Krzewuszka - zamiera,brak oznak życia i inne problemy
Re: Krzewuszka Bristol Ruby - brak oznak zycia :(
Poczekaj, u mnie dopiero od wczoraj widać, ze coś rusza. Inna odmiana krzewuszki u mnie też ruszyła wcześniej
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22112
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Krzewuszka Bristol Ruby - brak oznak zycia :(
Oczywiście nie panikuj marrcin
Ileż krzewów u mnie wygląda jeszcze smętnie,jak przemarznięte ale żyją i trzeba im czasu by ruszyły.
Ileż krzewów u mnie wygląda jeszcze smętnie,jak przemarznięte ale żyją i trzeba im czasu by ruszyły.
Re: Krzewuszka Bristol Ruby - brak oznak zycia :(
Dalej czekaj, ja tam chyba widzę co nieco na gałązkach, co niebawem da Ci znać,że wszystko jest ok. Mój krzaczek choć już ruszył, to bardzo maleńkimi kroczkami, ale nawet moja mama myślała,że jest martwy.marrcin pisze:Dalej nic
-
- 100p
- Posty: 168
- Od: 12 sie 2009, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rybnik/Śląsk
Re: Krzewuszka Bristol Ruby - brak oznak zycia :(
moja wygląda identycznie
poczekajmy
poczekajmy
pozdrawiam
Grażyna
Grażyna
Re: Krzewuszka Bristol Ruby - brak oznak zycia :(
Poczekaj jeszcze-może ruszy po kilkunastu cieplejszych dniach Ale muszę przyznać, że niestety mam nie najlepszego doświadczenia z Bristol Ruby na pniu. Kupiona 2 lata temu późną jesienią 2009, zakwitła bez problemów wiosną 2010 i ponownie jesienią 2010 i .....tyle. Zeszłego roku klops. Przemarzła. Jedyna roślina, którą straciłam zimą 2010. A rośnie obok Variegaty wyprowadzonej też na pień, której nic nie dolega.
Trzymam kciuki, że z Twoją będzie inaczej
Trzymam kciuki, że z Twoją będzie inaczej
Pozdrawiam. Anna
Re: Krzewuszka Bristol Ruby - brak oznak zycia :(
I jak u Was te krzewuszki, u mnie dalej bez życia. Byłem w szkółce gdzie kupowałem to na 10szt tylko 2 są w takim stanie jak moja, reszta puszcza małe listki.
Re: Krzewuszka Bristol Ruby - brak oznak zycia :(
Moja powoli , mam dwie obok siebie, jedna już wypuściła listki, druga się szykuje
Re: Krzewuszka
Moim zdaniem coś tam musiało obumrzeć w miejscu łączenia tego niby pnia z koroną, która zaschła.Teraz takie czasy, tworzy się się różne 'cuda na kiju', ale krzewuszka najlepiej rośnie w formie krzewu, gdyż ma wtedy możliwość odmładzania się i wybijania pędów od podstawy.Zaleca się wycinać starsze pędy, gdyż mają tendencje do powolnego zamierania i osłabienia kwitnienia.Tu z pewnością podobnie się stało.Może odbić od podstawy.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 22
- Od: 16 lip 2019, o 21:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Krzewuszka - brązowiejące liście
Cześć,
mam problem z krzewuszką. Ma brązowiejące liście widoczne na fotkach, wyraźnie inne od nowych przyrostów. Roślina nie była sadzona przeze mnie - jest w małym ogródku kupionym razem z domem. Roślina rośnie od południowej strony w pełnym słońcu. W okresie suszy była regularnie podlewana. Gleba jest generalnie piaszczysta - czy pod roślinę dano lepsza ziemię tego nie wiem. Czy jest to jakaś choroba ? W internecie znalazłem tylko informacje, że roślina jest generalnie odporna na choroby i szkodniki
Proszę o pomoc i z góry dziękuję.
mam problem z krzewuszką. Ma brązowiejące liście widoczne na fotkach, wyraźnie inne od nowych przyrostów. Roślina nie była sadzona przeze mnie - jest w małym ogródku kupionym razem z domem. Roślina rośnie od południowej strony w pełnym słońcu. W okresie suszy była regularnie podlewana. Gleba jest generalnie piaszczysta - czy pod roślinę dano lepsza ziemię tego nie wiem. Czy jest to jakaś choroba ? W internecie znalazłem tylko informacje, że roślina jest generalnie odporna na choroby i szkodniki
Proszę o pomoc i z góry dziękuję.