Ćma bukszpanowa(Cydalima perspectalis)
Re: Bukszpan
Mam takie pytanie do Koleżanek i Kolegów:
ta cholrena ćma bukszpanowa zniszczyła krzew i wyciąłem go.
Od niedawna z pozostawionych w ziemi korzeni wychodzą nowe odrosty.
Jak je mogę zabezpieczyć przed ponowną inwazją ćmy i zniszczeniem?
Opryskiwać? ale czym?
Z góry dziękuję za radę.
ta cholrena ćma bukszpanowa zniszczyła krzew i wyciąłem go.
Od niedawna z pozostawionych w ziemi korzeni wychodzą nowe odrosty.
Jak je mogę zabezpieczyć przed ponowną inwazją ćmy i zniszczeniem?
Opryskiwać? ale czym?
Z góry dziękuję za radę.
Re: Ćma bukszpanowa(Cydalima perspectalis)
Mospilanem spryskaj jeśli się nie uodporniły i odkryj na zimę bo te pędy co od pniaka odrosły nie będą zbyt odporne na mróz
Pozdrawiam
Zapraszam do mojego wątku - Owocowy śródziemnomorski i egzotyczny ogród
zapraszam do zakupu moich roślin tanio i dobra jakość https://www.forumogrodnicze.info/viewto ... 34&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam do mojego wątku - Owocowy śródziemnomorski i egzotyczny ogród
zapraszam do zakupu moich roślin tanio i dobra jakość https://www.forumogrodnicze.info/viewto ... 34&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Ćma bukszpanowa(Cydalima perspectalis)
Napisałam trochę po chińsku z tymi łuskami, przepraszam.
Oczywiście mi chodzi o łuski bukszpanu czyli złożone ze sobą listki, które tworzą im taką tarczę ochronną. Rozbierzcie kilka takich okrągłych "łuseczek" a zobaczycie o czym mówię. Spora część jajek bywa tam, nie ma szans tego wypłukać żadną myjką, chyba że tnącą ;)
Jaja oczywiście są takie jak napisaliście - płaskawe, seledynowo-żółte, w skupisku.
Co do okryć to wytrwali okrywają białą agrowłókniną. Ale nie wiem czy tak do końca odnoszą sukcesy.
Jak patrzę po ogrodach to też widzę trochę odrośniętych krzewów. U mnie niestety już zero, więc przestałam prowadzić obserwacje.
Serio ćma aż tak wędruje?
Na trzmieliny i inne krzaki to owszem, ale czego szuka w domu?! Może wyczuwa ochłodzenie i chce się gdzieś zamelinować? Większość krzaków łysa, a wątpię żeby zagustowała w doniczkowych (TFU!!!).
Oczywiście mi chodzi o łuski bukszpanu czyli złożone ze sobą listki, które tworzą im taką tarczę ochronną. Rozbierzcie kilka takich okrągłych "łuseczek" a zobaczycie o czym mówię. Spora część jajek bywa tam, nie ma szans tego wypłukać żadną myjką, chyba że tnącą ;)
Jaja oczywiście są takie jak napisaliście - płaskawe, seledynowo-żółte, w skupisku.
Co do okryć to wytrwali okrywają białą agrowłókniną. Ale nie wiem czy tak do końca odnoszą sukcesy.
Jak patrzę po ogrodach to też widzę trochę odrośniętych krzewów. U mnie niestety już zero, więc przestałam prowadzić obserwacje.
Serio ćma aż tak wędruje?
Na trzmieliny i inne krzaki to owszem, ale czego szuka w domu?! Może wyczuwa ochłodzenie i chce się gdzieś zamelinować? Większość krzaków łysa, a wątpię żeby zagustowała w doniczkowych (TFU!!!).
Re: Bukszpan
Polecam Lepinox, znaleźć 'wspólników' na 1 kg opakowanie i zamówić przez internet, u mnie, jak na razie, pomógł.Koloman pisze:Mam takie pytanie do Koleżanek i Kolegów:
ta cholrena ćma bukszpanowa zniszczyła krzew i wyciąłem go.
Od niedawna z pozostawionych w ziemi korzeni wychodzą nowe odrosty.
Jak je mogę zabezpieczyć przed ponowną inwazją ćmy i zniszczeniem?
Opryskiwać? ale czym?
Z góry dziękuję za radę.
Pozdrawiam, Feliksa
Re: Ćma bukszpanowa(Cydalima perspectalis)
No i cholery przyszły do mojego jedynego bukszpanu.
