Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wandziu, jak oglądam u Ciebie dalie, to mam ogromną chęć je mieć również u siebie... ale potem przychodzi opamiętanie i... nie mam gdzie sadzić. Będę zachwycać się nimi u Ciebie
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16197
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Pashmina, wyłowiłaś z innych zdjęć bardzo spokojny widoczek. Te bukszpanki z trawami rosną od północy i szczęśliwie nie zaatakowała ich ćma bukszpanowa, która nadgryzła bukszpany rosnące od południa. Dzięki temu można koić wzrok nienaruszoną zielenią. Lubię tu siedzieć w pobliżu i czytać książkę. Pozdrawiam Cię serdecznie i dziękuję za odwiedziny.
pelagia72, susza niestety dała się nam we znaki, ale nie pokazuję żadnych zdjęć podeschniętych roślinek. Hortensje podlewałam w tym sezonie bardzo często, jeszcze nigdy nie dostawały tyle wody. Ale cóż, mając nogi w wodzie, nie mogły nijak uniknąć tego, że słońce niemiłosiernie grzało im w głowę.
Krychna, ja już zaczynam dołować niektóre donice w gruncie, żeby zdążyć ze wszystkim przed zimą. Ale hosty w donicach jeszcze stoją wokół tarasu luzem. Niektóre z nich zabiorę do garażu, lecz na razie nie wiem, które. Chyba te najmniejsze i najsłabsze.
apus, gdyby nie dalie, to w ogrodzie nie byłoby już u mnie koloru. Chyba poza różowiejącymi hortensjami. Będę je nadal mieć mimo tego całego rozgardiaszu z przechowywaniem karp.
W tym roku zakwitły z dużym opoźnieniem, no ale przed nami jeszcze cały wrzesień i październik.
Tak wygląda alejka daliowa we wrześniu.
Summer Rain
Avignon
Petra
Milano
Arabian Night
Zakwitł ostatni z najostatniejszych moich liliowców.
Heavenly Pink Butterfly
pelagia72, susza niestety dała się nam we znaki, ale nie pokazuję żadnych zdjęć podeschniętych roślinek. Hortensje podlewałam w tym sezonie bardzo często, jeszcze nigdy nie dostawały tyle wody. Ale cóż, mając nogi w wodzie, nie mogły nijak uniknąć tego, że słońce niemiłosiernie grzało im w głowę.
Krychna, ja już zaczynam dołować niektóre donice w gruncie, żeby zdążyć ze wszystkim przed zimą. Ale hosty w donicach jeszcze stoją wokół tarasu luzem. Niektóre z nich zabiorę do garażu, lecz na razie nie wiem, które. Chyba te najmniejsze i najsłabsze.
apus, gdyby nie dalie, to w ogrodzie nie byłoby już u mnie koloru. Chyba poza różowiejącymi hortensjami. Będę je nadal mieć mimo tego całego rozgardiaszu z przechowywaniem karp.
W tym roku zakwitły z dużym opoźnieniem, no ale przed nami jeszcze cały wrzesień i październik.
Tak wygląda alejka daliowa we wrześniu.
Summer Rain
Avignon
Petra
Milano
Arabian Night
Zakwitł ostatni z najostatniejszych moich liliowców.
Heavenly Pink Butterfly
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11872
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wandziu daliowa piękna w słońcu. Arabian Night cudna. Nigdy nie myślałam, że zakocham się w daliach i zagoszczą u mnie, we wszystkim Cię naśladuję. Dziś posadziłam kolejną hortensję.
Już dołujesz donice, podziwiam, masz ich sporo. Hosty w donicach się wzmocnią. Mam ochotę przesadzić dwie swoje, czy dadzą radę w gruncie, czy jednak poczekać do wiosny?
Dużo miłych chwil w ogrodzie.
Już dołujesz donice, podziwiam, masz ich sporo. Hosty w donicach się wzmocnią. Mam ochotę przesadzić dwie swoje, czy dadzą radę w gruncie, czy jednak poczekać do wiosny?
