Nawożenie /zasilanie iglaków
Re: Nawóz do iglaków - czym nawozić ,jak często?
Nie namawiam, ale możesz w przyszłym sezonie przetestować serię produktów dolistnych typu Plonvit. Ja nie wyobrażam sobie lepszego nawozu za taką cenę
Kukurydza 1l koncentratu na 200 litrów wody. Tylko nie może być upałów.

Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Nawóz do iglaków - czym nawozić ,jak często?
jaki nawóz najlepszy na jesień zimę dla tuj szmaragdowych?
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 7 maja 2017, o 14:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Sanok
Re: Zasilanie iglaków zaraz po posadzeniu
Witam wszystkich forumowiczów. Posiadam w swoim ogrodzie trochę tui i trochę świerków pospolitych. Świerki rosną na skarpie, mają ok. 1,5m wysokości, tuje podobnie. Niestety trawa skutecznie zagłusza ich wzrost, a koszenie między świerkami, na bardzo pochyłym wzniesieniu jest trudne. Myślę sobie-zastosuję nawóz i świerki pójdą jak oszalałe!! Poszedłem do centrali ogrodniczej i mówię; potrzebuję coś na szybki wzrost. Pan zaproponował Mocznik. Zrobiłem niewielki rowek pod każdym drzewkiem i wsypałem ok. 1 szklanki nawozu. Czy przesadziłem? Niektóre tuje bardzo zbrązowiały i zczerniały. Czy już po nich? Można je jeszcze jakoś uratować?
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5153
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Zasilanie iglaków zaraz po posadzeniu
Najlepiej mieć zasadę, żeby jednorazowo nie przekraczać 50 g na 1 m2 wszystkich łączne nawozów. Oczywiście na tą powierzchnię, a przelicz, ile Ty dałeś w przeliczeniu na powierzchnię 1 m2.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 7 maja 2017, o 14:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Sanok
Re: Zasilanie iglaków zaraz po posadzeniu
No tak. Trochę dużo. Wezmą się jeszcze, czy już do wykopania?
- Ogrodnik88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1432
- Od: 17 cze 2010, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Tuja żywotnik - sadzenie, przesadzanie
Sadząc tuje odmiany brabant mogę dać na dno dołka garść nawozu o takim składzie?
AZOT 5%, FOSFOR 5%, POTAS 15%, WAPŃ 2%, MAGNEZ 5%, SIARKA 27%
Tuje są z gołym korzeniem.
AZOT 5%, FOSFOR 5%, POTAS 15%, WAPŃ 2%, MAGNEZ 5%, SIARKA 27%
Tuje są z gołym korzeniem.
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5153
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Zasilanie iglaków
Masz odpowiedź dwa posty powyżej. Czy tak trudno zrozumieć, że garść, to powyżej 50 g i powinno ten nawóz zmieszać z glebą powyżej 1 m2. A jeśli takie duże stężenie jakie proponujesz i do tego na gołe korzenie istnieje prawdopodobieństwo spalenia korzeni przybyszowych, które to roślina musi wytworzyć przy ukorzenianiu.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Nawożenie iglaków jaki nawóz polecacie?
Jaki nawóz polećcie do nawożenia iglaków typu tuje szmaragd, sosny serbskie
Re: Nawożenie /zasilanie iglaków
Ja jako działkowiec amator dodam od siebie:
Cztery lata temu na mojej posesji postanowiłem stworzyć żywopłot z iglaków. Chciałem tanio, więc kupiłem w Lidlu sadzonki tui szmaragd, maleńkie. Po roku zdechły wszystkie.
