Pysznogłówka Monarda - odmiany, uprawa
- nikka55
- 100p
- Posty: 177
- Od: 21 sie 2007, o 13:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Polska centralna
Re: Pysznogłówka Monarda - odmiany, uprawa
Dzień dobry
Kupiłam dziś ciemno różową pysznogłówkę w donicy. Niestety podczas transportu odłamało się, tuż przy ziemi, kilka pędów. Jak myślicie Szanowni Ogrodnicy, czy jest nadzieja na ukorzenienie tych pędów? Próbować w wodzie czy od razu w ziemi? Usunąć kwiaty, skrócić pędy? Może ktoś ukorzeniał w ten sposób? Będę wdzięczna za poradę, bo tak mi żal rośliny
Miałam już kiedyś wielką kępę pysznogłówki, ale nie przeżyła kolejnej zimy z niewiadomych powodów.
Kupiłam dziś ciemno różową pysznogłówkę w donicy. Niestety podczas transportu odłamało się, tuż przy ziemi, kilka pędów. Jak myślicie Szanowni Ogrodnicy, czy jest nadzieja na ukorzenienie tych pędów? Próbować w wodzie czy od razu w ziemi? Usunąć kwiaty, skrócić pędy? Może ktoś ukorzeniał w ten sposób? Będę wdzięczna za poradę, bo tak mi żal rośliny
Miałam już kiedyś wielką kępę pysznogłówki, ale nie przeżyła kolejnej zimy z niewiadomych powodów.
Pozdrawiam - nikka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Pysznogłówka Monarda - odmiany, uprawa
Mlyślę, żę są spore szanse na ukorzenienie. Trzeba usunąć pąki kwiatowe jeśli są i czubki roślin
- nikka55
- 100p
- Posty: 177
- Od: 21 sie 2007, o 13:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Polska centralna
Re: Pysznogłówka Monarda - odmiany, uprawa
ok Dziękuję. Tak zrobiłam. Poczekam na efekty
Pozdrawiam - nikka
Re: Pysznogłówka Monarda - odmiany, uprawa
Witam serdecznie fanki i fanów pysznogłówek w nowym sezonie 2020.
Jak Wasi ulubieńcy przetrwali zimę?
U nas niestety z zeszłorocznej szóstki dwie przetrwały w marnym stanie - wyrosły, ale jako niewielkie krzaczki z bardzo mizernym
kwiatostanem.
Na szczęście pozostala czwórka nie zawiodła jak to widać poniżej:
Jak Wasi ulubieńcy przetrwali zimę?
U nas niestety z zeszłorocznej szóstki dwie przetrwały w marnym stanie - wyrosły, ale jako niewielkie krzaczki z bardzo mizernym
kwiatostanem.
Na szczęście pozostala czwórka nie zawiodła jak to widać poniżej:
Re: Pysznogłówka Monarda - odmiany, uprawa
Minął miesiąc i wszystko padło, zostały suche badyle - koszmar.
A jak z pysznogłówkami u szanownego Koleżeństwa?
A jak z pysznogłówkami u szanownego Koleżeństwa?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3066
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Pysznogłówka Monarda - odmiany, uprawa
U mnie aktualnie kwitną.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16177
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Pysznogłówka Monarda - odmiany, uprawa
Dlaczego padły? Od mączniaka czy od suszy?Koloman pisze:Minął miesiąc i wszystko padło, zostały suche badyle - koszmar.
A jak z pysznogłówkami u szanownego Koleżeństwa?
Czy wysiane pysznogłówki zachowują cechy mateczne?
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Pysznogłówka Monarda - odmiany, uprawa
Bardzo efektowny początek kwitnienia, potem te jasnofioletowe dopadła jakaś choroba grzybowa korzenia, prawdopodobnie wertycylioza, bo pędy zaczęły więdnąć. Pędy wycinałam nowe odrastały i sytuacja powtarzała się, na koniec miałam dość i wykopałam wszystkie rośliny. Natomiast te niskie, ciemnoróżowe, złapał pod koniec lata mączniak i musiałam wszystkie przyciąć, odrosły, znowu mączniak i tak do początku listopada praktycznie.Koloman pisze:Minął miesiąc i wszystko padło, zostały suche badyle - koszmar.
A jak z pysznogłówkami u szanownego Koleżeństwa?
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
Re: Pysznogłówka Monarda - odmiany, uprawa
Na wiele chorób grzybowych, w tym mączniaka rzekomego i mączniaka prawdziwego oraz na różne plamistości liści można stosować sodę oczyszczoną - sprawdza się nie tylko profilaktycznie, ale także bezpośrednio, o ile choroba nie jest bardzo zaawansowana. Teraz już jest za późno, ale w sezonie warto spróbować. Nie jest to czysto ekologiczny sposób pozbycia się patogenów, ale przynajmniej, w używanych do tego celu ilościach sody, jest mało szkodliwy.
Pozdrawiam
Barbara
Barbara
-
- 200p
- Posty: 347
- Od: 30 paź 2007, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Pysznogłówka Monarda - odmiany, uprawa
Uwielbiam te kwiaty.Zebralam nasionka.Juz kilka razy próbowałam wysiewu, nigdy mi nie wzeszły.Nie wiem gdzie tkwi problem.
Pozdrawiam cieplutko. Ulka
Re: Pysznogłówka Monarda - odmiany, uprawa
To wielce interesujące; jak przygotować sodę (roztwór?) i jak i kiedy ją stosować?Na wiele chorób grzybowych, w tym mączniaka rzekomego i mączniaka prawdziwego oraz na różne plamistości liści można stosować sodę oczyszczoną - sprawdza się nie tylko profilaktycznie, ale także bezpośrednio, o ile choroba nie jest bardzo zaawansowana. Teraz już jest za późno, ale w sezonie warto spróbować. Nie jest to czysto ekologiczny sposób pozbycia się patogenów, ale przynajmniej, w używanych do tego celu ilościach sody, jest mało szkodliwy.
pozdrawiam
K.