółknących liści. Czy to objawa jakiejś choroby, czy to normalne zjawisko u liliowców?

[rys11]

Witam! Uważam że karpa jest bardzo duża i swobodnie można ją podzielić!Proponuję 1/2 posadzić w doniczce ,a drugą część do gruntu i będzie widać po roku jaka jest różnica.Jednak sadzenie do gruntu jest ogólnie stosowane i to jest miejsce dla liliowców!Życzę powodzenia.