W kolejnym roku podszedłem do sprawy bardziej racjonalnie. W pewnym markecie budowlanym kupiłem szmaragdy o wysokości 30cm, a zanim je posadziłem, za radą kolegi z roboty prewencyjnie zakwasiłem glebę siarczanem amonu, wziętym z tejże roboty. W kolejnych latach drzewa nawoziłem Azofoską a na jesień tzw. nawozem jesiennym. Nawożenie zgodnie z instrukcją na opakowaniach, nawozy odważałem wagą, choć z Azofoską pofolgowałem sobie. Stan na dzisiaj wygląda tak (z dwunastu posadzonych drzew):
- trzy sztuki około 1,7m wysokie, książkowe stożki, z piękną barwą; posadzone na dawnym stanowisku usuniętych krzaków pod nazwą pigwowiec
- jedna sztuka wysokość około 50 cm, czyli przyrosty nikłe; rośnie w bezpośrednim sąsiedztwie modrzewia
- dwa zdechły, nie wiem dlaczego, podejrzewam zasięg korzeni chorej wiśni lub nieodpowiednie pH lub jedno i drugie; uzupełniłem nowymi
- reszta to średniaki
Dzisiaj na sprawę patrzę inaczej i gdybym miał sadzić to jeszcze raz, zrobiłbym tak:
- zbadał pH gleby osobno dla każdego punktu sadzenia i w przypadku konieczności podregulował; na rok przed sadzeniem
- zastanowił się nad wpływem roślin sąsiadujących; te niekorzystne usunąłbym, albo pogodził się z ich niekorzystnym wpływem
- nie nawoziłbym w pierwszym roku po posadzeniu
- podlewał, podlewał i jeszcze raz podlewał
Obecnie zignorowałem sprawę nawożenia moich tui, jedyne co robię, to usuwam regularnie chwasty spod nich i intensywnie podlewam ? w bezdeszczowe dni każde drzewko dostaje dwunastolitrowe wiadro wody co dwa dni.
Cztery lata temu na mojej posesji postanowiłem stworzyć żywopłot z iglaków. Chciałem tanio, więc kupiłem w Lidlu sadzonki tui szmaragd, maleńkie. Po roku zdechły wszystkie.
W kolejnym roku podszedłem do sprawy bardziej racjonalnie. W pewnym markecie budowlanym kupiłem szmaragdy o wysokości 30cm, a zanim je posadziłem, za radą kolegi z roboty prewencyjnie zakwasiłem glebę siarczanem amonu, wziętym z tejże roboty. W kolejnych latach drzewa nawoziłem Azofoską a na jesień tzw. nawozem jesiennym. Nawożenie zgodnie z instrukcją na opakowaniach, nawozy odważałem wagą, choć z Azofoską pofolgowałem sobie. Stan na dzisiaj wygląda tak (z dwunastu posadzonych drzew):
- trzy sztuki około 1,7m wysokie, książkowe stożki, z piękną barwą; posadzone na dawnym stanowisku usuniętych krzaków pod nazwą pigwowiec
- jedna sztuka wysokość około 50 cm, czyli przyrosty nikłe; rośnie w bezpośrednim sąsiedztwie modrzewia
- dwa zdechły, nie wiem dlaczego, podejrzewam zasięg korzeni chorej wiśni lub nieodpowiednie pH lub jedno i drugie; uzupełniłem nowymi
- reszta to średniaki
Dzisiaj na sprawę patrzę inaczej i gdybym miał sadzić to jeszcze raz, zrobiłbym tak:
- zbadał pH gleby osobno dla każdego punktu sadzenia i w przypadku konieczności podregulował; na rok przed sadzeniem
- zastanowił się nad wpływem roślin sąsiadujących; te niekorzystne usunąłbym, albo pogodził się z ich niekorzystnym wpływem
- nie nawoziłbym w pierwszym roku po posadzeniu
- podlewał, podlewał i jeszcze raz podlewał
Obecnie zignorowałem sprawę nawożenia moich tui, jedyne co robię, to usuwam regularnie chwasty spod nich i intensywnie podlewam ? w bezdeszczowe dni każde drzewko dostaje dwunastolitrowe wiadro wody co dwa dni.
- wiridiana
- 500p
- Posty: 529
- Od: 1 maja 2017, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wołomin
Re: Nawożenie /zasilanie iglaków
Wydaje mi się, że modrzew wyciąga sporo wody ze swojej okolicy.Zenon D pisze: - jedna sztuka wysokość około 50 cm, czyli przyrosty nikłe; rośnie w bezpośrednim sąsiedztwie modrzewia
.