Dużo miłych chwil w ogrodzie.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25181
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Ja w tym roku z dalii jestem bardzo zadowolona
Całe szczęście, że w zeszłym z nich nie zrezygnowałam, bo prawie w ogóle nie kwitły
Za to hortensje u mnie marnie
Zdecydowanie za sucho, a ja nie podlewam zbyt intensywnie
Szkoda mi wody
Tak naprawdę to staram się tylko podtrzymywać rośliny przy życiu
A co wypadnie to trudno, zastąpię tym co sobie radzi
Ale Twoje hortki wyglądają rewelacyjnie
Całe szczęście, że w zeszłym z nich nie zrezygnowałam, bo prawie w ogóle nie kwitły
Za to hortensje u mnie marnie
Zdecydowanie za sucho, a ja nie podlewam zbyt intensywnie
Szkoda mi wody
Tak naprawdę to staram się tylko podtrzymywać rośliny przy życiu
A co wypadnie to trudno, zastąpię tym co sobie radzi
Ale Twoje hortki wyglądają rewelacyjnie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wandeczko!
Dzięki wesołym kolorom Twoja daliowa alejka wygląda bardzo przyjemnie i optymistycznie.
(Wpadła mi w oko niejaka Milano.)
Mój ogród z kolei jest biało fioletowy i to już takie wesołe nie jest...
Dalie się nie popisały: za małe, za wiotkie, za mało kwiatów. No sucho jak piorun, nie nadążam z podlewaniem. Marcinki też mi wyschły w diabły, więc jesień (Twoja ulubiona pora roku) będzie czarować tylko przebarwionymi liśćmi, jeśli nie oblecą wcześniej .
Przemarsz ćmy bukszpanowej śledzę bardzo uważnie, dziwię się, że jej u Ciebie nie ma, bo mazowieckie już opanowała. Kiedy tylko ją zauważysz - zastosuj Lepinox Plus.
Jagi
Dzięki wesołym kolorom Twoja daliowa alejka wygląda bardzo przyjemnie i optymistycznie.
(Wpadła mi w oko niejaka Milano.)
Mój ogród z kolei jest biało fioletowy i to już takie wesołe nie jest...
Dalie się nie popisały: za małe, za wiotkie, za mało kwiatów. No sucho jak piorun, nie nadążam z podlewaniem. Marcinki też mi wyschły w diabły, więc jesień (Twoja ulubiona pora roku) będzie czarować tylko przebarwionymi liśćmi, jeśli nie oblecą wcześniej .
Przemarsz ćmy bukszpanowej śledzę bardzo uważnie, dziwię się, że jej u Ciebie nie ma, bo mazowieckie już opanowała. Kiedy tylko ją zauważysz - zastosuj Lepinox Plus.
Jagi
- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2258
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wandziu, witaj jestem pod dużym wrażeniem Twojego ogrodu Ty masz po prostu zaczarowany ogród ! Tyle różności, jakie wspaniałe dalie pokazujesz na zdjęciach tyle odmian, aż nie do uwierzenia ! Pracy z nimi jest sporo , ale ile radości i koloru wnoszą do ogrodu. Szkoda, że nie pachną
Wandziu, widziałam też róże, cudne, ale jeszcze raz przejdę przez różankę.
Pozdrawiam Cię serdecznie , dużo życzę
Wandziu, widziałam też róże, cudne, ale jeszcze raz przejdę przez różankę.
Pozdrawiam Cię serdecznie , dużo życzę
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Hortensje, trawy i dalie, to najlepsza recepta na udany, kolorowy ogród, nawet po upalnym, suchym lecie.
U mnie sprawdziły się jeszcze żurawki z kolorowymi liśćmi, nowe odmiany jeżówek , a także kłosowce: Blue Boa i Black Adder. Wszystkie kwitną obficie do tej pory, zaś trawy scalają, dodając lekkości, puszystości i wdzięku rabatom...
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Przepiękne dalie, Wandziu!
Ja mam tylko niskie z nasion, na wysokie nie mam warunków. Warunków do przechowywania.
Chociaż muszę przyznać, że niektóre z siewu mocno poszły w górę.
Ja mam tylko niskie z nasion, na wysokie nie mam warunków. Warunków do przechowywania.
Chociaż muszę przyznać, że niektóre z siewu mocno poszły w górę.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6354
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wanda, ja z reguły źle oddycham, i jak widzę takie piękne u Ciebie dalie to w ogóle mnie zatyka. Coś cudnego!
