MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7

[kenaj5389]

"klik"]kenaj5389 Ziemna w sensie , że w ziemi czy oznaczyłeś ją jako Megachile willughbiella?

Oznaczona jako Megachile willughbiella.

[klik]

kenaj5389Dzięki za odpowiedź. Kiedyś latała też u mnie. Kawał smoka i podziwiałem jednorazowy pakiet pyłku, który potrafi taszczyć na szczocie mimo niby już słabego kwitnięcia roślin. Ma mega silne żuwaczki, którymi drąży ziemię i lekko spróchniałe drewno.
Wrócę do starej sprzeczki. To jest przykład , że nazwy łacińskie są uniwersalne i trzeba je stosować żeby uniknąć niepewności .

[Jolek]

U mnie już kokony umyte, odkażone. Przyrostu nie ma, wręcz minimalna strata. Czyli mam 1092 szt kokonów.

[markonix]

kenaj5389. Ma mega silne żuwaczki, którymi drąży ziemię i lekko spróchniałe drewno.
.

Może to właśnie ona u mnie pruła stary pieniek ? ....coś zalepiło mi 1 rurkę włożoną do pieńka ...

[kamileus]

U mnie już kokony umyte, odkażone. Przyrostu nie ma, wręcz minimalna strata. Czyli mam 1092 szt kokonów.

W jaki sposób odkażasz kokony?

[Jolek]

Rozpuszczam 1 tabl KALIUM w 2 l wody. Umyte kokony moczę parę minut i takie rozkładam do wyschnięcia. Jak zauważyłam, kokony przechowywane w lodówce nie obrastają pleśnią.

[alehar]

Czyli już czas na czyszczenie rurek ? Czy jeszcze poczekać ?
Pytam się bo dopiero w tym roku dochowałem się sporej ilości zalepionych rurek, będzie ze 600 sztuk tego...(rurek) ;)

[kenaj5389]

Ja jeszcze czekam do listopada, a na razie niech siedzą w rurkach, nie ruszam do momentu rozłupywania.

[Jolek]

Moja decyzja o szybszym wyłuskaniu rurek była spowodowana tym że nie liczyłam na jakikolwiek przyrost populacji po długim, mokrym i zimnym okresie wiosennym. Biłam się z myślami czy jeszcze inwestować w zakup pszczółek. Na ten czas pozostanę przy swoich kokonach choć podejrzewam że wiosną szału nie będzie.
Z drugiej strony tak sobie gdybając, nie jest to zły czas do wyłuskiwania bo palce nie przemarzają a kokony nie odczuwają szoku termicznego.

[alehar]

Wyłuskałem wczoraj na próbę 7 rurek. Uzyskałem 50 kokonów ;) . Chyba nie jest źle ?

[kenaj5389]

No i ja spróbowałem rozłupać kilka trzcinek 5szt wszystkie spasożytowane, nie wiem jak będzie dalej czekam.

[Maureis]

Hej wszystkim, ten sezon był moim pierwszym z murarkami, ze 100 zakupionych kokonów udało mi się uzyskać 450. Domek kupiony w leroyu, wymienione trzciny, trochę przerobiony. Z moich obserwacji gdzieś 40% rurek było całkowicie zdrowych, reszta różnie, raz larwy, raz muszki.
Nie mam na celu powiększania populacji, traktuje to jako dobrą zabawę i coś pożytecznego. Chce zostawić sobie 150 kokonów i resztę czyli 300 oddać w dobre ręce, ale chętnie wymienię za trzcinę
Przy okazji mam pytania - chyba miałem komórki z samym pyłkiem, czy to możliwe? Był taki zlepiony.
Czy można przechowywać kokony w szczelnych opakowaniach, typu słoik? Czy światło im nie będzie szkodzić? (lodówki)

[klik]

chyba miałem komórki z samym pyłkiem, czy to możliwe? Był taki zlepiony.

To norma, część zaprowiantowanych w pyłek komórek nie jest zjadana: śmierć jaja-brak jaja. Tzn. pyłek w nie jest zjadany .

Czy można przechowywać kokony w szczelnych opakowaniach, typu słoik? Czy światło im nie będzie szkodzić? (lodówki)

Światło nie szkodzi. Słoik OK, ale nakrętka musi być mocno podziurawiona. Musi być dostęp powietrza, w kokonach jest życie. Bez tlenu nie ma życia. Odradzam lodówkę.