Na zewnątrz nie widać, ale w środku jest w 20% zeżarty. Opryskałam tym co miałam czyli mospilanem, ale dalej nie mam pomysłu. Straszne, że jakaś ćma przyleciała z Azji, zżera nam rośliny, jest niesmaczna dla innych zwierząt i nie ma na nią skutecznego oprysku.
Zauważyłam, że lata tych białych ciem bardzo dużo wieczorem, siadają na liściach drzew i na tujach, boję się, że mi wszystko zeżrą. Mam dwie trzmieliny, ale na razie tam nie zauważyłam szkodników, za to bukszpany sąsiadów są też zaatakowane. Pewnie niektórzy nawet nie wiedzą o tym, powinien jakiś okólnik po wsi chodzić z tą informacją, to by może dało się znaczną ich część wytępić. Powiedziałam sąsiadowi, ale się zbytnio tym nie przejął.
Ta na zdjęciu została opryskana mispilanem i chyba ją potaił bo zrobiła się jakaś niemrawa. Opryskałam krzew, jutro dokupię środek na szkodniki, opryskam i owinę folią, żeby stężenie oparów było większe.
A może by tak naftaliny spróbować?
edit.
Właśnie zakupiłam małe opakowanie Lepinox na alledrogoo za 10 zł, 15 zł z przesyłką. Nie dam im zeżreć mojego bardzo starego bukszpanu, który odziedziczyłam jeszcze po pierwszej właściciele mojej poprzedniej działki. Dawna właścicielka nie żyje, ale bukszpan ocalę.
Na zewnątrz nie widać, ale w środku jest w 20% zeżarty. Opryskałam tym co miałam czyli mospilanem, ale dalej nie mam pomysłu. Straszne, że jakaś ćma przyleciała z Azji, zżera nam rośliny, jest niesmaczna dla innych zwierząt i nie ma na nią skutecznego oprysku.
Zauważyłam, że lata tych białych ciem bardzo dużo wieczorem, siadają na liściach drzew i na tujach, boję się, że mi wszystko zeżrą. Mam dwie trzmieliny, ale na razie tam nie zauważyłam szkodników, za to bukszpany sąsiadów są też zaatakowane. Pewnie niektórzy nawet nie wiedzą o tym, powinien jakiś okólnik po wsi chodzić z tą informacją, to by może dało się znaczną ich część wytępić. Powiedziałam sąsiadowi, ale się zbytnio tym nie przejął.
Ta na zdjęciu została opryskana mispilanem i chyba ją potaił bo zrobiła się jakaś niemrawa. Opryskałam krzew, jutro dokupię środek na szkodniki, opryskam i owinę folią, żeby stężenie oparów było większe.
A może by tak naftaliny spróbować?
edit.
Właśnie zakupiłam małe opakowanie Lepinox na alledrogoo za 10 zł, 15 zł z przesyłką. Nie dam im zeżreć mojego bardzo starego bukszpanu, który odziedziczyłam jeszcze po pierwszej właściciele mojej poprzedniej działki. Dawna właścicielka nie żyje, ale bukszpan ocalę.
Re: Ćma bukszpanowa(Cydalima perspectalis)
Kraków okolice już zaatakowane , ćmy już mi jednego krzaka wsuwają w błyskawicznym tempie
Ten krzak rośnie samotnie koło innych krzaczków róznych rodzai i jego wsuwają a reszta bukszpanów rośnie w kupie 6 sztuk oddalonych od tego jednego około 30 metrów dalej i one jeszcze o dziwo są jeszcze czyste ale jak długo ? ten jeden który jest objadany został dzisiaj popryskany lepinoxem Doradcie mi czy te 6 sztuk które rosną dalej od niego też lepiej abym popryskał ?
Ten krzak rośnie samotnie koło innych krzaczków róznych rodzai i jego wsuwają a reszta bukszpanów rośnie w kupie 6 sztuk oddalonych od tego jednego około 30 metrów dalej i one jeszcze o dziwo są jeszcze czyste ale jak długo ? ten jeden który jest objadany został dzisiaj popryskany lepinoxem Doradcie mi czy te 6 sztuk które rosną dalej od niego też lepiej abym popryskał ?
- Prokton
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 43
- Od: 19 lip 2017, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Ćma bukszpanowa(Cydalima perspectalis)
opryskać profilaktycznie wszystkie,
podobno ta ćma już przerzuca się na inne gatunki roślin, to prawda?
podobno ta ćma już przerzuca się na inne gatunki roślin, to prawda?
Re: Ćma bukszpanowa(Cydalima perspectalis)
U mnie na szczęście tego szkodnika nie ma i jest bardzo daleko, bo zgadałem się z kimś, kto mieszka 50 km ode mnie w stronę Rzeszowa i nie ma tam ciem, podobno zatrzymały się na Rzeszowie i w okolicach, bo bardziej na południe od Rzeszowa zimy są zbyt za zimne dla nich.
