Jabłoń choroby i szkodniki cz.2
- NOWY 83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1220
- Od: 11 lis 2014, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj.-pom.
Re: U mnie jesień!!
Napisz coś więcej , kiedy sadziłeś ,czy nawozisz , czy w ziemi jest wilgoć no i fotka liści z drzewkiem by coś powiedziała.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7882
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Gnobar, to czerwcowe opadanie zawiązków, drzewa zrzucają nadmiar owoców, jeśli nie są w stanie wykarmić, to normalna sytuacja. U mnie koksa zrzuciła 2/3 zawiązków, śliwy też mnóstwo.
Pozdrawiam! Gienia.
- NOWY 83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1220
- Od: 11 lis 2014, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj.-pom.
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Adam-ogrodnik , Jak napisał Pomolog w 2010 roku "Wpisz do wyszukiwarki hasło: drobna plamistość liści... "
choroba/szkodnik jabłoni
prośba o diagnozę i pomoc, co robić w tym sezonie i na początku kolejnego? skala co rok większa.
czy to tylko wina szkodnika, zawinięte i schnące liscie, czy może poza szkodnikiem jakiś grzyb itp?
czy to tylko wina szkodnika, zawinięte i schnące liscie, czy może poza szkodnikiem jakiś grzyb itp?
--
Adam
adaml1979
Adam
adaml1979
- ania1590
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 735
- Od: 3 kwie 2009, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Kontakt:
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7882
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Jabłoń Honeycrisp, piąty sezon, owocuje pierwszy raz No i idzie się załamać. Przed sadzeniem drzewek (2014) daliśmy do analizy glebę - oczywiście z zaleceniami pod przydomowy sadek. Zalecenia - uzupełnić azot około pół funta wokół drzewka i niewielki niedobór boru - uzupełniony. Przez dwa lata walczyłam z zaraza ogniowa i chyba mi się udało, nie ma uschniętych gałązek w charakterystyczny sposób. No i wylazł problem z owocami, na całej jablonce nie ma ani jednego zdrowego, ładnego jabłka. Albo zdeformowane, albo nadgniłe, albo mumia. Na rosnącej obok Gali owoce tez ( pierwszy raz) nieciekawie wyglądają, jakieś plamki, nadgniłych jednak nie widziałam. Drzewka praktycznie nie chronione, wiosna dostały dwa razy miedzian w związku z obawa przed zaraza ogniowa tuż przed i w trakcie kwitniecia. Przynajmniej tak mnie poinformował syn. Drugi raz opryskane gdy przyleciałam z Polski w II połowie czerwca score na rdzę i parcha . Czy to by była jakaś choroba fizjologiczna? Czy zdeformowane owoce mogą być po oprysku miedzianem w trakcie kwitnięcia? Skąd te gnijące plamy? Czy to jest efekt dalszej walki przeciwko zarazie ogniowej? Byłabym szczęśliwa, gdyby to był efekt oprysku miedzianem, bo to tylko ten rok, lepiej stracić owoce z jednego sezonu niż znowu walczyć z zaraza ogniowa. A może brak jakiegoś składnika czy coś? Poradzicie kochani coś?
Pozdrawiam! Gienia.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 13 paź 2019, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Dziwna choroba labłoń Lobo
Dzień dobry
Na wstępie zaznaczę, że jestem absolutnym amatorem ogrodnictwa. Mam jedno drzewko owocowe zasadzone w ogródku przy domu w sezonie wiosennym 2017. Jabłoń z sezonu na sezon ładnie rośnie, owoców jeszcze nie dała. Niestety tego lata zauważyłem, że u podstawy drzewa z pnia wysypują się jakieś dziwne ciemnopomarańczowe kulki, w pniu w miejscu, z którego te kulki się wysypują jest niewielka dziurka ( średnica 4mm) i kora oraz część struktury pnia w tym miejscu ulega dość łatwemu wgnieceniu dłonią.
Zależy mi na uratowaniu tego drzewka, dlatego bardzo proszę o pomoc i radę co mógłbym tu wskórać.
Załączam kilka świeżych zdjęć.
Pozdrawiam
Na wstępie zaznaczę, że jestem absolutnym amatorem ogrodnictwa. Mam jedno drzewko owocowe zasadzone w ogródku przy domu w sezonie wiosennym 2017. Jabłoń z sezonu na sezon ładnie rośnie, owoców jeszcze nie dała. Niestety tego lata zauważyłem, że u podstawy drzewa z pnia wysypują się jakieś dziwne ciemnopomarańczowe kulki, w pniu w miejscu, z którego te kulki się wysypują jest niewielka dziurka ( średnica 4mm) i kora oraz część struktury pnia w tym miejscu ulega dość łatwemu wgnieceniu dłonią.
Zależy mi na uratowaniu tego drzewka, dlatego bardzo proszę o pomoc i radę co mógłbym tu wskórać.
Załączam kilka świeżych zdjęć.
Pozdrawiam
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3858
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Dziwna choroba labłoń Lobo
Na moje oko wymokło. Podstawa pnie była zbyt długo mokra. W takich warunkach gnije miejsce szczepienia. Trociniarka też się przyczyniła.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 13 paź 2019, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Dziękuję seedkris
Jeśli to trociniarka to chyba już nie do uratowania? Czy jest jakaś szansa na odratowanie? Jakaś metoda?
Jeśli to trociniarka to chyba już nie do uratowania? Czy jest jakaś szansa na odratowanie? Jakaś metoda?
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 13 paź 2019, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Więc tak to wygląda po mojej pierwszej batalii z tym czymś. Dopadłem szkodnika za pomocą stalowego druta. Jeśli ktoś z Was moi mili rozpoznaje ten gatunek to proszę o info . Póki co ta larwa zrobiła tunel o długości 22cm w górę jabłoni. Nie wiem czy już złożyła jaja, nie wiem jak żyje i kiedy składają jaja. Problem zauważyłem gdzieś z lipcu. Czy da się uratować ten pień, jak go opatrzyć i zabezpieczyć? Tunel na tyle na ile mogłem wypryskałem gnojówką z pokrzyw. Co dalej mogę zrobić? Czy znacie i polecilibyście jakiś skuteczny środek, którym mógłbym spryskać środek tunelu i pozbyć się jaj jeśli tam są? Może jest dostępny jakiś organiczny wypełniacz/klej, którym ten naruszony pień mógłbym wzmocnić, dopóki się sam nie rozrośnie.
Pozdrawiam wszystkich i jeszcze raz dziękuję seedkris, bardzo mi pomogłeś.
Pozdrawiam wszystkich i jeszcze raz dziękuję seedkris, bardzo mi pomogłeś.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 13 paź 2019, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Proszę o pomoc, zima się zbliża, nie chcę aby drzewko zmarniało