Moje storczyki od północy

[kasia74]

Jak stoją w miejscu to mogą być pędy kwiatowe.
Teraz to nie pora dla niej do zakwitnięcia, raczej powinny dojrzewać do jesieni wytworzone przyrosty.
Musisz cierpliwie czekać a i trzeba ją będzie przechłodzić porządnie na jesieni inaczej nie zakwitnie.

[dorela]

Z chłodzeniem nie będzie problemu, stoi sobie pod chmurką, ma zapewniony chłód i różnice temperatur

[dorela]

Wczorajszy zakwit.
Zupełnie nie pamiętam tego phal

[Monnia445]

Dorotko, bardzo ładny kolor
Taki delikatny pudrowy róż. Lubię te nasze zwykłe hybrydy, choć czasem już zapominamy nawet jakie kolory mają...
Kiedyś jak miałam więcej phalaenopsisów to też zapominałam o ich kolorach. Gdy zakwitły to wielki szok i zdziwienie że w ogóle mam taki kolor storczyka
Ale to miłe uczucie, taka niespodzianka...

[dorela]

Dzisiejszy



I maleństwo od Mireczki


Kuzyn Apari


Phal. pulchra przeżyła u mnie zimę i ma się jej na życie.
Zimą zgubiła trzy listki, teraz rośnie już drugi, do tego korzonek i jakiś "pingiel" trudny do okreslenia

[norbert76]

Tą brązową zmianę smarowałaś czymś antygrzybicznym?
Storczyk ma faktycznie wolę życia. Czasami nawet zdarza się, że po uszkodzeniu stożka wzrostu, storczyki wypuszcza u podstawy keiki i to u Ciebie będzie chyba nowy osobnik - u siebie tak właśnie miałem, gdzie został tylko jeden listek, ale z boku trzonu odbił.

Ładny ten żółtek z czerwoną warżką, podoba mi się takie zestawienie.

[dorela]

Miło mi, że Ci się podoba, to po mojej mamie, jeden z kilku odziedziczonych.
Tej plamy nie smarowalam niczym, nie jest mokra, nie powiększa się i jest tam od zawsze ten "pingiel" też stoi w miejscu i nie rośnie, sama jestem ciekawa co to?
Pojawiło się wcześniej niż listki i nic nie urosło od kwietnia, pozostaje czekać
I jeszcze jeden nowy zakwit

[x-r-7]

Piękne kwitnienia Gratulacje Mój faworyt to ten z kropeczkami

[zabkamarta]

Trzemam kciuki za Phalaenopsis pulchra. Bardzo ona mi się podoba i może, że kiedyś zagości u mnie na parapecie

[dorela]

Witaj, Reniu i Martuś w moim wątku
U was jest dopiero co podziwiać
Phal. Pulchra to było od zawsze moje chciejstwo, długo broniłam się przed botanikami, ale jak nie spróbujesz, się nie dowiesz czy dasz radę
I tak któregoś dnia zawitała na moim parapecie, przeżyła, mam nadzieję że będzie żyć dalej, tak samo że kiedyś zakwitnie cristata i moje dendrobia, bo skoro zawitły cymbidia, to dlaczego nie... Poczekam

[x-r-7]

Mojej koleżance regularnie i obficie kwitną cymbidia. Wiszą w koszach na drzewach w ogrodzie całe lato. Podlewa je przez namaczanie co jakiś czas. Nic więcej nie robi A ja już zrezygnowałam z cymbidiów Nie można mieć wszystkiego

[dorela]

Reniu, moje podobnie, od wczesnej wiosny do późnej jesieni zdane na matkę naturę, tylko w okresach suszy podlewanie z konewki

[Art]

Dorotko, nadrabiam zaległości i również u Ciebie pojawiło się sporo kwitnień.
Okazuje się, że to twoje północne stanowisko, wcale nie jest takie złe dla storczyków. Całkiem całkiem sobie
u Ciebie radzą, a Ty z nimi

Trzyma kciuki za przeżycie i kwitnienie Phal. pulchra i piękny wzrost maleństwa 'equestris" od Mireczki.
Fajna zdrowa roślinka