Jiaogulan (Gynostemma) - doświadczenia,opinie
- marcolee
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 36
- Od: 20 paź 2008, o 11:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Kontakt:
Re: Jiaogulan (Gynostemma) - doświadczenia,opinie
Już jest zarobione z niej 120 litrów wina...
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Jiaogulan (Gynostemma) - doświadczenia,opinie
marcolee piękna ta zielona ściana z jej delikatnych liści.
Ciekawa jestem dlaczego uprawiasz ją w doniczkach skoro w naszym klimacie bez okrywania zimuje.
Uprawiam ją od kilkunastu lat ( IV strefa klimatyczna) i nigdy nie było z nią kłopotów.
Ciekawa jestem dlaczego uprawiasz ją w doniczkach skoro w naszym klimacie bez okrywania zimuje.
Uprawiam ją od kilkunastu lat ( IV strefa klimatyczna) i nigdy nie było z nią kłopotów.
-
- ---
- Posty: 315
- Od: 11 lut 2019, o 12:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jiaogulan (Gynostemma) - doświadczenia,opinie
Wszędzie piszą, że nie wytrzymuję mrozów poniżej -15°C, więc nie warto ryzykować.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Jiaogulan (Gynostemma) - doświadczenia,opinie
Zefirka przekonałam się wielokrotnie,że informacje podawane w sieci przez rożne osoby mogą ale nie muszą być wiarygodne.
Dotyczy to mrozoodporności, wysokości danej rośliny itp.
Osoby które uprawiają daną roślinę mają nabytą w praktyce widzę i sa bardziej miarodajni.
Kupiłam w 2009 roku i tylko pierwszą zimę spędziła w folii bo była jeszcze w doniczce wiec ją zadołowałam. Wiosną poszła do gruntu i została na tym miejscu do 2017 .
Na zimę lekko przyrzucałam kompostem bardziej z myślą o użyźnieniu stanowiska niz przykryciu
W gruncie ma znacznie większe liście czyli w efekcie więcej suszu na przetwory.
Dotyczy to mrozoodporności, wysokości danej rośliny itp.
Osoby które uprawiają daną roślinę mają nabytą w praktyce widzę i sa bardziej miarodajni.
Kupiłam w 2009 roku i tylko pierwszą zimę spędziła w folii bo była jeszcze w doniczce wiec ją zadołowałam. Wiosną poszła do gruntu i została na tym miejscu do 2017 .
Na zimę lekko przyrzucałam kompostem bardziej z myślą o użyźnieniu stanowiska niz przykryciu
W gruncie ma znacznie większe liście czyli w efekcie więcej suszu na przetwory.
-
- ---
- Posty: 315
- Od: 11 lut 2019, o 12:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jiaogulan (Gynostemma) - doświadczenia,opinie
Może masz rację. Może chodzi o korzenie, bo moja roślina zaliczyła pierwszy w tym roku przymrozek i liście ma "zwarzone". Wsadziłam do domu, bo się bałam o całość. W przyszłym roku rozdzielę i jedną kępkę wsadzę do ziemi. Zobaczymy, czy przetrwa.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Jiaogulan (Gynostemma) - doświadczenia,opinie
Zefirka dobrze myślisz
Informacje dotyczą mrozoodporności części podziemnej. Z własnego doświadczenia wiem,że wytrzymuje więcej. To bardziej nadmiar wody w okresie zimowym zniszczy podziemne kłącza bo zgniją.
Góra rośliny szybko reaguje nawet na niewielki przymrozek. Wystarczą kilkudniowe chłody i liście zaczynają żółknąć. Ja pędy tnę dwukrotnie na suszenie bo lubię młode listki.
Wiosną 2018 zmieniłam działkę, większość roślin przeniesiona i w nowym miejscu sadzona.
Ziele długowieczności w towarzystwie hortensji - zdjęcie z połowy czerwca - miejsce podpasowało bo szybko ruszyła w górę.
