Plumeria - uprawa: wymagania, z nasion,cięcie,ukorzenianie cz.2
Re: Plumeria - uprawa: wymagania, z nasion,cięcie,ukorzenianie cz.2
Witajcie. Kupiłam w ubiegłym tygodniu kwitnącą, około 30-cm plumerię. Chciałam ją przesadzić do nowej doniczki, ale sprzedawca odradził przesadzanie w okresie kwitnienia. Na spodzie doniczki wystają 2 korzenie na długość około 7cm. Zastosowałabym się do zaleceń sprzedawcy, jednak niepokoi mnie zapach ziemi. Nie wiem czy to od nawozów stosowanych w sklepie, ale ziemia ma zapach domestosu. Zapach jest na tyle silny, że dorównuje intensywności woni samych kwiatów.
Korzeń twardy, liście zdrowe...przesadzać czy jednak się wstrzymać? Jeśli tak, to w tej sytuacji czekać do wiosny czy przesadzić na koniec kwitnienia?
Pozdrawiam
Korzeń twardy, liście zdrowe...przesadzać czy jednak się wstrzymać? Jeśli tak, to w tej sytuacji czekać do wiosny czy przesadzić na koniec kwitnienia?
Pozdrawiam
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Plumeria - uprawa: wymagania, z nasion,cięcie,ukorzenianie cz.2
Przesadzenie po zakupie jest niezbędne. I to nie tylko z tego względu, że podłoże produkcyjne jest nafaszerowane różnymi preparatami przez producenta (nie sprzedawcę), ale nie mamy wiedzy jaki dokładny jest jego skład. Zwykle też podłoże jest na bazie włókna kokosowego albo samego torfu. Ponadto warto sprawdzić stan korzeni w środku bryły korzeniowej. Intensywny zapach powinien być sygnałem alarmowym, że coś może być nie tak.
Oczywiście przesadzenie w okresie kwitnienia może skończyć się tym, że roślina kwiaty zrzuci, ale odpowiedz sobie na pytanie czy zależy Ci na kwiatach i chcesz żeby to było ostatnie kwitnienie czy na samej roślinie, która przy zapewnieniu właściwych warunkach uprawy, w przyszłości powinna jeszcze nie raz zakwitnąć.
Odczekaj tylko okres upałów i przesadź do przepuszczalnego podłoża, najlepiej mieszanki ziemi i perlitu albo żwirku. Ostrożnie w tym czasie z podlewaniem.
Oczywiście przesadzenie w okresie kwitnienia może skończyć się tym, że roślina kwiaty zrzuci, ale odpowiedz sobie na pytanie czy zależy Ci na kwiatach i chcesz żeby to było ostatnie kwitnienie czy na samej roślinie, która przy zapewnieniu właściwych warunkach uprawy, w przyszłości powinna jeszcze nie raz zakwitnąć.
Odczekaj tylko okres upałów i przesadź do przepuszczalnego podłoża, najlepiej mieszanki ziemi i perlitu albo żwirku. Ostrożnie w tym czasie z podlewaniem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Plumeria - uprawa: wymagania, z nasion,cięcie,ukorzenianie cz.2
Norbert76, dziękuję. Przesadzę dzisiaj. Rozumiem, że przez okres około miesiąca nie nawozić?
Czy ktoś z Was nawoził roślinę naturalnie? Kawą, skorupkami jaj, wodą z ziemniaków, mlekiem, wodą mineralną itd?
Czy ktoś z Was nawoził roślinę naturalnie? Kawą, skorupkami jaj, wodą z ziemniaków, mlekiem, wodą mineralną itd?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Plumeria - uprawa: wymagania, z nasion,cięcie,ukorzenianie cz.2
Tylko używając normalnych nawozów o właściwym składzie mineralnym zapewnisz roślinie prawidłowy wzrost.
Nawóz do roślin kwitnących, a nie jakieś "babcine" wynalazki.
Nawóz używasz po około miesiącu od przesadzenia.
Aha, podłoże zrób z mieszanki ziemi i żwirku w proporcji ok. 2:1, jeśli bryła korzeniowa będzie mocno przerośnięta użyj doniczki o rozmiar większej od dotychczasowej. Na dno drenaż z keramzytu.
Nawóz do roślin kwitnących, a nie jakieś "babcine" wynalazki.
Nawóz używasz po około miesiącu od przesadzenia.
