Pomidory w donicach cz.4
- Pizza
- 500p
- Posty: 740
- Od: 28 mar 2018, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: jaka to choroba na pomidorach koktailowych?
A nie są one przypadkiem po prostu przygłodzone...?
Mogę się mylić, ale jeśli dobrze widzę, to jest ich mocno za dużo w tej skrzynce, więc niedożywienie by się zgadzało.
Mogę się mylić, ale jeśli dobrze widzę, to jest ich mocno za dużo w tej skrzynce, więc niedożywienie by się zgadzało.
Re: jaka to choroba na pomidorach koktailowych?
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Tak za ciasno je posadziłam, jestem początkująca i nie wiedziałam tego. Nawoziłam je tym obornikiem ale oczywiście, że dodan nawozu i zobaczę czy to pomoże.Bardzo dziękuję.
Re: Pomidory w donicach cz.4
Vivien 333, co to z znaczy pomidorki z dzibkiem?:)
- vivien333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 630
- Od: 11 paź 2015, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
Re: Pomidory w donicach cz.4
To Mirek napisał, że są z dziobkiem. Tzn, że na dole owocu jest taki właśnie ostry dziobek. Mirek chyba chciał w ten sposób powiedzieć, że jego owoce tego dziobka nie mają, czego nie widać na fotce, bo sfotografował górną część pomidora.
I zgadzam sie z poprzednikami, ze Twoje pomidorki są głodne. Kup im jakiś nawóz i podlewaj regularnie. Na moje oko siarczan magnezu też dobrze by im zrobił...
Poczytaj o fertygacji.
I zgadzam sie z poprzednikami, ze Twoje pomidorki są głodne. Kup im jakiś nawóz i podlewaj regularnie. Na moje oko siarczan magnezu też dobrze by im zrobił...
Poczytaj o fertygacji.
Pozdrawiam,Vivien333
Re: Pomidory w donicach cz.4
Bardzo dziekuje za pomoc,juz nawiozlam je od razu. Z dziubkiem- bardzo fajnie:) Dziękuję również Mirek za fajną informację.
- vivien333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 630
- Od: 11 paź 2015, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
Re: Pomidory w donicach cz.4
Te dolne liście już takie zostaną i nie odzyskają koloru. Za to góra powinna zacząć wyglądać lepiej.
Moje kiedyś też tak wyglądały, jak im papu żałowałam
Moje kiedyś też tak wyglądały, jak im papu żałowałam

Pozdrawiam,Vivien333
Re: Pomidory w donicach cz.4
Szkoda, dołożyłabym im wcześniej, ale nie chciałam ładować za dużo żeby nie przesadzić:)..no i przesadzilam ale w drugą stronę
Czyli to ze to całkiem żarłoczne roślinki:)
Bardzo dziękuję za ratunek:)

Czyli to ze to całkiem żarłoczne roślinki:)
Bardzo dziękuję za ratunek:)
- Matbaza
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 27 sie 2019, o 18:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Re: Pomidory w donicach cz.4
Cześć wszystkim.
Oto pomidor, z którego wykluły się młode w jego wnętrzu. Wsadziłam do ziemi. 14 gałązek przezyło, mają po dwa listki i mierzą sobie po 5 cm. Czy jest jakakolwiek szansa, że wyhoduję z tego krzak pomidora?

-- 27 sie 2019, o 18:53 --
Nie umiem jeszcze dodać wielu zdjęć do jednego posta. Obecnie sadzonki wyżej wymienionych pomidorów wyglądają tak jak na zdjęciu. Co powinnam dalej zrobić, żeby zwiększyć szansę na wyhodowanie krzaka w donicy?

Oto pomidor, z którego wykluły się młode w jego wnętrzu. Wsadziłam do ziemi. 14 gałązek przezyło, mają po dwa listki i mierzą sobie po 5 cm. Czy jest jakakolwiek szansa, że wyhoduję z tego krzak pomidora?

-- 27 sie 2019, o 18:53 --
Nie umiem jeszcze dodać wielu zdjęć do jednego posta. Obecnie sadzonki wyżej wymienionych pomidorów wyglądają tak jak na zdjęciu. Co powinnam dalej zrobić, żeby zwiększyć szansę na wyhodowanie krzaka w donicy?

- Pizza
- 500p
- Posty: 740
- Od: 28 mar 2018, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Pomidory w donicach cz.4
A dlaczego chcesz robić te sadzonki teraz, jak już właściwie kończy się lato, czyli "czas dla pomidorów"?
Wydaje mi się, że to trochę za późno - albo i za wcześnie, zależy jak na to spojrzeć.
Chyba że chcesz to robić w domu, dla eksperymentu i zabawy, co w 100% rozumiem ;) - ale bez południowego parapetu i jakiejś lampki doświetlającej nawet bym szczerze mówiąc nie próbowała, widać, że maluszki już się wyciągają, a co dopiero będzie zimą.
Wydaje mi się, że to trochę za późno - albo i za wcześnie, zależy jak na to spojrzeć.