Powodzenia w uprawie
Informacje dotyczą mrozoodporności części podziemnej. Z własnego doświadczenia wiem,że wytrzymuje więcej. To bardziej nadmiar wody w okresie zimowym zniszczy podziemne kłącza bo zgniją.
Góra rośliny szybko reaguje nawet na niewielki przymrozek. Wystarczą kilkudniowe chłody i liście zaczynają żółknąć. Ja pędy tnę dwukrotnie na suszenie bo lubię młode listki.
Wiosną 2018 zmieniłam działkę, większość roślin przeniesiona i w nowym miejscu sadzona.
Ziele długowieczności w towarzystwie hortensji - zdjęcie z połowy czerwca - miejsce podpasowało bo szybko ruszyła w górę.
Powodzenia w uprawie
-
- 200p
- Posty: 338
- Od: 20 lip 2018, o 00:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ipswich, UK
Re: Jiaogulan (Gynostemma) - doświadczenia,opinie
Dużo ciekawostek na temat Gynostemmy przeczytałam w tym wątku. Dziękuję, że dzielicie się swoimi doświadczeniami
W zeszył roku dostałam maleńką sadzonkę od sąsadki z działki. Na wszelki wypadek posadziłam ją w doniczce i przezimowałam w domu. Początkowo nie bradzo chciała rosnąć (bo to zima była), ale na wiosnę ruszyła z kopyta i teraz mam już 7 roślinek.
Jak patrzę na te Wasze zdjęcia, to widzę, że muszę trochę przyciąć moje roślinki, żeby się bardziej rozkrzewiły. I posadzę część do gruntu, a kilka znowu do donicy, na wszelki wypadek.
Mam pytanie dotyczące suszenia tego zioła. Czy wymaga specjalych warunków? Część moich ziół suszę w pęczkach powieszonych w szopie (prawie w ciemności), a część posiekanych po prostu rozkładam na papierze w domu. Jak Wy suszycie Gynostemmę?
W zeszył roku dostałam maleńką sadzonkę od sąsadki z działki. Na wszelki wypadek posadziłam ją w doniczce i przezimowałam w domu. Początkowo nie bradzo chciała rosnąć (bo to zima była), ale na wiosnę ruszyła z kopyta i teraz mam już 7 roślinek.
Jak patrzę na te Wasze zdjęcia, to widzę, że muszę trochę przyciąć moje roślinki, żeby się bardziej rozkrzewiły. I posadzę część do gruntu, a kilka znowu do donicy, na wszelki wypadek.
Mam pytanie dotyczące suszenia tego zioła. Czy wymaga specjalych warunków? Część moich ziół suszę w pęczkach powieszonych w szopie (prawie w ciemności), a część posiekanych po prostu rozkładam na papierze w domu. Jak Wy suszycie Gynostemmę?
Pozdrawiam,
Iwona
Iwona
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Jiaogulan (Gynostemma) - doświadczenia,opinie
Najlepiej suszyć na papierowym ręczniku. Roślina po wysuszeniu robi się bardzo krucha. Powieszona w pęczku cała się wykruszy.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1844
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Jiaogulan (Gynostemma) - doświadczenia,opinie
Moja gynostemma zimuje w mieszkaniu w wiszącej doniczce. Trochę późno zabrałam się za rozsadzanie, ale w końcu się zebrałam.
Tuż przed rozsadzeniem:
Mam wrażenie, że lepiej rośnie w lekko kwaśnej ziemi. Podlewana twardą wodą wodociągową z czasem słabiej rośnie. Takie są moje obserwacje.
Czy ktoś by mi to potwierdził lub zanegował?
Tuż przed rozsadzeniem:
Mam wrażenie, że lepiej rośnie w lekko kwaśnej ziemi. Podlewana twardą wodą wodociągową z czasem słabiej rośnie. Takie są moje obserwacje.
Czy ktoś by mi to potwierdził lub zanegował?