Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2766
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
To ogromna uczta wzrokowa oglądać te zdjęcia; piękna jesień wymalowana na klonikach a trawy obłędne.
Gra światła i cienia, no i ta tajemniczość w nich ukryta; mistrzostwo!
Dziękuje że jednak je nam pokazujesz mimo zmęczenia Planuje kiedyś w długie zimowe wieczory
pobyć w twoich ogrodach dłużej aby nasycić sie ich pięknem oraz twoim unikatowym sposobem kompozycji.
Gra światła i cienia, no i ta tajemniczość w nich ukryta; mistrzostwo!
Dziękuje że jednak je nam pokazujesz mimo zmęczenia Planuje kiedyś w długie zimowe wieczory
pobyć w twoich ogrodach dłużej aby nasycić sie ich pięknem oraz twoim unikatowym sposobem kompozycji.
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16202
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
ewelkacha, uwielbiam jesień, dla mnie to najpiękniejsza pora roku. A jeszcze gdy do tego świeci słońce, to grabienie liści spod drzew jest tylko czystą przyjemnością. Dziękuję za odwiedziny i życzę spokojnego weekendu.
Igala, jak miło się czyta takie słowa i jak cieszy fakt, że komuś innemu oprócz nas podoba się to, co tworzymy. Chyba w końcu udało się nam z mężulkiem zagospodarować wszystkie wstydliwe kąty naszego ogródka i może w przyszłym sezonie znajdzie się choć trochę czasu na poleżenie i odpoczynek. Dużo jesiennego słoneczka Ci życzę.
Igala, jak miło się czyta takie słowa i jak cieszy fakt, że komuś innemu oprócz nas podoba się to, co tworzymy. Chyba w końcu udało się nam z mężulkiem zagospodarować wszystkie wstydliwe kąty naszego ogródka i może w przyszłym sezonie znajdzie się choć trochę czasu na poleżenie i odpoczynek. Dużo jesiennego słoneczka Ci życzę.
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3203
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wando, Twój ogród jest jednym z piękniejszych, które tu na forum widziałam. Przez to, że jest dojrzały i świetnie skomponowany może być inspiracją dla wielu ogrodników.
Nigdy nie miałam wrażenia, że powielasz się na zdjęciach. Twoje zdjęcia mogłabym oglądać ciągle. Przedstawiasz ogród za każdym razem inny i pamiętam, że mocno się zdziwiłam kiedy napisałaś, że w rzeczywistości to nie są hektary. Żałowałabym, gdyby tych zdjęć zabrakło. Ciekawie czytać o Twoich kolejnych fascynacjach, hosty, róże, ostatnio dalie i trawy.
Zdjęcie z mchem na mojej ulubionej ścieżce u Ciebie jest przepiękne!
Co do aktywności forumowej, to mogę się wypowiadać tylko za siebie. Nie mam czasu. A jak mam, to robię inne rzeczy niż obrabianie zdjęć i komponowanie wpisów. Prowadzenie wątku jest bardzo czasochłonne a ja pracuję, mam dzieci w domu. Jak już będziemy z mężem starym małżeństwem a dzieci będą żyły swoim życiem, to będzie czas dla forum.
Nigdy nie miałam wrażenia, że powielasz się na zdjęciach. Twoje zdjęcia mogłabym oglądać ciągle. Przedstawiasz ogród za każdym razem inny i pamiętam, że mocno się zdziwiłam kiedy napisałaś, że w rzeczywistości to nie są hektary. Żałowałabym, gdyby tych zdjęć zabrakło. Ciekawie czytać o Twoich kolejnych fascynacjach, hosty, róże, ostatnio dalie i trawy.
Zdjęcie z mchem na mojej ulubionej ścieżce u Ciebie jest przepiękne!
Co do aktywności forumowej, to mogę się wypowiadać tylko za siebie. Nie mam czasu. A jak mam, to robię inne rzeczy niż obrabianie zdjęć i komponowanie wpisów. Prowadzenie wątku jest bardzo czasochłonne a ja pracuję, mam dzieci w domu. Jak już będziemy z mężem starym małżeństwem a dzieci będą żyły swoim życiem, to będzie czas dla forum.
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
No i coś podkusiło i weszłam. Piękny ogród przyprawił mnie o palpitacje
Różyczka, którą się zaraziłam na forum przybrała formę chroniczną i galopującą Pisałaś, że masz za mało liliowców Osobiście, jak jedną na swojej działce znalazłam, to jarzyłam się jak głodny do chleba
Dąb Czesław jest przepiękny i pewnie już duuużo słojów kryje w pniu. Rozbawiły mnie imiona kolegów: Krzywy i Pała Czy to ze względu na pokrój korony?