Chyba że chcesz to robić w domu, dla eksperymentu i zabawy, co w 100% rozumiem ;) - ale bez południowego parapetu i jakiejś lampki doświetlającej nawet bym szczerze mówiąc nie próbowała, widać, że maluszki już się wyciągają, a co dopiero będzie zimą.
- Matbaza
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 27 sie 2019, o 18:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Re: Pomidory w donicach cz.4
Ja nie mam ogrodu, bardzo mi przykro z tego powodu. nie mam nawet balkonu, zaledwie rzygownik, na którym nawet mała doniczka mi się nie zmieści. Pierwszy raz widziałam pomidora, który urodził młode ;) Jak tu je wyrzucić? Wsadziłam i tyle. Do dyspozycji mam mieszkanie, niezbyt jasne nawet. Rozumiem, że szanse mam nikłe na wyhodowanie czegoś więcej niż kilku centymetrów cieniutkich roślinek?Pizza pisze:A dlaczego chcesz robić te sadzonki teraz, jak już właściwie kończy się lato, czyli "czas dla pomidorów"?
- Pizza
- 500p
- Posty: 740
- Od: 28 mar 2018, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Pomidory w donicach cz.4
Jeśli Ci zależy, to możesz po wypuszczeniu pierwszych listków właściwych (kolejnych wyrastających po tych dwóch co mają
) przepikować, głęboko wsadzając łodyżkę pod ziemię, postawić doniczki tuż przy najjaśniejszym oknie (tylko pamiętaj - jedna doniczka, jedna sadzonka, i to powinna być największa doniczka jaką jesteś w stanie zapewnić, bo pomidory to w większości bardzo duże, bardzo żarłoczne rośliny). Jeśli będą się wyciągały z powodu za małej ilości światła, to da się temu zaradzić, stosując doświetlanie specjalnymi lampkami - nie są wbrew pozorom bardzo drogie. Na forum są tematy dedykowane doświetlaniu.
Generalnie - to nie jest łatwa sprawa, ale jeśli chcesz, to dla eksperymentu - czemu nie?
Są osoby, które robiły takie zimowe eksperymenty i nawet doczekały się owocków.

Generalnie - to nie jest łatwa sprawa, ale jeśli chcesz, to dla eksperymentu - czemu nie?

- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Pomidory w donicach cz.4
Dokładnie takvivien333 pisze:To Mirek napisał, że są z dziobkiem. Tzn, że na dole owocu jest taki właśnie ostry dziobek. Mirek chyba chciał w ten sposób powiedzieć, że jego owoce tego dziobka nie mają, czego nie widać na fotce, bo sfotografował górną część pomidora.

Pomidory Great White x P20 nie mają dziubka

Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Pomidory w donicach cz.4
Łooo, serio?Matbaza pisze: Ja nie mam ogrodu, bardzo mi przykro z tego powodu. nie mam nawet balkonu, zaledwie rzygownik, na którym nawet mała doniczka mi się nie zmieści.
Przy takim "balkonie" mam 2 donice z pomidorami, 4 papryki i kilkanaście donic z innymi roślinami ( w domu kolejne kilkadziesiąt). Miejsce to nie przestrzeń, to stan umysłu.
Choć jeśli wiesz,że masz mało miejsca to raczej bierz się za coś małego takiego co się będzie dobrze czuło w niedużej donicy. Jest bardzo dużo pomidorków kt?re swobodnie wyhodujesz na balkonie.
- Matbaza
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 27 sie 2019, o 18:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Re: Pomidory w donicach cz.4
Łooo, dajesz nadzieję!!!!!!!! Są gdzieś zdjęcia Twojego balkonu, które mogę obejrzeć?Foxowa pisze: Łooo, serio?
Przy takim "balkonie" mam 2 donice z pomidorami, 4 papryki i kilkanaście donic z innymi roślinami ( w domu kolejne kilkadziesiąt). Miejsce to nie przestrzeń, to stan umysłu.
Choć jeśli wiesz,że masz mało miejsca to raczej bierz się za coś małego takiego co się będzie dobrze czuło w niedużej donicy. Jest bardzo dużo pomidorków kt?re swobodnie wyhodujesz na balkonie.
Tak wygląda mój "balkon", a ta konstrukcja, to łapacz deszczu z butelek. Trochę go trzeba dopracować.

Re: Pomidory w donicach cz.4
Mabaza- Pizza oczywiście wszystko super radzi..ale ja tylko dodam z serca, spróbuj z nimi, szkoda je wyrzucaj jak się tak rwą do życia:) No i nauczona dzisiajszą radą od Pizza- trzeba duzo nawozić pomidorki:)