Jak widać to był bardzo celny traf z tymi daliami w Twoim ogrodzie.
Jak widać to był bardzo celny traf z tymi daliami w Twoim ogrodzie.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16197
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
cymciu, ja bym Ci radziła, żebyś jednak swoje hosty zadołowała na zimę, żeby nie naruszyć teraz korzeni, bo a nuż coś mogłoby się popsuć. No ale odpowiadam Ci z dużym opóźnieniem i całkiem możliwe, że już wsadziłaś swoje hostki do gruntu. Ale tak czy owak są to mocne byliny i rzadko kiedy wypadają.
Margo, ja w tym sezonie podlewałam tyle, że już nie pamiętam czy kiedykolwiek lałam na rabaty tak dużo wody. Akurat wiosną kupiłam rododendrony i azalie, a one wiadomo jak lubią mieć mokro. Więc wyobraź sobie, jaka byłam zmordowana tym ciągłym podlewaniem. Nawadnianie kropelkowe niewiele pomagało. Dopiero teraz pada deszcz i wszystko zaczęło naprawdę rosnąć. A co do dalii, to chyba sporo pączków z powodu braku wody nie zdąży się otworzyć do zimy.
JagiS, no więc niestety mam już ćmę, co mnie straszliwie zniechęca do ogrodowania. OPryskałam Mospilanem, ale chyba to wcale nie pomogło. Faktycznie muszę spróbować Lepinoxem. Tak czy owak dwie sztuki bukszpanów już wywaliłam, bo były paskudnie wygryzione. Na szczęście jest ten środek i piszą tu i ówdzie, że nawet skutkuje.
iwwa, dużo radości mi sprawiłaś swoimi słowami. Bardzo dziękuję za wizytę i serdecznie pozdrawiam. Teraz ludzie jakoś mało piszą na forum, więc będę wdzięczna za każdy post i postaram się odwzajemnić w wolnym czasie.
Mufka, żurawki teżcenię ogromnie i stale je rozmnażam. Natomiast kłosowce sprawują się umnie raczej marnie, chyba nie ten odczyn gleby. Mam jakieś tam mizeroty, ale to nie to, co widuję w Waszych ogrodach. Dziękuję za odwiedziny i ślę pozdrowienia.
plocczanka, no tak, trzeba bardzo lubić dalie, żeby decydować się na to coroczne przechowywanie. Ja co prawda mam dobry do tego celu garaż, ale jednak nie bardzo lubię to wykopywanie, które zresztą wypada zawsze, gdy na dworzu jest zimno i nieprzyjemnie.
Beaby, rozbawiłaś mnie swoim postem! Dziękuję bardzo.
Nadeszła moja ulubiona pora roku. Kocham wczesną jesień, jej barwy, zapachy, szum traw, spokój, babie lato, leniwą ciszę...
Kijev
Syria
Mingus Joshua
Claudette
Margo, ja w tym sezonie podlewałam tyle, że już nie pamiętam czy kiedykolwiek lałam na rabaty tak dużo wody. Akurat wiosną kupiłam rododendrony i azalie, a one wiadomo jak lubią mieć mokro. Więc wyobraź sobie, jaka byłam zmordowana tym ciągłym podlewaniem. Nawadnianie kropelkowe niewiele pomagało. Dopiero teraz pada deszcz i wszystko zaczęło naprawdę rosnąć. A co do dalii, to chyba sporo pączków z powodu braku wody nie zdąży się otworzyć do zimy.
JagiS, no więc niestety mam już ćmę, co mnie straszliwie zniechęca do ogrodowania. OPryskałam Mospilanem, ale chyba to wcale nie pomogło. Faktycznie muszę spróbować Lepinoxem. Tak czy owak dwie sztuki bukszpanów już wywaliłam, bo były paskudnie wygryzione. Na szczęście jest ten środek i piszą tu i ówdzie, że nawet skutkuje.
iwwa, dużo radości mi sprawiłaś swoimi słowami. Bardzo dziękuję za wizytę i serdecznie pozdrawiam. Teraz ludzie jakoś mało piszą na forum, więc będę wdzięczna za każdy post i postaram się odwzajemnić w wolnym czasie.