Re: Nawożenie /zasilanie iglaków
Pewnie masz rację, tylko że metr od tego modrzewia, ale w drugą stronę, już u sąsiada, rośnie tuja czterometrowa. Fakt, że była sadzona, kiedy modrzew był mniejszy.wiridiana pisze:Wydaje mi się, że modrzew wyciąga sporo wody ze swojej okolicy.Zenon D pisze: - jedna sztuka wysokość około 50 cm, czyli przyrosty nikłe; rośnie w bezpośrednim sąsiedztwie modrzewia
.
W ogóle, i na marginesie, uważam, że wyprowadzenie iglaków to jest wielka sztuka. U mojego sąsiada rosną tuje 3-4m, ale to są chaszcze - żadnej regularnej formy nie mają za to mają przebarwienia - zieleń, seledyn i brąz. Dziesięć metrów dalej, w pobliskim domu działkowca, rosną tuje 6-8m. Ogromne, piękne, smukłe, regularne stożki; zielone a na górze seledynowe. I na obu tych posesjach posadzone w tym samym czasie.
Odmiana, gleba, nazwożenie, podlewanie, cięcie?
Re: Nawożenie /zasilanie iglaków
Mam pytanie odnośnie nawozu do tuji.
Kupiłem taki naw?z , w opisie do iglak?w.
https://imageshack.com/i/po4vsBe3j
I tu mam 3 pytania :
Zastosowałem go w zalecanych dawkach pod młode sadzonki w doniczkach , wys. ok 10 cm .
Było to początkiem wiosny , do chwili obecnej brak efektów widocznego wzrostu. Jaka jest przyczyna ?
Drugie: czy jest to nawóz zakwaszajacy glebę ?
Trzecie : Zastosowałem go także pod palmę , czy to nie było błędem ?
Kupiłem taki naw?z , w opisie do iglak?w.
https://imageshack.com/i/po4vsBe3j
I tu mam 3 pytania :
Zastosowałem go w zalecanych dawkach pod młode sadzonki w doniczkach , wys. ok 10 cm .
Było to początkiem wiosny , do chwili obecnej brak efektów widocznego wzrostu. Jaka jest przyczyna ?
Drugie: czy jest to nawóz zakwaszajacy glebę ?
Trzecie : Zastosowałem go także pod palmę , czy to nie było błędem ?
Re: Nawożenie /zasilanie iglaków
Iglaki : strona południowa, stoją na zewnatrz., doniczki spore, ziemia do iglak?w, podlewane codziennie, nawożone w/w nawozem.
Re: Nawożenie /zasilanie iglaków
Ja pomogę. Od czterech lat usiłuję wyprowadzić tuje szmaragdowe na prostą, czyli na solidny żywopłot. Rosną różnie, a ja, jako amator, eksperymentuję. W którymś momencie skończyłem z nawozami skupiając się na INTENSYWNYM PODLEWANIU. Rosły lepiej, ale nie tak, jak oczekiwałbym. Poza tym zaczęły brązowieć, nie jakoś strasznie, ale fragmentami. Na próbę kupiłem nawóz opisany jako "przeciwko brązowieniu igieł". Zadawkowałem raz, po czterech tygodniach drugi raz. I coś się zmieniło i to znacznie - roślinki nabrały intensywnej barwy, zbrązowienia zniknęły, przyrosty widoczne niemalże w oczach. Zerknąłem na skład tego, co zaaplikowałem i okazało się, że tam jest trójtlenek siarki, tlenek magnezu, tlenek potasu. Żadnego azotu. 30% zawartości trójtlenku siarki w tym nawozie w konfrontacji z efektami doprowadziło mnie do wniosku, że mam glebę za mało kwaśną i ubogą w magnez i potas. Nie znam się, może to zbieg okoliczności, ale jeszcze dwie aplikacje tego nawozu zrobię. Producent zaleca aplikować cztery razy w sezonie nie częściej niż co dwa tygodnie. Nie chcę tu niczego reklamować i tym samym podpaść administracji forum, więc mogę na priv napisać czym podsypuję.