Kwiaty kaktusów-rozdział IV-maryjan 13

[aga_zgaga]

Kwiaty kwiatami ale korpusy piękne, choć N.submammulosus piękną miałby koronę, niezwykłą bo to chyba ten pomarańczowy, jeśli się nie mylę.

[barbra13]

Powoli już zapominam o kaktusach i rzadko do nich zaglądam, a u Ciebie jeszcze takie piękne widoki .

[maryjan13]

Dzisiaj było u mnie naprawdę ciepło a to przecież już połowa pażdziernika.
Poniżej temperatura mierzona w cieniu od północy oraz na moim balkonie
w pełnym słońcu od południa tam na parapecie gdzie stoją kaktusy.




Z takiej słonecznej pogody skorzystała Parodia subterranea i dzisiaj pokazała już 2 kwiatki.
O ile dobrze pamiętam to jest to jej już 5-te kwitnienie w tym roku.
W roku poprzednim 2018 także kwitła mi 15 pażdziernika i także dwoma kwiatami.

[ejacek]

Niech korzystają ze słońca jak najdłużej.

[aga_zgaga]

Marianie, a co słychać u Twojego Echinocereus triglochidiatus, którego zimowałeś w pudełku na balkonie? Zakwitł w tym roku?

[maryjan13]

Mój Echinocereus triglochidiatus na razie wygrzewa się na słońcu.
W tym roku jeszcze nie zakwitł ale zaczął się mnożyć.

[maryjan13]

Chociaż to już prawie koniec pażdziernika to na moim balkonie jest ciągle słonecznie i ciepło,
i ciągle jakieś kaktusy kwitną na tym balkonie - Hamatocactus setispinus i Gymnocalycium baldianum v. albiflorum.






Pażdziernik się kończy więc tak jak w roku ubiegłym Mammillaria spinosissima zaczyna pokazywać pąki.

[aga_zgaga]

G.baldianum ma ładną opaleniznę i ciekawą rzeźbę korpusu. A M.spinossima jest przepiękna, ten równiutki jeżyk, ach

[maryjan13]

Moje kaktusy ciągle jeszcze na balkonie na świeżym powietrzu.
Chociaż na przełomie pażdziernik/listopad temperatura w nocy ( nad ranem )
spadała poniżej 0* C to od 3 listopada było już w nocy cieplej - średnio ok. + 6* C.
W dzień natomiast kilkanaście stopni w cieniu i ponad 20* C w słońcu na moim balkonie.
Pąki na Notocactus mammulosus i Mammillaria spinosissima są co raz większe.

[aga_zgaga]

A ja myślałam, że jestem szalona bo nie wszystko schowałam
Ale tak sobie myślałam, że co się mają kisić w 15-17stu stopniach na zimowisku, jak mogą się pomęczyć w 5-10 na tarasie. Oczywiście te bardziej wytrzymałe.
A E.triglochidiatus zostaje na zimę na zewnątrz? Ja mam grupkę kaktusów która eksperymentalnie ma mieszkać zimą w plastikowym pudełku na parapecie. Zuza (emerald) trzyma tak co poniektóre.

[hen_s]

Ryzykant z Ciebie.

No, mimo wszystko na śląsku cieplej. Tutaj w okolicach 1.11 było -6 stopni i to by dla roślin jest zdecydowanie za nisko. W każdym razie moje schowałem w ostatni weekend listopada i teraz śpię znacznie spokojniej.

[wisnia897]

Ja schowałam kaktusy ostatniego dnia października, chociaż bardziej z obawy, że później zabraknie mi czasu na szybką reakcję. Rzeczywiście teraz na Śląsku temperaturom bliżej do wiosennych, niż zimowych i nie dziwię się, że zdecydowałeś się jeszcze przetrzymać je na zewnątrz. Wierzę, że intuicja nie zawiedzie i zdążysz je schować we właściwym momencie

[maryjan13]

Jest 17 listopad a za oknem na dworze + 17* C w cieniu,
a na balkonie gdzie stoją kaktusy jest w słońcu ponad + 30* C.
Nad ranem temperatura oscylowała dzisiaj w granicach + 8* C.
Kaktusy oczywiście jeszcze na balkonie na świeżym powietrzu.





Mammillaria spinosissima stoi już na parapecie wewnętrznym południowego okna
by i w nocy miała cieplej bo zaczyna kwitnąć.

[hen_s]

Nie do uwierzenia... Pogoda nas rozpieszcza a Twoje rośliny to w pełni wykorzystują. Sezon długi jak nigdy!

[aga_zgaga]

Ale pięknotka z tej spinossimy ! Chyba im starsza tym ładniejsza.
A co to za "cytrusy" na pierwszym planie? Jakaś sulka variegata?