Rozgoszczę się, jeśli pozwolisz
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Cudowna, kolorowa i szumiąca trawami jesień u Ciebie, Wandeczko
Aż się marzy przysiąść na ławeczce z kubkiem gorącej herbaty z cytryną i choć chwilkę podumać i pomarzyć !
Pięknie jest ...
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16202
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
kaniu, czuję się trochę onieśmielona Twoimi pochwałami. Twoje słowa o moim ogródku to po prostu miód na moje serce. Dziękuję bardzo
Szkoda, że masz teraz mało czasu na forumowanie. Bardzo polubiłam Twój ogród, tyle tam znalazłam ciekawych rzeczy. Wszystko tak bujnie Ci tam rośnie, róże masz rewelacyjne, inne byliny także. I zdjęcia piękne. Pozdrawiam Cię serdecznie i liczę, że od czasu do czasu wkleisz jakieś zdjęcia z widokami Twoich włości.
Katiusha, witaj nowy gościu. Dziękuje za sympatyczne słowa. Widzę, że czytałaś dokładnie moje wpisy, gdy opisywałam swoje dęby. Rzeczywiście imiona Krzywego i Pały pochodzą od wyglądu ich korony. Jeden po prostu rośnie krzywo, a drugiego kiedyś mocno ogoliliśmy, więc stał sobie taki łysy jak pała. Zapraszam Cię serdecznie do częstych odwiedzin, bo dla mnie będzie to oczywiście wielka przyjemność.
Mufeczko, jak dobrze, że się odzywasz od czasu do czasu. Nowi bardzo rzadko odzywają się w wątkach, więc stare znajomości i dawne forumowe więzi są niezwykle cenne. Na rzeczonej ławeczce siadamy jeszcze z mężulkiem od czasu do czasu i pijemy herbatkę z cytryną, dopóki jeszcze przygrzewa słońce i temperatura pozwala na dłuższe posiedzenie. Może listopad jeszcze będzie względnie ciepły... Pozdrawiam Cię z całego serca Mufeczko.
Przed pierwszą u nas nocą z przymrozkami zdążyłam wieczorem ściąć wszystkie kolory z naszego ogrodu i zaprosiłam je na stół do domu, żeby z bliska cieszyć się ich widokiem.
Życzę wszystkim odwiedzającym spokojnego i ciepłego weekendu!
Szkoda, że masz teraz mało czasu na forumowanie. Bardzo polubiłam Twój ogród, tyle tam znalazłam ciekawych rzeczy. Wszystko tak bujnie Ci tam rośnie, róże masz rewelacyjne, inne byliny także. I zdjęcia piękne. Pozdrawiam Cię serdecznie i liczę, że od czasu do czasu wkleisz jakieś zdjęcia z widokami Twoich włości.
Katiusha, witaj nowy gościu. Dziękuje za sympatyczne słowa. Widzę, że czytałaś dokładnie moje wpisy, gdy opisywałam swoje dęby. Rzeczywiście imiona Krzywego i Pały pochodzą od wyglądu ich korony. Jeden po prostu rośnie krzywo, a drugiego kiedyś mocno ogoliliśmy, więc stał sobie taki łysy jak pała. Zapraszam Cię serdecznie do częstych odwiedzin, bo dla mnie będzie to oczywiście wielka przyjemność.
Mufeczko, jak dobrze, że się odzywasz od czasu do czasu. Nowi bardzo rzadko odzywają się w wątkach, więc stare znajomości i dawne forumowe więzi są niezwykle cenne. Na rzeczonej ławeczce siadamy jeszcze z mężulkiem od czasu do czasu i pijemy herbatkę z cytryną, dopóki jeszcze przygrzewa słońce i temperatura pozwala na dłuższe posiedzenie. Może listopad jeszcze będzie względnie ciepły... Pozdrawiam Cię z całego serca Mufeczko.
Przed pierwszą u nas nocą z przymrozkami zdążyłam wieczorem ściąć wszystkie kolory z naszego ogrodu i zaprosiłam je na stół do domu, żeby z bliska cieszyć się ich widokiem.
Życzę wszystkim odwiedzającym spokojnego i ciepłego weekendu!
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8695
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wandziu
Co ja tu czytam - Forumowicz traci sympatię do własnego ogrodu Przenigdy
Można się zrazić chwilowo.
Domyślam się ,że chodzi o biedne, wyrzucone bukszpany
Dalie przecudne, i fantastycznie skomponowane z trawami
Piękne ,pastelowe pelargonie w doniczkach.
Do tego jeszcze lubisz grabić liście z trzech starych dębów
Co ja tu czytam - Forumowicz traci sympatię do własnego ogrodu Przenigdy
Można się zrazić chwilowo.
Domyślam się ,że chodzi o biedne, wyrzucone bukszpany
Dalie przecudne, i fantastycznie skomponowane z trawami
Piękne ,pastelowe pelargonie w doniczkach.
