Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
-
- 500p
- Posty: 605
- Od: 20 sty 2009, o 10:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i nie tylko 6a/6b
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Ania znowu zamilkła a tu powoli zaczyna się przedwiośnie.
Pozdrawiam , Joanna
- andzia458
- 500p
- Posty: 702
- Od: 19 sty 2014, o 18:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Łuków
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Witam wszystkich po latach.
Zostawiłam swój wątek i forum, biję się w pierś... Ale niestety, życie układa różne scenariusze.
Prawie 3 lata temu miałam poważny wypadek samochodowy, długa rehabilitacja za mną. W każdym roku jakaś operacja u synów- Katowice i Olsztyn na zmianę. Rozbudowa domu i prace wykończeniowe w środku. A na koniec szaleńcza chęć posiadania trzeciego dziecka. Ciąża zagrożona ale donoszona i od kwietnia jest nas pięcioro. Jasiek przebadany, w 100% zdrowy i można powiedzieć, że od tego momentu odblokowałam się na ogród... Znów chce mi się chcieć...
Czas i zdrowie mocno mnie ograniczają ale mam nadzieję, że już tutaj z Wami zostanę. Dzisiaj bez zdjęć, tego co się u mnie zmieniło ale obiecuję, że niedługo pokażę jak najwiecej.
I zapraszam w odwiedziny.
Zostawiłam swój wątek i forum, biję się w pierś... Ale niestety, życie układa różne scenariusze.
Prawie 3 lata temu miałam poważny wypadek samochodowy, długa rehabilitacja za mną. W każdym roku jakaś operacja u synów- Katowice i Olsztyn na zmianę. Rozbudowa domu i prace wykończeniowe w środku. A na koniec szaleńcza chęć posiadania trzeciego dziecka. Ciąża zagrożona ale donoszona i od kwietnia jest nas pięcioro. Jasiek przebadany, w 100% zdrowy i można powiedzieć, że od tego momentu odblokowałam się na ogród... Znów chce mi się chcieć...
Czas i zdrowie mocno mnie ograniczają ale mam nadzieję, że już tutaj z Wami zostanę. Dzisiaj bez zdjęć, tego co się u mnie zmieniło ale obiecuję, że niedługo pokażę jak najwiecej.
I zapraszam w odwiedziny.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42228
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Witaj Aniu! jakie kochane trzy buziaczki! a najmłodsza szczególnie z racji wieku. Starsi chłopcy wyrośli. Bierz się za urządzanie ogrodu żeby cieszył Teraz za dużo nie zrobisz, ale przynajmniej przygotujesz na wiosenne sianie itp. Pozdrawiam i będę zaglądać
- bejka1970
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2317
- Od: 23 sty 2012, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Anulka kochana dziewczyno witaj z powrotem
Dobrze, że doszłaś do siebie, a chłopaki przekochane widać że to wasze skarby najdroższe
Dobrze, że doszłaś do siebie, a chłopaki przekochane widać że to wasze skarby najdroższe
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród I
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród II
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród II
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16695
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Tak się cieszę, Aniu, że wszystko się u Ciebie układa po Twojej myśli, a najważniejsze zdrowie dzieciaczków i Twoje też, wszak musisz tę kochaną trójeczkę wychować. A nie jest to proste. Wiem coś o tym, bo sama trzech chłopaków wychowałam.
Na zdjęcia z ogrodu poczekamy, damy Ci odetchnąć. Wracaj do pełni sił i do ogrodu.
Całuski dla dzieciaczków.
Na zdjęcia z ogrodu poczekamy, damy Ci odetchnąć. Wracaj do pełni sił i do ogrodu.
Całuski dla dzieciaczków.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
WITAM SERDECZNIE I ŻYCZĘ ZDRÓWKA
Zapraszam serdecznie
: Spełnione marzenie 2007
: Spełnione marzenie 2007
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Witaj . Fajnie, że wróciłaś . Dużo zdrówka Wam życzę . Udźwignęłaś już tak wiele więc nic Cię nie pokona . Pozdrawiam i powodzenia w zakładaniu ogrodu życzę .
- andzia458
- 500p
- Posty: 702
- Od: 19 sty 2014, o 18:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Łuków
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Marysiu, oj tak czas leci i chłopcy już duzi. A Jaś jest miłością całej naszej czwórki. Chłopcy świata poza nim nie widzą. Oj, mam na jesień jeszcze sporo planów ogrodowych. Wiosną komunia Przemka więc czasu będzie mniej...
Beatko dziękuję za odwiedziny i ciepłe słowa. Człowiek nawet nie jest w stanie sobie wyobrazić, ile może wytrzymać, jak bardzo jest silny...
Lucynko no powiem Ci, że posiadanie czterech facetów w domu to prawdziwe wyzwanie. Ale staram się ich dobrze wychować, męża też.
