Dracena - żółknięcie liści i inne problemy w uprawie

[tombur24071]

Witam Ja chciałem się zapytać tylko czy liście draceny powinny tak opadać, roślina widzę troszke długo trzyma wody choć sprawdzałem miernikiem wilgotność to aktualnie 40% minimalnie powinno być 15 a maks 60.

[norbert76]

Wywal osłonkę, doniczkę postaw na podstawce, bo korzenie zaczną szybko gnić. Przestaw też bliżej okna.
Podłoże powinno być mieszanką ziemi i żwirku, a z tego co widzę to posadzona do samej ziemi - dlatego dłużej trzyma wilgoć. Przesadź do właściwego podłoża, żeby uniknąć problemów w przyszłości (niedalekiej).
Liście draceny mogą opadać i jest to coś normalnego, ale może to być też oznaką że coś złego dzieje się z korzeniami.

[tombur24071]

Ślicznie dziękuję za rady! A na temat osłonki dotyczy to każdej rośliny? Jestem totalnie zielony, a chcę się podszkolić

[norbert76]

Dotyczy to każdej rośliny. Od biedy, jak już lubisz osłonki to dawaj o rozmiar, dwa rozmiary większe od doniczki, a pod doniczkę np. jakiś korek, żeby od spodu była jakaś cyrkulacja powietrza. W ciasnej osłonce praktycznie jej nie masz, wilgoć może osiadać pomiędzy nią, a doniczką. Poza tym jeśli na jej dnie będzie zalegać woda, to bardzo szybko zaczną gnić korzenie.

[tombur24071]

Hmm rozumiem, tzn podlewam je a następnie sprawdzam ile wody spada do osłonki i ją wylewam jeśli już nie pije wcześniej.

Mam rośliny w osłonkach na balkonie na przykład: kalamodin. Wrzuciłem do tego urządzenie xiaomi flower care, które monitoruje je cały czas wilgotność żyzność nasłonecznienie i temperaturę, dobrze wypija wodę i ziemia się wysusza normalnie i z rośliną się nic nie dzieje dlatego pytam.

[norbert76]

Chyba nie do końca rozumiesz... Rośliny balkonowe to osobna nieco kwestia, bo najczęściej są przyzwyczajone do częstych opadów. Natomiast jeśli wystawisz roślinę doniczkową, to podłoże może szybciej przesychać - wiatr, silniejsze słońce robią swoje. My mówimy o typowych roślinach doniczkowych uprawianych w mieszkaniu, jak o dracenie.
Szczelna osłonka, to nie tylko gromadząca się woda na dnie doniczki po podlaniu, ale brak cyrkulacji powietrza. Powietrze dochodzi również od spodu, nawet jeśli doniczkę postawisz na podstawce. Tylko w takiej opcji podłoże równomiernie i szybciej przesycha. Sam zauważyłeś, że podłoże wolno przesycha. A te wszystkie urządzenia to tylko ogłupiają. To Ty masz wiedzieć kiedy podlać na podstawie zdobywania doświadczenia, a nie wykorzystując jakieś tanie gadżety, najczęściej chińskie - czyt. dane zazwyczaj nie do końca zgadzają się z rzeczywistością.

[tombur24071]

Rozumiem tylko że połączyłem fakty o tym gniciu w osłonce do roślin na balkonie które też są w osłonkach.
Urządzenia używam jako pomocnika a nie główną wiedzę. Bardziej do pobierania informacji z ziemi które nie są widoczne gołym okiem które też analizuje, sprawdzam jak wygląda ziemia, roślina czy rośnie czy pada i staram się po zdobyciu informacji analizować. Tak samo po tym co piszesz analizuje błędy i robie kroki do przodu ucząc się za co szczerze dziękuję.

Więc tak: Przesadziłem roślinę na spód dałem drenaż/keramzyt, a ziemie zmieszałem z perlitem dlatego że nie miałem żwirku a w sklepie nie było. Z samej góry widoczna jest tylko ziemia, bo przy uformowaniu poziomu dosypałem ziemi i nie byłem pewien czy jest potrzeba na samej górze mieć ten perlit. Postawiłem na oknie południowym, gdzie roślina jest nasłoneczniona naokoło 1500 luksów a 1386mmol akumulacji nasłonecznienia. Roślina póki co wygląda średnio na moje oko ( może się myle lub za bardzo przejmuje ) ale mam nadzieje że wszystko się dobrze ułoży.

