Rdza i inne choroby gruszy
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7855
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Rdza i inne choroby gruszy
Pytałeś od kiedy te grusze tak stoją zadołowane ? Od zeszłej jesieni? Nie dość, ze maja okrojony system korzeniowy to bez dokarmiania, bez możliwości rozrostu i regeneracji korzeni, - a od korzeni musza zacząć by potem ruszyć z korona. One wegetują w tym byle jakim kamienistym podłożu .
Pozdrawiam! Gienia.
- toolpusher
- 500p
- Posty: 543
- Od: 5 maja 2017, o 12:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło - winne klimaty
Re: Rdza i inne choroby gruszy
Ale u mnie nie wegetują bo wsadziłem je do dobrej ziemi. Kupiłem 2 grusze i obydwie posadziłem jednocześnie do tego samego podłoża. Konferenecja wygląda tak jak na zdjęciu a druga pięknie się rozwija.
Poza tym żeby zregenerowac korzenie muszą mieć budulec. Bez liści co one mają wyprodukować jeśli fotosynteza prawie nie zachodzi?
Poza tym żeby zregenerowac korzenie muszą mieć budulec. Bez liści co one mają wyprodukować jeśli fotosynteza prawie nie zachodzi?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7855
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Rdza i inne choroby gruszy
No i jest zagwozdka! Twierdzisz, że, by korzenie urosły - potrzebne liście, a ja myślę, źe raczej odwrotnie. By liście się pokazały to niezbędne są korzenie. Na świeżo posadzonym drzewku , przy mocno okrojonym systemie korzeniowym (bo nawet i 40%), czyli niezbyt wydolnym pojawia się listki ale tylko na tyle ile jest zapasu pokarmu w samym drzewku. By pojawiły się ładne przyrosty, drzewko musi się najpierw ukorzenić.
Mam nadzieję, że ta druga Konferencja u Ciebie ruszy z kopyta w przyszłym sezonie i dogoni tę pierwsza. Jeśli nie, to się jej pozbądź, szkoda się bawić z cherlakiem. Miałam taki problem w Polsce na działce z Bonkreta, czekałam 2 lata i doszłam do wniosku, że coś jej to miejsce chyba nie odpowiada. Chciałam przesadzić, no bo to był ciągle "patyk" z czterema małymi gałązkami z marnymi listkami i zero przyrostów, po wykopaniu okazało się, że oprócz jednego, grubszego i krótkiego korzenia, praktycznie nie ma wcale drobnych korzonków, wywaliłam.
Mam nadzieję, że ta druga Konferencja u Ciebie ruszy z kopyta w przyszłym sezonie i dogoni tę pierwsza. Jeśli nie, to się jej pozbądź, szkoda się bawić z cherlakiem. Miałam taki problem w Polsce na działce z Bonkreta, czekałam 2 lata i doszłam do wniosku, że coś jej to miejsce chyba nie odpowiada. Chciałam przesadzić, no bo to był ciągle "patyk" z czterema małymi gałązkami z marnymi listkami i zero przyrostów, po wykopaniu okazało się, że oprócz jednego, grubszego i krótkiego korzenia, praktycznie nie ma wcale drobnych korzonków, wywaliłam.
Pozdrawiam! Gienia.
- toolpusher
- 500p
- Posty: 543
- Od: 5 maja 2017, o 12:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło - winne klimaty
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7855
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Rdza i inne choroby gruszy
No i wypisz, wymaluj moja Bonkreta sprzed lat na Twoim zdjęciu! Czyli nie zależy to od odmiany, bo są różne .
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7855
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Rdza i inne choroby gruszy
Nie mogę edytować poprzedniego postu. Tak z ciekawości się spytam, pamiętasz jak wyglądały korzenie tej gruszy gdy ja sadziłeś, dobrze ukorzenione , czy raczej ubogie ? Miały jakieś guzy? A może już całkiem były wysuszone i nawet moczenie nie pomogło?
Pozdrawiam! Gienia.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Rdza i inne choroby gruszy
Mają zapasy, a tak wyglądają jeśli się za mało udepcze ziemię wokół korzeni lub nie dość przytnie po sadzeniu.toolpusher pisze:Bez liści co one mają wyprodukować jeśli fotosynteza prawie nie zachodzi?
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
- toolpusher
- 500p
- Posty: 543
- Od: 5 maja 2017, o 12:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło - winne klimaty
Re: Rdza i inne choroby gruszy
Guzy raczej nie bo by mi się rzuciło w oczy. Co do korzenia to pewnie jak najbardziej bo były kupowane przez internet.gienia1230 pisze:Nie mogę edytować poprzedniego postu. Tak z ciekawości się spytam, pamiętasz jak wyglądały korzenie tej gruszy gdy ja sadziłeś, dobrze ukorzenione , czy raczej ubogie ? Miały jakieś guzy? A może już całkiem były wysuszone i nawet moczenie nie pomogło?
To jest okulant więc nie było co przycinać. Co do udeptywania nie powiem na 100% ale staram się zawsze to robić.maryann pisze:Mają zapasy, a tak wyglądają jeśli się za mało udepcze ziemię wokół korzeni lub nie dość przytnie po sadzeniu.toolpusher pisze:Bez liści co one mają wyprodukować jeśli fotosynteza prawie nie zachodzi?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7855
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Rdza i inne choroby gruszy
Okulant też się przycina. Udeptać trzeba, ale nie robię tego za mocno. Jeśli drzewko ma mnóstwo drobnych, (a bardzo potrzebnych) korzonków, to boję się , że takie bardzo mocne udeptywanie je poodrywa. Ja je zamulam, układam w dołku, obcinam te które się zaginaja, zasypuję stopniowo bardzo miałka ziemia i zalewam woda, tak by dokładnie ziemia oblepiła wszystkie korzonki, na powierzchni przydeptuję ale nie za mocno, nie skaczę jak inni wokół drzewka
- co widziałam na własne oczy , robię misę , podlewam, wbijam palik, przywiazuję i gotowe. Okulant ( drzewko) nie może się chwiać. Oczywiście musimy to robić we dwie osoby, bo ja się bawię na kolanach przy korzeniu a druga osoba musi trzymać drzewko w pionie.
- co widziałam na własne oczy , robię misę , podlewam, wbijam palik, przywiazuję i gotowe. Okulant ( drzewko) nie może się chwiać. Oczywiście musimy to robić we dwie osoby, bo ja się bawię na kolanach przy korzeniu a druga osoba musi trzymać drzewko w pionie.
Pozdrawiam! Gienia.
- toolpusher
- 500p
- Posty: 543
- Od: 5 maja 2017, o 12:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło - winne klimaty
Re: Rdza i inne choroby gruszy
Robię podobnie jak Ty. Dlatego mi się wydaje, że nie tu leży pies pogrzebany tylko w innej części ogrodu
Gruszka
Odkąd posadziłem dwie gruszki (2 i 3 lata) wciąż włazi na nie jakieś świństwo. Rdzawe plamy + jakieś dziwne wykwity na liściach. Nie pryskałem chemią tylko gnojówką z pokrzyw oraz ze skrzypu. Niestety to nie pomaga. Widzę, że drzewa mają dużą ochotę do owocowania, ale te owoce się nie utrzymują. Jak z tym walczyć?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Gruszka
Powariowaliście wszyscy z tą gnojówką pokrzywową. . Niedługo pewnie będzie i raka leczyć. Rdza gruszy. Info dostępne w
w watku - Rdza gruszy/K
w watku - Rdza gruszy/K
- Grzegorz-RODOS
- 10p - Początkujący
- Posty: 16
- Od: 12 wrz 2019, o 14:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.