Calathea (Kalatea), Ctenathe, Stromanthe - problem z liśćmi

[monka82]

Witam.
Niestety ja i moja Calathea mamy również problem z liśćmi. Kwiat kupiłam w Biedronce i od razu przesadziłam do większej doniczki w ziemię uniwersalną. Postawiłam na oknie w świetle rozproszonym. Nawoziłam co tydzień albo dwa i do lipca była bajka. Po tym jak się skończyły upały liście zaczęły dostawać plam, nawet te nowe rosną z plamami. Zaczęłam kwiat zraszać ale nie pomogło. Dziś zastosowałam oprysk na przędziorki ale mam wrażenie że to nie one. Na noc zestawiam kwiat z okna żeby nie było mu zimno i nie pomaga. Czy potraficie nam pomóc?

[norbert76]

Popalenia od słońca. Względnie dodatkowo przenawożenie jeśli nawoziłaś bezpośrednio po przesadzeniu.

[monka82]

Dziękuję za odpowiedź. Tak, nawożenie stosowałam już kilka podlewań po przesadzeniu. Nie mam jasnego pokoju, ale przestawiam kwiat w inne miejsce i mam nadzieję, że pomoże (:
Pozdrawiam

[norbert76]

Byle tylko nie za daleko od okna, wystarczy poza zasięg promieni słonecznych w godzinach południowych. Na poparzenia słoneczne mogło też wpłynąć spryskiwanie liści bezpośrednio wtedy kiedy świeciło na roślinę słońce, albo wystawienie rośliny z wilgotnymi liśćmi w takie warunki.
Nawożenie rozpoczynamy nie wcześniej niż około miesiąca od przesadzenia. Jeśli zachowałaś ten okres to powinno być ok. Czyli przyczyną będzie kwestia pierwsza.

[monka82]

Tak też zrobiłam... ale mimo wszystko zapytam- czy te plamy nie są jednak oznaką jakiegoś grzyba? Zauważyłam dziś jak niosłam kwiat do łazienki żeby go zrosić, że z podstawki wylała się woda- był podlewany 2 dni temu, ziemia u góry jest już przesuszona. Może on jest wręcz przelany? ((

[norbert76]

No tak, a głównym powodem jest posadzenie do samej ziemi, a nie do mieszanki ziemi i żwirku/perlitu.
Nie wiem, jak często podlewasz ale jeśli częściej niż raz naokoło tydzień to może być to też mieć swój udział.
Osobiście bym wyciągnął z doniczki i sprawdził stan korzeni i zmienił podłoże.
Można też zrobić oprysk preparatem grzybobójczym.

[monka82]

Dziękuję. Już zatem mam zajęcie na jutro ;)
Pozdrawiam

[Magda3647]

Dzień dobry, będę wdzięczna za pomoc w ratowaniu mojej Calathei. Od kilku tygodni na jej liściach występują zielone plamy. Będę wdzięczna za sugestie czy mogą być spowodowane oraz jak je zahamować.

Pozdrawiam

[norbert76]

Szkodniki albo wirus. Sprawdź dokładnie roślinę czy nie ma żadnych lokatorów. Jeśli nie ma, będzie najprawdopodobniej to pierwsze.
Przesadzałaś po zakupie czy dalej rośnie w podłożu produkcyjnym?
Usuń liście ze zmianami i przesadź do nowego podłoża - mieszanki ziemi i żwirku.
Jeśli zmiany będą pojawiać się na nowych liściach, rośliny nie da się uratować. Na wirusy nie ma preparatów.

[x-y - 19]

Magda3647 jeśli się przyjrzysz dokładnie zdjęciu to ogonek przy liściu już też zaczyna kończyć żywot. Liście pewnie z wierzchu mają żółte/brązowe plamy, prawda? Prawdopodobnie to nieprawidłowe warunki uprawy, może coś niedobrego dzieje się z korzeniami. Jeżeli większość liści jest w takim stanie, to roślina ma małe szanse na uratowanie. Długo ją masz? Nie zalałaś?

[norbert76]

Przelanie nie daje takich objawów. Jeśli nie ma szkodników to bardzo duże prawdopodobieństwo jest obecnością wirusa. Typowa mozaikowatość liści.

Warto poczytać choćby tutaj:
http://www.e-biotechnologia.pl/Artykuly/wirusy-roslinne

Albo tutaj:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wirusy_ro%C5%9Blinne

Miałem kiedyś kalatee z takimi właśnie objawami, długo nie pożyła. Nie była przelewana.

[x-y - 19]

Jeśli masz dużo roślin zawirusowanych lub podejrzewasz, że mają wirusa, to może zaopatrz się w paskowe testy, 5 minut badania i jesteś pewny, a nie zgadujesz link do platformy handlowej usunięty/N.

[norbert76]

Nie zgaduję tylko wg mojej oceny na odległość, to jest wirus. Chyba każdy na tym forum udziela rad w ten sposób z Tobą włącznie.
Oczywiście, żeby być 100% pewny, trzeba by zrobić testy, tylko Twoja odpowiedź powinna trafić raczej do autora zapytania. Nie wiem tylko, czy dla jednej rośliny jest sens ich zakupu zwłaszcza, że w Polsce są raczej nieosiągalne dla przeciętnego amatora roślin doniczkowych, a kupno za granicą to mimo wszystko koszty.
Zresztą jeśli to wirus, to roślina i tak nie do odratowania, jeśli jednak są to jakieś niegroźne zmiany, które czasami się zdarzają, to pacjent powinien przeżyć.
Takie zmiany to na pewno nie jest choroba grzybowa, ale sprawdzenie korzeni na wszelki wypadek nie zaszkodzi.

[Smaga87]

Witam, czy ktoś może mi pomóc i powiedzieć co się dzieje z liśćmi mojej calathea warscewiczi? Liście zaczynają dostawać jasne przebarwienia na brzegach widoczne na zdjęciach? Dodam że roślinę podlewamy jak wierzchnia warstwa ziemi przesunie, kwiat jest w ziemi ze sporą domieszka perlitu, nawożę go co 2 tygodnie. Przesadziłem ją do nowej ziemi w maju. Jest to bardzo duży okaz i zależy mi na nim.

[norbert76]

Sprawdź czy nie ma szkodników.
Na marginesie kalatee podlewamy tak, żeby podłoże było czas umiarkowanie wilgotne nie doprowadzając do przesychania wierzchniej warstwy.