Trawnik - koszenie trawy
Re: Koszenie trawy przed zimą
Pomimo kaprysnosci naszego klimatu warto jednak pamietac, że jeszcze jest LATO
Re: Trawnik - koszenie
Witam
Podpowiedzcie bo zaspałem.
Można jeszcze skosić trawę? jak patrzę na pogodę to przez najbliższe 2 tygodnie ma nie być mrozu.
Podpowiedzcie bo zaspałem.
Można jeszcze skosić trawę? jak patrzę na pogodę to przez najbliższe 2 tygodnie ma nie być mrozu.
Re: Trawnik - koszenie
U mnie też trawa podrosła sporo przez ostatni miesiąc. Planuję jeszcze raz wykosić trawnik ,lada dzień. Przynajmniej część po której się często chodzi. Przy obecnej aurze, trawa jest cały dzień mokra i na przechadzkę po ogrodzie,przy trawie sięgającej kostki, to tylko w kaloszach .
zomb możesz kosić, przeczytaj chociażby str. 4 tego wątku.
zomb możesz kosić, przeczytaj chociażby str. 4 tego wątku.
Wykłoszenie się trawy- reaktywacja..
Witam. Z uwagi na to że nie znalazłem odpowiedzi w sekcji z linkami do tematów z trawnika i /trawą proszę o pomoc:
Około 2 tygodnie temu moja kosiarka odmówiła współpracy. Na szczęście była na gwarancji, więc oddałem do naprawy. Jednak przez 2 tygodnie mój trawnik na działce wyrósł do tego stopnia, że trawa wykłosiła... Wkrótce odbieram kosiarke z serwisu i podejrzewam że jak wykonam koszenie, to z trawnika pozostanie rzadkie rżysko.. Tu moja prośba o porady co zrobić, aby w szybki sposób naprawić trawnik bez ponownego jego zakładania? Czy wystarczy regularnie kosic i rżysko powstałe przez wykłoszenie samo się zredukuje? Na jaką wysokość wykonać koszenie aby było dobrze? Czy koszenie rozłożyć na kilka etapów czy skosic raz a porządnie nisko?
Z góry dziękuję za pomoc i serdecznie pozdrawiam
Około 2 tygodnie temu moja kosiarka odmówiła współpracy. Na szczęście była na gwarancji, więc oddałem do naprawy. Jednak przez 2 tygodnie mój trawnik na działce wyrósł do tego stopnia, że trawa wykłosiła... Wkrótce odbieram kosiarke z serwisu i podejrzewam że jak wykonam koszenie, to z trawnika pozostanie rzadkie rżysko.. Tu moja prośba o porady co zrobić, aby w szybki sposób naprawić trawnik bez ponownego jego zakładania? Czy wystarczy regularnie kosic i rżysko powstałe przez wykłoszenie samo się zredukuje? Na jaką wysokość wykonać koszenie aby było dobrze? Czy koszenie rozłożyć na kilka etapów czy skosic raz a porządnie nisko?
Z góry dziękuję za pomoc i serdecznie pozdrawiam
-
- 200p
- Posty: 399
- Od: 5 cze 2013, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Trawnik - koszenie trawy
Ogólnie zasady mówią, że nie wolno kosić więcej niż 1/3 długości trawy, ale z tego co wiem to mało kto słyszał lub stosuje się do takich zasad. Ja bym to skosił kosiarką jak najwyżej się da, ale z zamontowanym koszem. Potem dałbym trawie 2-3 dni na regeneracje i znów skosił ale o "ząbek" lub 2 niżej na kosiarce. Następnie powtarzałbym ten proces aż do osiągnięcia standardowej wysokości cięcia Twojego trawnika.
Jeśli skosisz od razu do Twojej "standardowej" wysokości trawnika to może to wyglądać źle przez pierwszy tydzień lub dwa (i.e. w zależności od deszczu i oczywiście jak dużo skosiłeś). To się nazywa fachowo skalpowanie trawnika i może wyglądać lepiej lub gorzej np:
https://www.lawnsite.com/attachments/4- ... pg.325129/
Jeśli skosisz od razu do Twojej "standardowej" wysokości trawnika to może to wyglądać źle przez pierwszy tydzień lub dwa (i.e. w zależności od deszczu i oczywiście jak dużo skosiłeś). To się nazywa fachowo skalpowanie trawnika i może wyglądać lepiej lub gorzej np:
https://www.lawnsite.com/attachments/4- ... pg.325129/
Re: Trawnik - koszenie trawy
I to pomoże pozbyć się tego rżyska?
-
- 200p
- Posty: 399
- Od: 5 cze 2013, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Trawnik - koszenie trawy
Po kilku koszeniach powinno być dużo lepiej, ale bez zdjęć to jak wróżenie z fusów.
Re: Trawnik - koszenie trawy
Hej, potrzebuję pomocy w koszeniu. Mam trawnik założony na koniec kwietnia tego roku. Pierwsze koszenie zrobiłem gdy miał około 10cm i kosiłem do wysokości około 7cm i zgodnie z teorią powinienem ciąć coraz mniej do oczekiwanej wysokości a chciałbym około 4cm, ale pojawia się pytanie czy w pierwszym sezonie nie powinienem trawnika zostawiać na wysokości około 7cm aby miał więcej "zielonego" do łapania słońca i trzymania wody i dzięki temu do dobrego zagęszczenia i ukorzenienia?
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22029
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Trawnik - koszenie trawy
Z powodu niezwykle wysokich temperatur ja bym nie kosiła trawy,szczególnie młodej,zbyt nisko.
Owszem koszenie sprzyja rozkrzewianiu ale trzeba wziąć pod uwagę specyficzne warunki pogodowe jakie mamy.
Sądzę,ze nawet dwukrotne w ciągu dnia nawadnianie może nie pomóc młodej trawce w czasie afrykańschich upałów.
Lepiej dla niej,pozostawić ją nieco dłuższą ale ciąć często.
Dla mnie optymalną wysokością byłaby 5-7 cm.
Owszem koszenie sprzyja rozkrzewianiu ale trzeba wziąć pod uwagę specyficzne warunki pogodowe jakie mamy.
Sądzę,ze nawet dwukrotne w ciągu dnia nawadnianie może nie pomóc młodej trawce w czasie afrykańschich upałów.
Lepiej dla niej,pozostawić ją nieco dłuższą ale ciąć często.
Dla mnie optymalną wysokością byłaby 5-7 cm.
Re: Trawnik - koszenie trawy
Dziękuję za radę.
Re: Trawnik - koszenie trawy
Chciałbym zapytać, jak u Was wygląda koszenie trawy w tym roku? Śniegu nie ma i jest na tyle ciepło, że zastanawiam się czy nadal kosić. Ostatni raz skosiłem na 5 cm na koniec października, więc minęło trochę i widzę, że trawa też podrosła. Kosić czy zostawić?
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22029
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Trawnik - koszenie trawy
Kosić
zdarzają się lata, że trzeba trawnik kosić nawet w grudniu.
Pozostawiona na zimę wysoka trawa jest narażona na pleśnie pośniegowe.
zdarzają się lata, że trzeba trawnik kosić nawet w grudniu.
Pozostawiona na zimę wysoka trawa jest narażona na pleśnie pośniegowe.
Re: Trawnik - koszenie trawy
Dziękuję za odpowiedź, rzeczywiście lepiej zapobiegać niż później walczyć z pleśnią