Pozdrawiam
Zapraszam do mojego wątku - Owocowy śródziemnomorski i egzotyczny ogród
zapraszam do zakupu moich roślin tanio i dobra jakość https://www.forumogrodnicze.info/viewto ... 34&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam do mojego wątku - Owocowy śródziemnomorski i egzotyczny ogród
zapraszam do zakupu moich roślin tanio i dobra jakość https://www.forumogrodnicze.info/viewto ... 34&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Ćma bukszpanowa(Cydalima perspectalis)
Pryskałem te 6 bukszpanów pozostałych i na jednym widziałem 2 małe larwy a bukszpany są te lekko podżarte a więc są wszędzie tylko gdzieś się chowają cwaniaki a już myślałem że w tym roku się ich pozbyłem
Re: Ćma bukszpanowa(Cydalima perspectalis)
U mnie kontrolowałam cięty przy wejściu do domu, bo zauważyłam trochę suchych, pozlepianych listków, ale gąsienic nie ma Za to tydzień temu z przerażeniem odkryłam żrące gąsienice w mniej uczęszczanej części ogrodu, gdzie dwa rosną sobie swobodnie (gałązki używane do dekoracji).
Re: Ćma bukszpanowa(Cydalima perspectalis)
To walka z wiatrakami. Co z tego że opryskałam i otrułam istniejące już gąsienice, jak przylatują kolejne samice i składają nowe jaja. Potrząsnęłam krzakiem i wyleciała ćma, czyli przyleciały kolejne. Oprysk trzeba by było powtarzać regularnie.
U mojego brata gąsienice wyłażą na dom i grzeją się na murze, nawet suszące się pranie na tarasie oblazły, a wszystko to z jedynego bukszpanu formowanego tuż przed wejściem na taras. Coś czuję, że te robale jeszcze uprzykrzą nam życie
U mojego brata gąsienice wyłażą na dom i grzeją się na murze, nawet suszące się pranie na tarasie oblazły, a wszystko to z jedynego bukszpanu formowanego tuż przed wejściem na taras. Coś czuję, że te robale jeszcze uprzykrzą nam życie
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2816
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ćma bukszpanowa(Cydalima perspectalis)
Uprzykrzą. uprzykrzą- to jest ,,walka z wiatrakami". Zobacz ile szpetnych suchych, ogryzionych bukszpanów dookoła. Aż przykro patrzeć że właściciele nic nie robią nawet z tymi które walczą o przetrwanie (jeszcze zielone młode końcówki). Widocznie uważają że to zdobi ogród . No cóż przed urzędami też zdarzają się takie wystroje wkomponowane z innymi krzewami. Ja się tak zastanawiam czy Arpon też jest skutecznym środkiem. Dawno nim pryskałam i jak na razie moje są w świetnej kondycji.
- basiaamatorka
- 200p
- Posty: 409
- Od: 12 lip 2013, o 14:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Ćma bukszpanowa(Cydalima perspectalis)
Coś się dzieje w kierunku "wrogów" - zauważyłam osy latające uważnie obok żywopłotu bukszpanowego.
Jak tylko mogę to przeglądam , wybieram i niszczę gąsienice, najpierw odkładam je na kamień - i tu obserwacja, nadleciała osa i zaczęła żywą gąsienicę objadać ! tak w środkowej jej części wyjadła jej kawał skóry i brzucha!
Wcześniej widziałam , jak z kokonu z jajami wyłazi sporawy pająk.
Zagapiłam trzecie pryskanie, tak że podjadły mi sporo gałązek, ale krzewy żyją.
Natomiast znajoma pryska podwójną dawką Mospilanu co miesiąc, nie patrząc, czy są ćmy , czy nie - efekt znakomity, ma zdrowiutkie krzewy.
Jak tylko mogę to przeglądam , wybieram i niszczę gąsienice, najpierw odkładam je na kamień - i tu obserwacja, nadleciała osa i zaczęła żywą gąsienicę objadać ! tak w środkowej jej części wyjadła jej kawał skóry i brzucha!
Wcześniej widziałam , jak z kokonu z jajami wyłazi sporawy pająk.
Zagapiłam trzecie pryskanie, tak że podjadły mi sporo gałązek, ale krzewy żyją.
Natomiast znajoma pryska podwójną dawką Mospilanu co miesiąc, nie patrząc, czy są ćmy , czy nie - efekt znakomity, ma zdrowiutkie krzewy.
Basia