Do tego jeszcze lubisz grabić liście z trzech starych dębów
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Piękne, kolorowe bukieciki nie zawsze w ogrodzie wszystko idzie tak jak chcemy, w końcu to żywy organizm - czasem dadzą nam też w kość inne czynniki, zdrowie, sprawy zawodowe itd. Ale teraz sezon i tak się kończy, mam nadzieję że przez zimę odpoczniesz i wiosną odzyskasz entuzjazm i chęć do działania
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- anida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2022
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Taki ogród jesienny też ma mnóstwo uroku. U mnie dalie też w wazonie, ale nie wszystkie w ogródku wykopane.
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Bukiecik klimatyczny Czytanie Twoich wpisów to czysta przyjemność, a przy imionach dębów chichotałam jak nastolatka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wandeczko!
Nie wiem, czy zwróciłaś uwagę, że w ogrodnikach drzemią dwie natury: samotnicza, kiedy najlepiej pracuje nam się bez towarzystwa i druga, właśnie towarzyska, bo bardzo chcemy, żeby ktoś efekty naszej pracy docenił, a jeszcze bardziej, żeby się nimi zachwycił. Jak to powiedział pewien wódz: Cóż po zwycięstwie kiedy nie ma przed kim rzucić łupy... .
Buziaki - Jagi
PS. Ja też nie mam w ogrodzie chryzantem ani wrzosów. Jakoś mi nie pasują. Marcinki chciałabym mieć, ale one takiej suszy nie znoszą, więc jest tak jakbym ich nie miała .
PPS. Wzruszyłaś mnie nazywając swojego chłopa pieszczotliwie "mężulkiem". Miłe to i cieplutkie.
Nie wiem, czy zwróciłaś uwagę, że w ogrodnikach drzemią dwie natury: samotnicza, kiedy najlepiej pracuje nam się bez towarzystwa i druga, właśnie towarzyska, bo bardzo chcemy, żeby ktoś efekty naszej pracy docenił, a jeszcze bardziej, żeby się nimi zachwycił. Jak to powiedział pewien wódz: Cóż po zwycięstwie kiedy nie ma przed kim rzucić łupy... .
Buziaki - Jagi
PS. Ja też nie mam w ogrodzie chryzantem ani wrzosów. Jakoś mi nie pasują. Marcinki chciałabym mieć, ale one takiej suszy nie znoszą, więc jest tak jakbym ich nie miała .
PPS. Wzruszyłaś mnie nazywając swojego chłopa pieszczotliwie "mężulkiem". Miłe to i cieplutkie.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25186
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Ja już wykopałam wszystkie dalie. Co prawda mam ich tylko 13, ale bałam się, że potem będzie albo za zimno, albo nie zdążą się wysuszyć.
W zeszłym roku własnie nie wysuszyłam porządnie i prawie wszystkie straciłam, bo zgniły
W zeszłym roku własnie nie wysuszyłam porządnie i prawie wszystkie straciłam, bo zgniły
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16202
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
pelagia, no nie, to nie jest tak, że ja nie lubię swojego ogrodu, bo tak naprawdę, to ja go wręcz kocham i nie wyobrażam sobie życia bez niego. Jednak prawdą jest również, żebardzomnie ten sezon zmordował przez suszę i przez ćmę bukszpanową. Dobrze, że już nadchodzi zima i czas odpoczynku. W międzyczasie energia i optymizm wrócą na pewno. Dziękuję Agnieszko za odwiedziny.
Bluebery, oj tak, właśnie o tym marzę, żeby w końcu odetchnąć od wszelkich prac ogrodowych, tym bardziej że teraz dzień w dzień wykopuję zniszczone bukszpany. Ale ponieważ dzięki temu uzyskuję wolne miejsca na rabatach, będzie o czym myśleć w długie zimowe wieczory. Nie ma więc tego złego, co by na dobre nie wyszło.
anida, moje dalie wszystkie zostały wykopane i już sobie śpią w garażu do wiosny. I tak długo u mnie kwitły, bo w innych ogrodach przymrozki były dużo wcześniej i całkowicie zwarzyły piekne kwiaty.
Katiusha, dzięki bardzo za każde mile słowo
Jagulko, to szczera prawda, że mamy również tę towarzyską naturę ogrodnika. Lubimy, kiedy inni chwalą nasze dokonania. Bo co z tego, że możemy mieć nawet najpiękniejszy ogród, kiedy nie moglibyśmy go pokazać innym osobom i podzielić się z nimi swoim zachwytem. Czasem zniechęca mnie pobyt na forum i to z róznych powodów, ale jednak ciągle wracam i bardzo chcę być z Wami oraz aktywnie czerpać ze zbiorowego źródła wiedzy, a także dokładać swoje doświadczenie i przemyślenia. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Margo, fajnie, że masz już gdzie przechowywać karpy dalii, bo zdaje się że miałaś z tym w zeszłym roku problem. Wiesz, z tym wysuszaniem to ja akurat muszę uważać, bo u mnie w garażu jest raczej tendencja do wysychania, a nie do gnicia. Każdy ma inne warunki i trzeba na własnej skórze doświadczyć, co się sprawdza, a co nie. 13 sztuk to już wcale niezła kolekcja.