Zdjęć kwiatów nie mam dużo, nie robiłam w poprzednich sezonach bo po prostu włączyłam się na ogród... A w tym roku z powodu suszy spektakularnych kwitnień nie było.
Jasiu dziękuję za odwiedziny i życzenia.
Ewelinko, dziękuję. Co nas nie zabije, to nas wzmocni- jak to mówią... Ogród poczekał i może teraz się doczeka.
Teraz chwilę o tym, co u mnie. Za bardzo nie ma się czym chwalić, ogród niewiele się zmienił. Rozbudowaliśmy dom- powstała kotłownia, duży korytarz i pokój dla chłopców. We wrześniu będzie robione ocieplenie i wykończenie dachu bo w tej chwili to jedyny taki dom we wsi bez obróbki z blachy.
Powstała też wiata na drewno.
Poza tym wkopaliśmy duże szambo i przeniosłam warzywnik w inne miejsce.
Teraz biorę się już za ten plac. Aktualnie są już wykarczowane stare drzewa. Ziemia została zruszona i wybieram ręcznie korzenie perzu. Po prawej stronie gdzie jest sznurek, powstanie ogrodzenie z siatki. Mam nadzieję, że we wrześniu, o ile czas mężowi pozwoli...
Wzdłuż ogrodzenia planuję długą na 35m rabatę a dalej posadzić berberysy w poprzek działki, żeby oddzielić część reprezentacyjną od gospodarczej i żeby pies nie miał przejścia na tą część. Myślicie, że dobry pomysł?
Beatko dziękuję za odwiedziny i ciepłe słowa. Człowiek nawet nie jest w stanie sobie wyobrazić, ile może wytrzymać, jak bardzo jest silny...
Lucynko no powiem Ci, że posiadanie czterech facetów w domu to prawdziwe wyzwanie. Ale staram się ich dobrze wychować, męża też.
Zdjęć kwiatów nie mam dużo, nie robiłam w poprzednich sezonach bo po prostu włączyłam się na ogród... A w tym roku z powodu suszy spektakularnych kwitnień nie było.
Jasiu dziękuję za odwiedziny i życzenia.
Ewelinko, dziękuję. Co nas nie zabije, to nas wzmocni- jak to mówią... Ogród poczekał i może teraz się doczeka.
Teraz chwilę o tym, co u mnie. Za bardzo nie ma się czym chwalić, ogród niewiele się zmienił. Rozbudowaliśmy dom- powstała kotłownia, duży korytarz i pokój dla chłopców. We wrześniu będzie robione ocieplenie i wykończenie dachu bo w tej chwili to jedyny taki dom we wsi bez obróbki z blachy.
Powstała też wiata na drewno.
Poza tym wkopaliśmy duże szambo i przeniosłam warzywnik w inne miejsce.
Teraz biorę się już za ten plac. Aktualnie są już wykarczowane stare drzewa. Ziemia została zruszona i wybieram ręcznie korzenie perzu. Po prawej stronie gdzie jest sznurek, powstanie ogrodzenie z siatki. Mam nadzieję, że we wrześniu, o ile czas mężowi pozwoli...
Wzdłuż ogrodzenia planuję długą na 35m rabatę a dalej posadzić berberysy w poprzek działki, żeby oddzielić część reprezentacyjną od gospodarczej i żeby pies nie miał przejścia na tą część. Myślicie, że dobry pomysł?
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Witaj . Jest sporo prawdy w tym powiedzeniu . Fajnie, że zyskaliście dodatkowe metry kwadratowe. Przy trójce dzieci przyda się większy metraż . Ogród powoli urządzisz . Taką wiatę to my planujemy ale na miejsce do grillowania i przesiadywania .Póki co nie mamy takiego miejsca w razie niepogody . Jakie berberysy planujesz posadzić ?? Krzaczaste takie, które będziesz cięła regularnie czy kolumnowe ?? Na pewno kolce odstraszą psa . Pozdrawiam i pogody we wrześniu życzę co by sprawnie przeprowadzić inwestycje .
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16695
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Praca wre, co cieszy, a ogród powoli sobie urządzisz. Nie warto się śpieszyć, bo - jak to mówią - co nagle to po diable.
Spokojnie sobie wszystko w główce poukładasz, by wiosną ruszyć z zagospodarowywaniem.
Domek ładnie się już prezentuje , a drewna nagromadziliście na całą zimę.
Powodzenia w aranżacji ogrodu życzę i zdrówka dla całej Waszej piąteczki.
Pozdrawiam cieplutko.
Spokojnie sobie wszystko w główce poukładasz, by wiosną ruszyć z zagospodarowywaniem.
Domek ładnie się już prezentuje , a drewna nagromadziliście na całą zimę.
Powodzenia w aranżacji ogrodu życzę i zdrówka dla całej Waszej piąteczki.
Pozdrawiam cieplutko.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.