Mufka, żurawki teżcenię ogromnie i stale je rozmnażam. Natomiast kłosowce sprawują się umnie raczej marnie, chyba nie ten odczyn gleby. Mam jakieś tam mizeroty, ale to nie to, co widuję w Waszych ogrodach. Dziękuję za odwiedziny i ślę pozdrowienia.
plocczanka, no tak, trzeba bardzo lubić dalie, żeby decydować się na to coroczne przechowywanie. Ja co prawda mam dobry do tego celu garaż, ale jednak nie bardzo lubię to wykopywanie, które zresztą wypada zawsze, gdy na dworzu jest zimno i nieprzyjemnie.
Beaby, rozbawiłaś mnie swoim postem! Dziękuję bardzo.
Nadeszła moja ulubiona pora roku. Kocham wczesną jesień, jej barwy, zapachy, szum traw, spokój, babie lato, leniwą ciszę...
Kijev
Syria
Mingus Joshua
Claudette
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11872
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wandziu proso rózgowate z daliami pięknie pokazałaś. Moje kolejne właśnie wylądowało w kompostowniku, wysiewało się wokół. Ogród nostalgiczny, więc nastraja melancholijnie.
Dziękuję za odpowiedź w sprawie hosty. Jednak posadziłam, nie mogę nosić ciężkich rzeczy, więc jak trafił się pomocnik, to skorzystałam. Może przetrwa, a jak nie, mam drugą taką samą.
Ciesz się piękną jesienią w ogrodzie, jeszcze ciepło prognozują.
Dziękuję za odpowiedź w sprawie hosty. Jednak posadziłam, nie mogę nosić ciężkich rzeczy, więc jak trafił się pomocnik, to skorzystałam. Może przetrwa, a jak nie, mam drugą taką samą.
Ciesz się piękną jesienią w ogrodzie, jeszcze ciepło prognozują.
- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2258
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wandziu, cudne zdjęcia ! Fantastycznie prezentują się hortensje i trawy. Dają własnie taki klimat wczesnej jesieni, powiew wiatru, kołyszący się ogród
Kocham dalie za to, że o tej porze wnoszą kolor do ogrodu. Ale i rozchodniki są fajne, zwabiają bączki i inne owady.
Ech jesień też jest fajna Osobiście kocham wiosnę, tą ciepłą niewczesną, ale jesień mnie przekonuje do siebie
Pozdrawiam słonecznie
Kocham dalie za to, że o tej porze wnoszą kolor do ogrodu. Ale i rozchodniki są fajne, zwabiają bączki i inne owady.
Ech jesień też jest fajna Osobiście kocham wiosnę, tą ciepłą niewczesną, ale jesień mnie przekonuje do siebie
Pozdrawiam słonecznie
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16197
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
cymciu, ja wiem,że u Ciebie wszelkie trawy rozsiewają się fantastycznie. U mnie tak nie jest. Proso, choć ma przecież sporo kłosków z nasionami, nie sprawia żadnego kłopotu z rozsiewaniem. Czasem tylko zauważam jakąś wystającą z ziemi sieweczkę. Natomiast bardzo rozsiewała mi się kiedyś trawa perłówka, dosłownie jak chwast, a u niej nawet mała sieweczka ma tak mocne korzonki, że bardzo trudno ją wyrwać. Musiałam się jej pozbyć, choć z żalem, bo kwitła pięknie.
iwwa, ja oczywiście lubię też wiosnę, kiedy wszystko wychodzi z ziemi i jest takie świeżutkie. Któż by nie kochał tej wczesnej pory roku? Tęsknota za nią przyjdzie, kiedy zniknie zieleń w ogrodzie i liście bylin usną na rabatach. Wtedy zaczniemy odliczanie. Teraz jednak w perspektywie mamy jeszcze troszkę słonka i trzeba się cieszyć każdym promyczkiem.
Dziś tak cudnie świeciło.
iwwa, ja oczywiście lubię też wiosnę, kiedy wszystko wychodzi z ziemi i jest takie świeżutkie. Któż by nie kochał tej wczesnej pory roku? Tęsknota za nią przyjdzie, kiedy zniknie zieleń w ogrodzie i liście bylin usną na rabatach. Wtedy zaczniemy odliczanie. Teraz jednak w perspektywie mamy jeszcze troszkę słonka i trzeba się cieszyć każdym promyczkiem.
Dziś tak cudnie świeciło.