---------------------------------------
Hakone nadal jeszcze zieloniutka. Ciągle się przymierzam do zrobienia sadzonek, ale ona jednak się rozrasta i chociaż powoli, to jednak sukcesywnie zagarnia coraz większe połacie rabaty, więc trochę boję się wsadzać kolejne sadzoneczki, bo jednak ogrodek mam mały.
Kolorowe kloniki.
Modrzew europejski niedługo zrobi się złoty i zgubi igiełki.
Miskant Yakushima wyjątkowo suchy w tym roku.
Ostatnie w tym roku różyczki.
Powojnik Alionuszka jest nadal zieloniutki, podczas gdy inne odmiany już całkowicie suche.
Bluebery, oj tak, właśnie o tym marzę, żeby w końcu odetchnąć od wszelkich prac ogrodowych, tym bardziej że teraz dzień w dzień wykopuję zniszczone bukszpany. Ale ponieważ dzięki temu uzyskuję wolne miejsca na rabatach, będzie o czym myśleć w długie zimowe wieczory. Nie ma więc tego złego, co by na dobre nie wyszło.
anida, moje dalie wszystkie zostały wykopane i już sobie śpią w garażu do wiosny. I tak długo u mnie kwitły, bo w innych ogrodach przymrozki były dużo wcześniej i całkowicie zwarzyły piekne kwiaty.
Katiusha, dzięki bardzo za każde mile słowo
Jagulko, to szczera prawda, że mamy również tę towarzyską naturę ogrodnika. Lubimy, kiedy inni chwalą nasze dokonania. Bo co z tego, że możemy mieć nawet najpiękniejszy ogród, kiedy nie moglibyśmy go pokazać innym osobom i podzielić się z nimi swoim zachwytem. Czasem zniechęca mnie pobyt na forum i to z róznych powodów, ale jednak ciągle wracam i bardzo chcę być z Wami oraz aktywnie czerpać ze zbiorowego źródła wiedzy, a także dokładać swoje doświadczenie i przemyślenia. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Margo, fajnie, że masz już gdzie przechowywać karpy dalii, bo zdaje się że miałaś z tym w zeszłym roku problem. Wiesz, z tym wysuszaniem to ja akurat muszę uważać, bo u mnie w garażu jest raczej tendencja do wysychania, a nie do gnicia. Każdy ma inne warunki i trzeba na własnej skórze doświadczyć, co się sprawdza, a co nie. 13 sztuk to już wcale niezła kolekcja.
---------------------------------------
Hakone nadal jeszcze zieloniutka. Ciągle się przymierzam do zrobienia sadzonek, ale ona jednak się rozrasta i chociaż powoli, to jednak sukcesywnie zagarnia coraz większe połacie rabaty, więc trochę boję się wsadzać kolejne sadzoneczki, bo jednak ogrodek mam mały.
Kolorowe kloniki.
Modrzew europejski niedługo zrobi się złoty i zgubi igiełki.
Miskant Yakushima wyjątkowo suchy w tym roku.
Ostatnie w tym roku różyczki.
Powojnik Alionuszka jest nadal zieloniutki, podczas gdy inne odmiany już całkowicie suche.
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3203
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wando, odetchnęłam po przeczytaniu Twojego wpisu. Powiało optymizmem i nadzieją na oglądanie cudności spod dębowego okapu . Jestem bardzo ciekawa czym zastąpisz bukszpany.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11872
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wandziu klony słoneczne cudnie pokazałaś. Z dalii udało Ci się bukiet zrobić, a ja nie zdążyłam.
Hakone, jak miejsce ma odpowiednie, rośnie szeroko i zagłuszy bliższe rośliny. Moje sześcioletnie potwory wiosna muszę ograniczyć zdecydowanie.
Zima upłynie na planach, a wiosną znowu w lepszym nastroju ruszymy do ogrodów.
Pozdrawiam ciepło.
Hakone, jak miejsce ma odpowiednie, rośnie szeroko i zagłuszy bliższe rośliny. Moje sześcioletnie potwory wiosna muszę ograniczyć zdecydowanie.
Zima upłynie na planach, a wiosną znowu w lepszym nastroju ruszymy do ogrodów.
Pozdrawiam ciepło.