[norbert76]

postawiłem na oknie południowym gdzie roślina jest nasłoneczniona naokoło 1500 luksów a 1386mmol akumulacji nasłonecznienia.

Matko, 1386mmol akumulacji nasłonecznienia - co to jest Do amatorskiej uprawy roślin nie są potrzebne aż takie dane... jeszcze rozumiem natężenie światła, ale jakieś mole? Widzę, że starasz się faktycznie podchodzić profesjonalnie do sprawy.
Jednak nie południowy parapet, bo Ci spali tą dracenę! W przypadku południowej wystawy, postaw ok metr od okna.
Perlit spełnia takie samo zadanie. Używam albo jednego, albo drugiego.

[evelinesia]

Dzień dobry, zwracam się do Państwa z próbą o wskazówki jak uratować moje draceny Green Jewel. Zakupiłam je w sierpniu ubiegłego roku, od tego czasu stoją przy oknie tarasowym wschodnim. Były piękne zielone, lecz od kilku tygodni obserwuję żółknięcie i usychanie liści, na niektórych pojawiły się również brązowe drobne kropeczki. Rośliny nie były przesadzane, nie zmieniałam im podłoża, podlewam je przegotowaną wodą co 7-10 dni, raz w tygodniu zraszam liście również wodą przegotowaną. Draceny, mimo problemów zdrowotnych, wypuszczają młode zdrowe liście. Będę wdzięczna na wszelkie sugestie i rady. Pozdrawiam serdecznie.

[norbert76]

Obowiązkowo przesadzamy niezwłocznie po zakupie. Od tego powinnaś teraz zacząć. Poczytaj wątek, a przynajmniej ostatnie kilka stron.

[ori17]

Mam pytanie do znawców - czy dracena marginata w obrębie danej odmiany ma wszystkie liście tak samo ubarwione? Mam od pół roku dracenę, gdy była młoda miała tylko dwa kolory - zielony i brązowy/rudy na obrzeżach liści. Ostatnio, wraz z wzrostem rośliny, pojawił się kolor biały, nawet są liście z przewagą białego. Czy to cecha osobnicza, czy coś nie tak z uprawą? Generalnie rośnie jak szalona, od marca przesadzana, poza pierwszym razie po zakupie, jeszcze trzy razy, bo korzenie wyłaziły z doniczki (i to nie takie cienkie, a grube jak mój mały palec), aż je przycięłam.
Wystawa zachodnia, ziemia do dracen z rozluźniaczem, podlewana, gdy przeschnie, lekko nawożona, zraszana.

[Iyou]

Mam pytanie. Moją dracenę zaatakowały najprawdopodobniej czerwce (gdzieniegdzie czarne przyssane do liści plamki - po usunięciu w tych miejscach liście żółte; kilka liści pożółkło i opadło; na pniu, gałęziach i przy podstawie liście malutkie, białe, nieruchome kreseczki). Przez jakiś czas usuwałam je mechanicznie, zaczęło być lepiej, ale problem nadal powracał, więc poszłam za radą internetu i posmarowałam całą roślinę olejem neem. Niestety po kilku dniach wszystkie 4 kępy liści opadły na bok, jakby rozmiękłe u podstawy, potem zaczęły tracić liście, aż straciły wszystkie. Czy jeśli przytnę gałązki przy pniu mam jeszcze szanse wyhodować nowe liście? Co zrobiłam nie tak z olejem?

[norbert76]

Nie wiem w jakim stężeniu użyłaś preparatu, ale każdy preparat na bazie oleju trzeba zmyć po pewnym czasie, bo zatyka otwory szparkowe. Twoja roślina po prostu się udusiła.
Jeśli pnie i korzenie są zdrowe istnieje możliwość, że dracena wypuści od ziemi odrosty.