Aha, podłoże zrób z mieszanki ziemi i żwirku w proporcji ok. 2:1, jeśli bryła korzeniowa będzie mocno przerośnięta użyj doniczki o rozmiar większej od dotychczasowej. Na dno drenaż z keramzytu.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Plumeria - uprawa: wymagania, z nasion,cięcie,ukorzenianie cz.2
Dziękuję za wszystkie porady.
Roślina przesadzona, zobaczymy jak zareaguje. Przy wyjmowaniu plumerii z doniczki, zapach pestycydów? (jak domestos) był jeszcze silniejszy...
Teraz ziemia pachnie ziemią.
Dziękuję
Roślina przesadzona, zobaczymy jak zareaguje. Przy wyjmowaniu plumerii z doniczki, zapach pestycydów? (jak domestos) był jeszcze silniejszy...
Teraz ziemia pachnie ziemią.
Dziękuję
Re: Plumeria - uprawa: wymagania, z nasion,cięcie,ukorzenianie cz.2
Help! Przywiozłam 4 plumerie z wakacji. Nie mają korzeni. Mają po 20-30 cm długości. Są grubsze od mojego palca. Czytam tu o woreczku do ukorzeniania, gdzieś indziej o ukorzeniaczu (którym? Do zielonych, czy zdrewniałych?) Jeszcze gdzieś indziej piszą by ich "nie utopić". Zgłupiałam zupełnie - wsadzić do wody z ukorzeniaczem, czy jak piszecie - "podsuszyć przez tydzień", by nie gniły? Jestem trochę w aklimatyzacji zmęczona, ale bardzo boje się, że zaniedbam coś i roślinki mi padną. Poradźcie - wsadzać w ziemię? Trzymać w wodzie z ukorzeniaczem? Podsuszać trochę?
Pozdrawiam.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Plumeria - uprawa: wymagania, z nasion,cięcie,ukorzenianie cz.2
Ukorzeniacza nie stosuje się metodą wodną, tylko maczasz w nim i do ziemi. Jaki, to oczywiście zależy od łodygi. Jeśli nie jest zdrewniała to do roślin zielonych, itd.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- karolowa29
- 200p
- Posty: 223
- Od: 3 lis 2014, o 04:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Młoszowa
Re: Plumeria - uprawa: wymagania, z nasion,cięcie,ukorzenianie cz.2
Witam, Dostałam prezent na rozpoczęcie roku szkolnego i urodzinki bo coś sie dzieje z moją plumerią. Albo się rozkrzewia albo puszcza pąki. Choć na pąki to chyba za późno a może się mylę. Plumerię mam wyhodowaną z nasion, wykiełkowała 12 października 2014 roku, więc ona ma też będzie miała swoje już 5 urodzinki. Jeśliktoś wie co się dzieje na zdjęciu to proszę opis. Zdjęcie mało wyraźne ale to na pewno nie nowe liście.
Marzena
- Joaquin
- 200p
- Posty: 260
- Od: 4 lut 2013, o 17:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Plumeria - uprawa: wymagania, z nasion,cięcie,ukorzenianie cz.2
To jest pąk kwiatowy. Zazdroszczę...
Joaquin
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1078
- Od: 14 paź 2014, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze
Re: Plumeria ( Plumeria )
Ale Plumeria to spory krzak lub drzewo. W dodatku to roślina tropikalna; rośnie naturalnie w Ameryce Środkowej. W doniczce długo nie porośnie, a na działce zmarznie pierwszej zimy. No chyba że masz ogrzewaną szklarnię.
- karolowa29
- 200p
- Posty: 223
- Od: 3 lis 2014, o 04:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Młoszowa
Re: Plumeria - uprawa: wymagania, z nasion,cięcie,ukorzenianie cz.2
Kochani 2 września zauważyłam ,że będę miała kwiaty na mojej kilkuletniej plumeri. Dziś jak widać na zdjęciu już wkrótce się rozkwitną. Tylko ciężko stwierdzić kiedy będzie to wkrótce bo w takim stanie są już kilka dni. Chuchałam i dmuchałam na nie. W dzień kilka godzin na słońcu a o 18 już do domu na noc by kwiaty nie obmarzły. Z zewnątrz kolor mają delikatny różowy, ale sądzę, że rozkwitną się na biało i spełni się moje marzenie by poznać ich zapach.
Marzena